reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

najlepiej ustalić wtedy dyżury :-p
my mamy godzinowy...i jak mąż śpi a są jego godziny dyżuru to go po prostu budzę i nie ma zmiłuj, wstaje i idzie uspokoić, podać smoka itp. trzeba ustalić sobie jasne zasady po prostu ;-)
ja mam dyżur od urodzenia Natalki:crazy:

moja córa przegryzła rurkę w tt:baffled: w drugim też :baffled: znęca się strasznie :szok: mam zapasowy z canpola ale on przecieka:baffled: nacie jakieś propozycje bidonowe:confused:
 
reklama
sandimy od tego mamy salon:-D łoże większe niż w sypialni, 27 m, także spookojnie isę wyrabiamy:zawstydzona/y::-D

roksinieno ja nie mam propozycji kubków skoro Natalka przegryza rurki w bidonie:szok:
może zwykłe treski w kubku, albo takie wody mineralne z dziubkiem?

pooka hop hop
 
hej

Dobrze, że jutro wolne bo padam ze zmęczenia i niewyspania. Madzia śpi z nami tak gdzieś od 3-4 i widzę, że będę musiała z nią trochę powalczyć żeby zostawała u siebie. Ale myślę, że się da.
Gorzej z jedzeniem bo od niani nie chce za bardzo jeść. Dopiero jak ja wracam pochłania wszystko co przygotuję. Od kilku dni muszę z nią też wyjść przynajmniej na pół godziny na dwór wieczorem bo stoi pod drzwiami i krzyczy " spacerek" :baffled::tak:

a jestes w stanie potem zasnąc ??? bo ja juz nieeeeeee
nawet teraz jak mąz musi wstawać przed 5 by na 6 do pracy jechać to on budzika nie słyszy więc musze go budzic i potem nie mogę zasnąc wpierw musze pilnowac by nie zasnął hehhe potem jzu mi sie nie udaje zasnąc a jak padne to zwykle po 10 min dzieci sie budzą

U mnie jest podobnie. Po takich pobudkach nocnych też mam często problemy z zaśnięciem. A mój m nawet jakby armaty waliły to by nie usłyszał :wściekła/y: bo budzika to on nie słyszy tylko ja go budzę:no::wściekła/y:
 
Ja jestem, oglądam "gwiazdy na lodzie" a w międzyczasie trochę poczytałam.

Nasivin ? Tego nie znam. U nas też choroba się wlecze, już było dobrze, nierstety odwiedziła nas znajoma z dzieckiem i przyniosła jakiegoś wirusa bo kichanie nawet 8 razy pod rząd.
Jak pomóc w początkowej fazie katarku ?
 
hop hop Sandi:-D:-D:-D

a ja nie piszę teraz o nocach, a wiecie dlaczego:rofl2::rolleyes:,

jak kiedys wstawałam w nocy nawet po 5-6 razy, to i tak zaraz zasypiałam:tak:

i u nas to zawsze ja mam dyzur, z wiadomych względów;-), przez to przyzwyczaiłam Piotrusia, że jestem na każde jego zawołanie, bo szybciutko do niego biegłam, żeby tatusia nie obudził:tak:, a teraz sam sie od tego odzwyczaił, nie ma picia herbatki, noszenia na rączkach i pobudek jest coraz mniej, ale o tym cicho sza, co by nie zapeszyć:-D:-D:-D

elahar odpocznij w weekend i naciesz się rodzinką:-)

madzik w twoim salonie mieści sie połowa mojego mieszkania:-(
 
reklama
Moja córa śpi w łóżeczku, ale i tak wstaję do niej w nocy przynajmniej z dwa razy. Czasem udaje mi się ją śpiewem sprowadzić ponownie w sen, ale to rzadziej się zdarza.
Nasze dzieci są na etapie ząbkowania, więc tym tłumacze sobie jej pobudki i czasem całe piąstki w buzince :tak:
 
Do góry