reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy majowe 2009

tikanis kochana , zdaje się ,że masz po prostu skurcze Braxtona :) ja tak mam i według mojej gin no-spa jest idealna na te dolegliwości. ja mam zalecona wersję forte...z racji tego mojego niskiego brzusia. Takie skurcze jak pewnie wiesz mozesz odczuwac nawet 10 razy dziennie i podobno to jest norma , gdybyś zauważyła więcej to biegusiem do lekarza :)

witam Was wszystkie, dwa dni mnie nie było a tu takie zaległości w czytaniu... spedziłam dziś w sumie fajny dzień i zakupiłam sporo ciuszków dla mojego brzdaca ...zrobię fotki i pokaże w odpowiednim dziale :)
szykuje się tez do zdjęcia brzucha bo coś mi się zdaje ze sporo urosłam od ostatniego ...
 
reklama
Tikanis jej co za historia :szok: Widzę, ze też wiele przeszłaś...Wiesz jest taki wątek na naszym forum: Poznajmy się :) i tu kilka Majóweczek opowiedziało swoją historię. Zajrzyj tam...m.in. poznasz moją ;-) Pozdrawiam!

Rosea :szok: tak długo czekasz, jejku to koniecznie zapytaj o co chodzi

Ania 77 mam nadzieję, ze na USG jutro będzie wszystko dobrze...trzymam kciuki.

aga_k_m bardzo mi przykro, że Was dotknęła taka strata...po prostu brakuje słów
:wściekła/y:

Katarzynak podziwiam Cię, że wróciłaś do pracy... Czy z tego względu pracodawca będzie Ci coś dorzucał do pensji :confused: A godziny przed komputerem masz zmniejszone :confused: Sama nie wiem...Niekomfortowo się czujesz...piszesz, że uciskasz Maleństwo...To oczywiście Twój wybór, ale ja bym spokojnie sobie w doku siedziała....O wiele mniej stresów, spokój, pozycaj jaka Ci sie tylko podoba :-p relaks... Ja wiem, że czasem ma się tego po prostu dosyć...ale zdecydownie wolę tak, niż siedzieć przy biurku 8 godz. i jeszcze ze swiadomością, ze nikt tego nie doceni :baffled:

Widzę że Wasz dzisiejszy dzionek jest jakiś pechowy...:baffled: bardzo mi przykro... U mnie wręcz odwrotnie :-) To jeden z najwspanialszych dni w tym roku...:-D
Echo Serca naszego synka wyszło prawidowo, wszystko jest w najlepszym porządku, Maluszek waży już 838 g znów pięknie fikał i brykał...:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Doczywiście uciekał od tych dźwięków :sorry2: mój biedaczek...ale skoro jest wszystko w porządku, to na dłuży czas będzie miał spokuj ;-) Oczywiście swojego siusiaka dumnie pokazywał...więc jakąś jeszcze większą pewnośc mam w sercu...że przy porodzie nie będzie pomyłki...:-D:-D:-D

Spotkałam się też z Liliann :-D i to było cudowne spotkanie...szkoda, że takie krótkie, :sorry2: ale nie mogliśmy dłużej zostać, a w tym samym czasie, co się żegnałyśmy Liliann została poproszona, czyba na badania. Miała mieć dziś USG. Pozdrowiałam ją od każdej z Was...A tak się złożyło że od tego weekendu Liliann ma komputer przy sobie i próbuje coś niecoś nadrobić :-) sama przeczytała o naszych kciukach, naszej pamięci...była wzruszona i bardzo, bardzo szczęśliwa, że może na nas liczyć... Tak sobie myślę, że sama się niebawem odezwie, to o wszystkim co ważne Wam napisze osobiście :tak:Ale uściski przekazane...my się też nie mogłyśmy naściskać i sobą nacieszyć....:-D:-D:-D Wspaniała, mądra i silna z niej kobieta...

Potem z M wracalismy do domku, bo byliśmy umówieni na oglądanie mieszknia, bo znowu poszukujemy :sorry2: już czas na przeprowadzkę, by się zdążyć gdzieś zagniedźić na dłużej i już ze spokojem przygotowywać miejsce dla nas i dla naszego Synka.:-) W drodze dostałam telefon od koleżanki, ze jej znajoma chce wynają mieszkanko rzetelnym osobom. Ze wszytskimi opłatami byśmy się zmieścili w 1000zł :-D po prostu było by genialnie. Musimy tylko poczekać tydzień na zwolnienie tego mieszkania....i chyba po mału możemy się pakować :-)
Tak więc dzień pełen wrażeń al bardzo bardzo pozytywnych. Do tego pogodę mieliśmy wymarzoną...słonko tak pięknie świeciło, że dostałam rumieńców jakbym z plaży zeszła w upał :-D:-D:-D
Piękny był ten dzień...po prostu piękny...

