reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

czesc laseczki
w koncu dotarlam
Weronika dopeiro niedawno usnela,bo spala w dzien 1godz:eek:na dworzu oczywisxcie
pewnie by dluzej pospala ale ja obudzialm specjalnie

dzien zalatany
przed 9 wyszlysmy do szkoly,jak zwykle spoznione.ale jaselka widzialam w sobote wiec nic nie stracilam

pozniej wigilia,sprzanie.
polecialam do bratwoej na chwile,zostawilam u niej dziewczyny
polecialam do dentystki,pozniejczekalam jszcze po recepte dla malej.do domu zladowalysmy dopeiro na 14.30.
trzeba bylo lazienke ogranac,ale i tak nie skonczylam bo jeszcze musze prysznic wyszorowac
ale odkurzylam i pomylam podlogi znowu:eek:
pewnie jeszcze do swiat raz bede myc,syzyfowa praca:eek:

moj na noc pojechal.jeszcze 1 dzien do szkoly
moglabym w sumie darowac Paulinie bo nic takiego nie bedzie,ale ze musze sie wyrwac jeszcze na zakupy,bo dzis nic nie zalatwialm too oa pojdzie.bede miala pretekst zeby wyjsc z domu:-D

to ide poczyac
 
reklama
Biedni sa tacy ludzie:no:Ja uwazam ze nie ma sie co z Nich smiac:no::no::no:
Mi też ich szkoda:-(,szczególnie jak oglądam na Travel & living o operacjach bariatrycznych - tam to dopiero mają ludzie problemy:frown: i podziwiam ich za chęć przemiany -w ciągu kilku tygodni przed operacją z ogromnym samozaparciem i wsparciem rodziny potrafią zgubić kilkanaście kilogramów,bo chcą zmienić swoje dotychczasowe życie:tak:.
Anabuba,chyba na miotle dziś latałaś,że tyle obleciałaś.
Medea,najprędzej w czerwcu na roczku chrześniaka M będziemy w tych stronach.
 
No jestem, ale mi to wszystko czasu zajęło. jeszcze mała się skaleczyła w paluszek ( tyci tyci ) i było wszystko oki, nawet jak krew leciala to smichy, ale jak do spania i wzięła go do buzi i pociągnęła za skórkę to wrzask i płącz i na kolanach jaa usypiałam, i bujanie, drapanie, śpiewanie a ta jak pies do księżyca. No lae to może przez moje śpiewanie???

Zupa dochodzi juz do siebie, później jeszcze tylko sprawdze czy jadalna.

Anabubaka jak u sadysty???



kulki sledziowe w zalewie
1kg ryby-
0,5 szklanki bułki tartej
2 jajka
1 cebula
sól,pieprz do smaku.

Rybę mielisz,cebule też.Dodajesz resztę składników.Jeśli jest za mokre dodajesz bułki tartej do uzyskania takiej masy,aby szło formować małe kuleczki.
Obtaczasz w bułce tartej i smażysz na oleju na złoty kolor.

Zalewasz:
6 szklanek wody
1 szklanka octu
ziele angielskie
liscie laurowe.
2 łyżki cukru
Zalewę trzeba zagotować i ostudzić.Zimną zalewasz kulki.

Z kilograma ryby wychodzi ich sporo.Można przechowywać bardzo długo w lodówce.


Chleb wieloziarnisty
- 5 dag drożdży
-1 łyżka cukru
-1 łyżka soli
-4 szklanki wody /letnia/
-1 kg mąki krupczatki
-3 łyżki nasion siemienia lnianego
-6 łyżek słonecznika
-5 łyżek pestek dyni
-3 łyżki nasion sezamu
-1 szklanka otrąb pszennych

1. drożdże rozetrzeć z cukrem
2. pozostałe składniki wsypać do naczynia, dodaćdrożdże, dokładnie połączyć
3. odstawić do wyrośnięcia
4.blaszki wysmarować olejem, wyłożyć wyrośnięte ciasto, wyrównać mokrą ręką
5. odstawić do wyrośnięcia i wtym czasie włączyć piekarnik/nagrzać/
6.wstawić do piekarnika do godziny czasu na 200 st. C./ może być termoobieg/
7. po upieczeniu gorący wyjąć z blaszek

tak wygląda chlebek po upieczeniu.



Luna idż do sklepu z artykułami papierniczymi i farbami i kup zestaw window color.
Sama zrobisz sobie ozdoby na okno jakie tylko chcesz.
Szablony są w necie ,a jak nie znajdziesz świątecznych to ja Ci podeślę.
Klaudia Kubulkowi robiła na okno sanie,mikołaj,renifer no cudo normalnie ten zaprzeg wyszedł.
Drugie co robiła to aniołek na chmurce :-D:-D:-D.
Tanim kosztem super ozdoby .Można też naklejac w szyby w witrynach regałów,bo jest schemat ze śliczną girlandą i stroikiem.:tak::-)
O dzieki z aprzepisy.
Tak As, żeby wziąć ise zamalowanie po onach to zdolności trzeba mieć, nie chciałabyś mojego renifera zobaczyć-gryzli by Cię przestraszył:-D:-D:-D
No i kochana gratuluję niessspodzianki, ja tez bym się na takie nie obraziła:tak::tak::tak:

A mnie tez przytulisz??????????:laugh2:
Jesne że tak!!!!!!!!!!!!!




dortka ja proponuję morszczuka!!! Jest fajny i praktycznie bez ości:tak::tak::tak: Pangę absolutnie odradzam:no::no::no::no::no::no: A morszczuki są mrożone wszedzie:-)
Panga-a fuuuuuuuuuuuuj!


Malinka, no to Twój kochany tym razem się nie popisał. Ale mówię ci jak dziewczyny, zamów sobie czym prędzej to co chciałaś, On niech płaci i jeszcze w przeprosiny cos dokupi, no niespodzianka być musi!



WITAM:confused2:

zdycham:confused2:

wczoraj było super- ale sie schlałam:szok:
wróciłam o 5 rano:szok:
ale wlasnei sobie przypomniałam dlaczego nie pije:confused2::confused2:
ogrrrrrrrrrrrromniasty kac:crazy:
wychlałam 0,5 litra żubrówki i 3 piwa:szok:
Gdybyś ne mieszała, to kaca byś pewnienie maila. Ja po 3/4 jak nie mieszam i nie pale to mam light.
Ale ciesze sie ze sie zabawilas-mimo wszystko lepiej, co nie?


Myszunia
, słuchaj, jak mamsz kika na okiu to ja jednapoproszę mozesz samam wybrać, tylko duuuży zamrażalnik poproszę:-D:-D:-D. A na poważnie, to marzy mie isę nowa lodówka, no ta nie stara, ale zamrażalniczek porażka.



Ech to podam Wam jeszcze przepis dla tych co lubią mało się narobic a dobrze zjeść:-D:-D:-D:-D
Robię to mięsko juz od dwóch lat i zawsze jest pyszne

MIĘSO PIECZONE BEZ PIECZENIA:tak::-D
2 kg mięsa - ja używam schab,karkówkę,boczek,filet z indyka
2 litry wody
1/3- 1/2 szklanki soli (według kawałka mięsa; jeśli kawałek jest płaski, jak w przypadku schabu, można dać mniej; jeśli jest to bryłka mięsa, np.
łopatka- można dać więcej)
1 łyżka cukru
1/2 płaskiej łyżeczki pieprzu czarnego
1/2 płaskiej łyżeczki pieprzu ziołowego
5 ząbków czosnku (dużych)
2 łyżki majonezu
Inne przyprawy: Liść laurowy,
ziele angielskie
kolendra,
ja dodaję zioła prowansalskie i tone majeranku :-D:-D
lub inne według swojego uznania


W dużym garnku wymieszać wodę ze wszystkimi przyprawami i majonezem.
Majonez rozbić w małej ilości wody ,żeby nie było kulek.
czosnek pokroc na plasterki.
Całość zagotować i ostudzić.
Do całkowicie zimnej zalewy dodać kawał mięsa.
Doprowadzić do wrzenia i pogotować..... 5 minut. Przykryty pokrywką garnek z mięsem pozostawićdo momentu aż całkowicie wystygnie
Znów doprowadzić do wrzenia i gotować mięso następne i ostatnie 5 minut.
Przykrywamy pokrywką garnek. Kiedy zalewa zupełnie wystygnie, wyjmujemy mięso i ...... gotowe.

Można w czasie " leżakowania " w zalewie mięso obracać, ale nie jest to konieczne,
bo zawsze wychodzi smaczne i mięciutkie.
smacznego
Jutro wieczorem, albo w środę zrobie, jużkupiłam mięcho, Piotr aż się uśmiecha na nowości wigilijne, hihi


Dorcia trzymam kciuki za to postanoweinie Wasze, i wierz mi czasem lepiej jezyk przygryźć, niż niepotrzebnie się kłócić, bo ile tego życia mamy, żeby jeszcze robić z niego piekło???




Kerna kuźwa, weż przejdź się na górę i naprostuj domowników. No daj spokój, święta, ja mogę mieć w chacie posprzątane, ale co to za luksus jak wiem, ze otworze drzwi a tam graciarnia!!!



Madziulanatasza
no dumna byc musisz, bo jest z czego:tak::tak:Taka zawodniczka w domu!!!

MH
-u mnie też że sprzatane nie widać, kurcze, no ciągle coś...
A choinkę dzis z amłą ubierałyśmy, ale była zabawa!
A panienki-boziu, jaki śliczne, a te wielkie niebieskie oczęta!!!





moja mama skakanke sportową i licznik kroków
No ja w szoku jestem!!! Gratuluje dbającej o kondychę mamuśki!!!


MH twoja Niki to jeszcze mała i z butli zupke moze jeść ale mojego kuzyna zona to karmiła córę zupa z butli do 2 lat miała smoka z odciętą górą miksowała jej zupy i do butli mała nie umiała gryźć jak sobie to przypomnę:sorry::sorry::sorry::sorry:a do 8 lat w nocy przez sen dawali jej 2 butle kaszy bo niby nie chciała jeść:sorry:ale tak logicznie jak dzieiak w nocy wypije 2 flachy kaszki na gęsto tak około 600ml to nic dziwnego że rano nie chce jeść:sorry:a jej druga córa ma teraz 5 lat i tez kaszę dostaje z butli w nocy:sorry:
moi długo sie z butli karmić nie dali:no:adam szybko sam jadł łyżeczką i kanapki kochał jeść julina podobnie a Toniek nigdy nic prócz mleka z kaszką np i picia z butli nie pił on nawet papek nie bardzo chciał jeść tylko rozgniecione widelcem a teraz to wiadomo zęby ma to gryzie:-D
I tak rodzice unieśczęśliwiają swoje dzieci!!! A w nastu latkach dziecka będą się dziwić, czego tyje, skoro tak mało jje, albo po co się ta objada jak jest taki gruby itd... J anie chc enokogo urazic, ale taka właśnie sytuacjęmam w rodzinie. Moją kuzynkę paśli jak wieprza a później dziewczyny w szkole wstydzila się rozebrać, bo gruba wieć i nie ćwiczyła , więc i dalejtyla. Teraz choćby sie głodzila to schudnąc nie może, i diety jej rozpisywałam i co tylko i dupa.


Ja robię:
rybę po grecku,
śledziki - filety
kulki śledziowe
Pomysł na,
kluski z makiem,
łazanki z kapustą,
szynkę pieczoną,
sałatkę z zupek,
sałatkę z tuńczykiem,
sałatkę śledziową
miodownik,
pierniczki,
maszynkowe
O Boże!!!!!!!!! To ja nie mówię co robię:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
A i o praniu mi przypomnialaś, w pralce wsad uszykowany, tylko teraz skoro mała w końcu zasnęła, to już nie będę włączać.

Kerna oj współczuję , maluch z bólem uszka-tragedia.
A powiem Ci, ze moja od kilku miechów stoi z wagą, rośnie, a nie chudnie ( no może mini mini ale to widzi ten, kto ją żadko widuje ). I lekarz nie widzi żadnych zastrzeżeń, rozwija się prawidłowo. Ma skończone 2 latka i 13 kg.



M mnie własnie wkurzył,mieliśmy oglądac ten film a teraz mi gada że jejmu się chche spać i dzis nie będzie oglądać to niech spada najpierw truje tyłek a potem idzie w kimono :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Skąd ja to znam:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:


No to jak Agnes piszesz o diecie to i ja ma coś dla Was,tylko klawiatury nie obślinić:sorry:;-):tak::-D:-D
Marta, co to za czarne ochydztwo na środku kupy:-D:-D:-D

No, nareszcie, to się teraz napiję.
 
Lubisz popijać chipsy colą? Oni też to lubią.
bdf63b140012add34506b6f4
70c6b6390002879a4506b6ff
891a0c64001dfefe4506b708
Aleś nastraszyła.
Mi nie wszystkich ich żal, no sorry, mam troszkę inne do tego podejście, baaardzo często jest to ich wina, a nie świata.

Anabauba żyjesz po tym sadyście??? Tzn jak żyjesz:-D:-D:-D



to ja się już żegnam.dobranoc:-)
Dobranoc:tak:


Lunka,to kaszanka w piecu chlebowym pieczona:tak::-D:-D:-D:laugh2::laugh2:!
Aj Marcia , wiem, ale wiesz na co mi to na pierwszy rzut okiem wyglądało??? Troche dziwnie zgięte, ale jednak:-D:-D:-D
 
reklama
Lunka no ja zmartwiona moim małym bo to nasza pierwsza choroba a on prawie nic nie je..ma ochotę i jest głodny ale tylko buzię otworzy to macha głową i bije sie po uszkach:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: biedny. Ale ja też zaniosłam jego wyniki w tym gospodarka wapniowo-fosforanowa, żelazo oczywiście i powiedział, że odpukać wyniki ma jak u starego chłopa:-) idealne:-) a miał anemie ponad rok:confused2:no i udało się. A ja już tak martwiłam się, że taki malutki ale teraz to jest fajowo jak wiem że nic mu nie jest.
 
Do góry