reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

hej
ostatnio czasu mi brak:sorry2: jest ciepło śmigamy na spacery:tak: ale wyszykowanie dziewczyn i wyjście to jak operacja na otwartym sercu:shocked2: oczywiście w tygodniu same chodzimy:baffled:
Blu Majka ma smoka, zasypia z nim ale w nocy nie budzi się:-) Natalka też miała smoka i pewnego dnia zasnęła bez i już jej nigdy nie dałam:tak: już szykowałam się na weekend nie przespany a tu obyło się bez płaczu:tak: mała miała 10 miesięcy:tak:

Ignasiu sto lat!!!!!!!
 
reklama
witam jejku wiiosna moze zawita w końcu na dobre

Roksi takk wyjscie z 2 maluchami to operacja jak ta lala
ale zaraz odejda kurtki czapki szaliki będzie szybciej

moja pokaszlują wiec idziemy zaraz do doktorki niech zajrzy do gardełek bym spokojnie spała liczę ze choć pozwoli wychidzić na spacerki bo zakisimy sie w te piękne dni
 
hej;-)
my dziś na dworze od 12:tak: dopiero teraz wróciłyśmy głodne i zmęczone:tak:
przebiłam dziś Majusi uszka:tak: była ze mną też Natalka i jak Majcia zaczęła płakać to Natalka podeszła przytuliła siostrę i bidula łzy miała w oczach:-( aż mi gól w gardle stanął myślałam że zacznę płakać razem z nimi:baffled: nie spodziewałam się takiej reakcji ze strony Natalki:szok:
 
My też dużo dziś spacerowaliśmy, do południa zakupowo, potem obiad i jeszcze 2 godz w parku. Ignac usnął na wieczorynce, ja też padam, wychodzi brak ruchu!
 
hej, my też na spacerkach, albo na ogródku... cały dzień na dworze... ;)
dziś byliśmy na mieście tyle, że teraz to ledwo żyję, a musze dotrwać do 22.35... Jezuuu, jak ja to zrobię to ja nie wiem....
 
Gdzie was wywiało? My siedzimy już drugi weekend sami, bo m dorabia u kolegi w pizzerii. Wczoraj robilismy palme a dzis w kosciele Ignaś zepsuł,bo walczył z kolegą na miecze :-\
 
Cisza weekendowa :-)

My dzisiaj mieliśmy trochę oddechu, bo babcia zabrała Karola na obiad do ciotki. Udało mi się nawet przespać chwilę, ale nie za długo, bo Adaś śpi po godzince :baffled:. Rano się ucieszyłam, że nam się udało pospać do 7:40 (znaczy mi i Adasiowi, bo m ostatnio w nocy wędruje do Karolka i tam śpi do rana), a to tylko dlatego że mi się zegar w komórce przestawił automatycznie na nowy czas :confused:.
 
reklama
hej,

nas nie było cały weekend, bo świętowaliśmy urodzinki małego:tak:, z racji tego że mamy dużą rodzinkę, a małe mieszkanko, to my jedziemy z "imprezą" w gości:-D,
ze wszystkiego Piotrusiowi najlepiej podobało się śpiewanie 100 lat, sam tez sobie spiewał;-) i tort - z Zygzakiem:tak:,

Madzik, gdzie jesteś:confused:?

Sandi, nie pisałaś nic o planowanej nieobecności, co się dzieje:confused:?
 
Do góry