Witam!
Wszystkiego najlepszego dla wszystkich naszych malutkich kochanych solenizantow!!! Rosnijcie zdrowo i szczesliwie maluszki!
Qassandra- ja tez nadal karmie mala piersia, ale jakies specjalnej diety od samego poczatku nie stosuje, bo- odpukac- Xenia jak dotad nie miala zadnych alergii. sama jestem w szoku, ze tak dlugo udaje mi sie ja karmic. zakladalam, ze bede karmila gora pol roku, a tu rok minal, a moja "Praksyda" nie ma najmniejszego zamiaru "odkleic sie" od cycucha. a mi chyba nawet z tym dobrze i jakos niespecjalnie zalezy mi na zmianie tego. stwierdzilam, ze dopoki mala bedzie miala ochote, a ja pokarm, to tak zostanie. oczywiscie nie mam ambicji karmic do trzecich urodzin:-)
Ja nadal nadrabiam zaleglosci w czytaniu i bardzo chcialabym podziekowac wszystkim tym z Was, ktore pamietaly o urodzinkach Xenii, mimo mojej tymczasowej nieobecnosci na forum. Wielkie buziaki dla Was kochane!
my juz mieszkamy w nowym domku, nadal remontujemy to tu, to tam, jest jeszcze wiele drobnych rzeczy do zrobienia, prawie caly korytarz, ale to dopiero latem, gdy m bedzie mial urlop. najwazniejsze, ze kuchnia cala podlaczona i lozka sa zlozone :-)
a powaznie to najszczesliwsza jestem z naszego podworeczka, jaka to radosc dla synka, szczegolnie teraz, gdy pogoda dopisywala. ja powoli odkywam w sobie ogrodnicza dusze:-), choc jak na razie wiem tylko jak wygladaja prymulki, bratki, roze i stokroki:-) na szczescie ogrodek byl zadbany i tylko takie "typowe prace" sa konieczne. jakbym miala pytania odnosnie roslinek, to ktora ma w tej "branzy" wieksze doswiadczenie?:-)
Jeju, znowu juz pozno sie zrobilo, wiec nie bede sie wiecej rozpisywala. teraz, gdy w koncu podlaczyli nam ten internet, obiecuje zagladac czesciej do Was. spokojnej nocy!