reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

Witam wszystkich!!
Kurcze niestety skonczyło sie na antybiotyku..Mały dostał takiej gorączki ze szok i do tego jeszcze doszły wymioty:-(Od razu podałam antybiotyk. Teraz juz widac znaczną poprawe..
Gosia_k23 następnym razem spróbuje tych domowych sposobów,mam nadzieje ze pomogą i uda mi sie unkinąc antybiotyku..
No ale niestety musielismy zostac w domku no i tak minął nasz pierwszy weekend majowy..Miłego dnia dla wszystkich
 
reklama
czesc!
zgadzam, się pustki, pustki, ale co się dziwić, jak pogoda taka piękna no i na wyjazdadch pewnie wiekszość. Rybko dobrze, ze jest juz ciut lepiej:tak:
 
To i ja się przywitam :-)
Alutek to żywe sreberko więc nie bardzo mam czas cokolwiek tu pisać, ale czytam Was często i wiele problemów mi się udało rozwiązać dzięki temu forum :tak:
Jak tam maluchy? Wyzdrowiały już?
Synek mi właściwie nie chorował nigdy [tfu tfu odpukać] nie licząc wycieczki do Polski na Boże Narodzenie... bo mieszkamy w Irlandii. Chyba kwestia klimatu ;-)
Teraz za dwa tygodnie jadzimy do domu znowu i mam nadzieję, że nic mu nie będzie. Widzę jaka u Was piękna pogoda i pękam z zazdrości. U mnie leje. Mam już miliard planów, gdzie małego w Polsce zabiorę, mam nadzieję, że choroba nic nam nie popsuje :dry:
Pozdrawiam gorąco
 
Witajcie,,,
My jak zwykle na podworku siedzielismy caly dzien, a wogole to ja mam problem z moimi dzieciakami bowieczorem trudno jest ich do domu zaciagnac, i wiecznie placza jak wchodza do domu:-p

eM- no to nic tylko do Plski wracaj, bo u nas coraz ladniejsze pogody sa:)) a podobno niedlugo pomarancze beda rosly:-D

a_rybka- no przykre ze jednak antybiotyk musialas podac,:-(, zawsze to lepiej jak jednak obejdzie sie bez niego , bo wiadomo, ze antybiotyk oslabia organizm, przez co dziecko traci odpornosc,,,ale dobrze, ze z mala juz lepiej, trzymamy kciuki za zdrowko:))
Moje dzieci na szczescie nie choruja,,, tz synek jak skonczyl pol roku to ciagle lapal jakies chorobska ( bo przeprowadzilismy sie do tesciow, a moja tesciowka wiecznie chora!!),, ale pozniej znowu jak skonczyl roczek, to wszytsko wrocilo do normy i maly przez kolejne dwa lata to mial moze dwa razy przeizebienie,,,,a cora to tez tylko raz miala lekkie zapalenie oskrzeli ale bez antybiotyku sie obylo,,,,,ja tez stosuje domowe sposoby i jak tylko widze ze katary leca czy jakies kaszel, to zaraz smaruje spirtusem albo mascia z sadla swistaka , syrop z cebuli, czosnek i po dwoch trzech dniach wszystko juz jest ok,,,,,,wiec polecam jak najbardziej domowe sposoby,,,,
dobra ja narazie mykam, zycze wam dobrej nocy:)
 
witam i zarazem żegnam się, bo oczy kleją mi się ze zmęczenia:confused:
mam nadzieje, że weekendzik udany
u nas nawet nawet:cool2:
 
Ja też się witam po majowym weekendzie :tak::-)
Nasz wyjazd był bardzo udany :tak: Oliwka się wyszalała, ja spotkałam się z jedną mamusią z forum - bo tak się zgadałyśmy, że pojechałyśmy z rodzinkami w to samo miejsce :tak:

Teraz już w pracy jestem :sorry2:

Miłego dnia wszystkim życzę :tak:
 
:-) witam ! week majowy udany. Zosia u teściowej była i nawet nie bylo tak źle. Tylko z jakąś drobną wysypką wróciła wczoraj. Podejrzewam, że to przez rybę, którą dostała na obiad. Podałam wczoraj co trzeba i już dziś praktycznie nic nie ma. My z mężem poszaleliśmy od niepamiętnych czasów ;-). Poza tym, że jestem dosłownie spalona słońcem to wszystko ok.

ada17 ten syrop z cebuli czy czosnek to nawet małej podajesz?

BTW opisałam pewien "problem" w wątku "Czy roczne dziecko musi spać w dzień" - czy mogłybyście tam zaglądnąć, pilsssss
 
reklama
To ja też się przywitam:-)
Rybka szkoda że mały musiał dostać ten antybiotyk ale dobrze że już się poprawia. Mam nadzieje że reszta dzieci też się wykurowała.Ma prawie całe dnie siedzieliśmy na dworku. Wieczorami był tylko płacz jak dzieciaki miłąy już iść do domku:tak:Najlepiej gdyby mogli spać na zjeżdżalni albo w piasku:-D:-D
Za to dzisiaj synek obudził się z podpuchniętym okiem jakby muktoś przylóżył. Okazało się że zapalenie spojówki:wściekła/y: i teraz ograniczone wyjścia z domu.Ale u nas dzisiaj wieje jakiś zimny wiatr i nawet nie chce się wychodzić.Jula zresztą poszła spać i teraz wymyślam jakieś zabawy w domku.
Pozdrawiam wszystkie mamy.Może wieczorem uda mi się jeszcze zajżeć:-):-):-)
 
Do góry