reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

KERNA
Fajnie ze maly tak ladnei zaczal jesc i ze tak szybko Tobei usnał:tak::tak::tak:Moi to jeszcze z godzinke poszaleja:tak::tak::tak:

DOROTA
Super ze jedziecie razem do G:tak::-)Oj napewno sie ucieszy i Oliwka bedzie szczesliwa:tak::tak::tak:

ja tez chciala sobie kupic jakas fajna czape ale nie ma takich jakie mi sie podobaja:-pTak poza tym to mam jakies dwie w domu ale tej zimy i poprzedniej zreszta tez ani razu nie mialam ich zalozonych;-):-D
 
reklama
no ja nie znoszę czapek ale jak mi uszy wymrozi to o niczym innym nie marze...:tak:
dowikla no i dobrze zrobiłaś skoro podziałało:tak: Ja jeszcze mam przed soba trochę czasu na takie akcje;-)
Ja teraz zakladam kaptur;-):-)

ja moim dziewczynkom juz od dawna daje kary i odpokac jakos to dziala:tak::tak::tak:Albo jest to kat,albo zamykam Je w Ich pokoju albo cos na styl karnego jezyka:tak::tak::tak:
 
ja moich nie strasze spaniem bo by mi pewnie spac nie chcialy hehe
Czasami jak juz nic nie dziala i jest akurat wieczor to mowie ze nie dostana kaszki do spania;-):-)Wtedy to zrobia wszystko :tak::tak::tak::tak::-D:-D:-D:-D
Przepraszam Klaudia raz dala tak czadu ze nie dostala kaszki,ale Jej wtedy wszystko wytlumaczylam i usnela bez problemu-ale to juz kiedys pisalam
 
Kobitki, mam prośbe, która mam telefon do Patrysi niech jej napisze, że paczka poszła dopiero dzisiaj, mój M miał wysłać w poniedziałek ale mu się zeszło :baffled:
Będzie ją miała poniedziałek wtorek bo poszło priorytetem :tak:

Z góry dziękuje :tak: Spadam po usypiac garagamele :sorry2:
 
PATRYSIA dziekuje za wiadomosc:tak:
Jeszcze nie urodzila,ale juz Ja to wkurza bo nic nie pomaga:no:

Ja niedlugo bede sie zbierala bo nie najlepiej sie czuje przez to przeziebienie a poza tym moze uda mi sie polozyc mlodych
 
Witam!
Zaczęłam czytać, ale uznałam, że jednak nie dam rady, więc tak tylko po łebkach przejrzałam co u was.

...
kochana najwazniejsze ze Tobie i malenstwu nic nie jest:tak::tak::tak::tak:lampa rzecz nabyta:tak:
a Ty jeszcze pracujesz?????????
dajesz rade?
...
Pracuję i jakoś daję radę. Bynajmniej nie dlatego, że tak bardzo mi się chce, tylko dlatego, że ciągle kasy mało, a w mojej pracy niestety tak mam, że jak nie pracuję to i nie płacą :-(
Myszunia tak w ciąży jest..niestety. W Hiszpanii chodziłam w ciązy z taką babeczką. I ja i ona rozwaliłyśmy auta:szok::no:Ja najechałam na babke dupą i rozwaliłam jej przód bo na szczescie mam haka;-) a moja kumpela cały bok auta, wgniecione drzwi i porysowane tragicznie:-D Chyba to rozkojarzenie w ciąży! Mi nigdy nie zdarzyło siecos takiego:no::sorry2:
Chyba masz rację. Kobiety w ciąży są chyba bardziej rozkojarzone. :zawstydzona/y: Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło, bo generalnie to chyba nie jestem takim złym kierowcą. Miałam już kilka niebezpiecznych sytuacji na drodze z których wyszłam bez problemu i jak do tej pory to zawsze była to wina drugiego kierowcy. A wczoraj... :baffled:
Witam laski wpdłam się tylko przywitać jestem mega mega zła:wściekła/y::wściekła/y:
wczoraj moja szefowa wreszcie zalaciła mi pensję .....
i zawsze dostaję 850 zł a ona mi daje 496 i mówi to jesteśmy rozliczone:wściekła/y::wściekła/y:no to ja ***** mać jakie rozliczone??????????????//a ona a no bo miała pani wolny weekend 5-6 grudnia wigilię 25 -26 grudnia ***** to siweyta i sylwester:wściekła/y::wściekła/y:no wigilia i sylwester wwolny no bon sklep do 15 a ja pracuje od 18:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a święta:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:mówie jej że się nie zgadzam bo jak mnie przyjmowała do pracy to mówiła zarobi pani 850 zł ai we wrześniu miałam wolne 2 weekendy i dostałam swoje w październiku npracowałam 200 godzin i dostałam swoje nic więcej myślę no ok jak stała to stała a teraz pół pensji praktycznie:wściekła/y::wściekła/y:kłóciłam się z nią a on no taki miesiąc wolne dni ...ja jej że jakie wolne dni jeden weekend bo chyba świąt nie liczy a ona że księgowa obliczyła przepracowałąm w grudniu 130 godzin a miesiąc miał 160 godzinn roboczych a na godzinę mam 6.25 no to jej mówie że 6,25 razy 130 godzin daje 812.5 a nie 496 a ona a bo może to brutto:wściekła/y::wściekła/y:to jej pytam jakie brutto ja na czarno pracuję i nic pani ode mnie nie odprowadza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:i jak to możliwe że nagle dostaje praktycznie pół pensji za cały m-c pracy po terminie i jeszcze ona mysli że wszystko jest ok:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:spieprzyła powiedziała ze porozmawia z księgowa i wyjaśni:wściekła/y:dla mnie sprawa jest jasna jak 850 to 850 a nie za 130 godzin nagla n iecałe 500 zł :wściekła/y::wściekła/y:ja jej nie daruję albo to ze mną wyjaśni i mi wyrówna albo koniec mojej pracy no trudno nie dam się wykorzystywać:no::no:
sorrki że tak haotycznie i tylko o sobie ale kipi we mnie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
No co za %&*#@#$$##@$%^^ :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Że jej po imieniu nie nazwę! :dry:

Dorota, trzymam kciuki, żeby badania Oliwki były w porządku. Wiem, że łatwo powiedzieć, ale postaraj się nie stresować za bardzo. :tak:

Ania, przykro mi z powodu śmierci wujka :-( {*}

To chyba tyle co pamiętam. Zajrzę może jeszcze później, bo na razie muszę zmykać - moi chłopcy wyszli z kąpieli, więc pora położyć Piotrusia spać! :tak:
 
reklama
Do góry