Pozdarwiam Was bardzo cieplutko...i życzę dużo lepszych nastrojów :-)
 
confi- jej a co to za skurcze braxtona i czy sa one grozne.. ja tez biore no-spe forte normalnie zaraz oszaleje taki ten brzuch napiety..:baffled:
okruszek- napewno zaraz poczytam :tak:
 
Tikanis- niebywala historia ze szczęśliwym zakończeniem :-) A tak wogole to wcześniej kazda cos pisała o sobie na tym wątku - a najwięcej na naszym zamkniętym forum:-)
+
 
confi- jej a co to za skurcze braxtona i czy sa one grozne.. ja tez biore no-spe forte normalnie zaraz oszaleje taki ten brzuch napiety..:baffled:
okruszek- napewno zaraz poczytam :tak:

tikanis...mam dla Ciebie taką formułke :) nic się nie matrw to najzupełniej naturalne choć jak się przekonałaś niezbyt przyjemne, ja po no - spie forte odczuwam maksymalnie 4-5 na dzień ale jak nie ma potrzeby i jestes w domu to lepiej sie połozyc i przeczekać ...

Skurcze Braxtona-Hicksa

Napięcie i stwardnienie macicy, jakie często ma miejsce po 20. tygodniu ciąży, przyszłe mamy odczuwają jako rytmiczne, bezbolesne, choć nieprzyjemne skurcze, tzw. skurcze Braxtona-Hicksa.

Skurcze Braxtona-Hicksa są nieregularne i niebolesne. Z czasem staną się silniejsze, bo muszą przygotować macicę do porodu. Wzmacniają ją, ustalają pozycję dziecka i pomagają w procesie skracania się szyjki macicy.

Napięcie może trwać nawet dwie minuty, choć zazwyczaj czas jednego skurczu nie przekracza 30 sekund. Im bliżej porodu, tym skurcze stają się bardziej odczuwalne, częstsze i trudno je odróżnić od skurczów porodowych. Jeśli oprócz rytmicznych, coraz częstszych skurczów czujesz ból brzucha lub w okolicy krzyża, to najprawdopodobniej rozpoczął się poród.
 
Aga_k_m wpadaj jest 12 pucharków starczy jeszcze dla kilku spragnionych. galaretka wiśniowa a w niej zatopione banany , brzoskwinki z syropu, pomarańcze, winogronko zielone i truskawki- rozmrożone ciężko o świeże o tej porze roku :-)
 
Cześć Dziewczyny!
Ja dziś tylko na chwilkę w przerwie między nauką do jednego egzaminu, a drugiego. Przeczytałam Was wszystkie, ale z koncentracją na odpisywaniu u mnie dziś kiepsko... :sorry2: Więc tylko tematycznie, to co mi do głowy przyjdzie.

Krzywa cukrowa. Większość już miała, a mi ta ciąża leci, a lekarz nie zleca... Fakt, że ostatnio go zagadałam strasznie odnośnie badańi mi mnóstwo różnych zlecił (np. układ krzepnięcia, bo mnie duszności męczą znacznie). Może teraz dostanę skierowanie.

Dzidziusiowe oznaki niezadowolenia. Nikt mi nie wierzy, jak mówię, że Maleństwu się nie podobają egzaminy. A tymczasem co egzamin, to się Mała odwraca tak, że kopie mnie w pęcherz i wciska głowę pod żebra z prawej strony z rytmicznością perkusisty po prostu. I nikt mi nie wmówi, że to z radości. ;-) Na szczęście jeszcze tylko 2 egzaminy i luzik.

Co do badań i wizyt u lekarzy. Jutro idę na pobranie krwi do badań wszelakich, a w środę na kontrolę do doktorka. A i prawdopodobnie w przyszłym tygodniu usg 4d. Ale tak na 100% to będę wiedzieć dopiero w przyszłym tygodniu.

Przesyłam Wam buziole i głaski dla brzusiów. Pozdrawiam serdecznie i wracam do nauki. :-)
 
Okruszku rewelacyjne wieści -tak sie cieszę ze z syneczkiem wszystko oki no i co najważniejsze z jego serduszkiem, a nawiasem mówiąc kawał chłopa już z niego :-)
to super że Lilian sie odezwie w weekend - bo cały czas myslami jestem przy niej i jej maluszkach:-)I nawet przed chwilką o niej myślałam.
 
reklama
kokoszka, katarzynak83- dzieki dziewczynki...ja dzis czuje bardzo napiety brzuch,, na wszelki wypadek wzielam juz no-spe :baffled: miala ktoras tak???

wczoraj tez wzielam no spe, ale dlatego ze bolaly mnie wszystkie wnetrznosci w obrebie jamy brzusznej, i teraz tez sie zaczyna, nie wiem czy dziec sie jakos przestawia, czy co tam cwiczy ( od dluzeszego czasu czuje go z prawej strony )a teraz skoki hopy i wymachy i odrazu wszytsko mnie boli:-(ale sie nie napina,

Okruszku, chociaz ty mialas udany ten poniedzialek!!! super ze dzidzia zdrowa i z mieszkankiem tak sie wam ladnie udalo:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry