reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Minea jesli nikt n ic po tobie nie napisal a ty chcesz cos dopisac to qtedy edytujesz swoja wiadomosc a jak ktos juz napisal cos po tobie to dajesz nowa wypowiedz tak jak ja teraz;)
 
reklama
wazka-nie pamietam czy cie juz pytalam czy nie.zakrecona jestem na maxa ostatnio.
kiedy wprowadzilas Szymkowi zwykle mleko?a Amelce kiedy bedziesz wprowadzac..
a mamy starszych maluszkow?

nie wiem czy juz po malu nie zaczac robic kaszki na zwyklym mleku-na deser np.albo na krowim albo na kozim hmmm

buszuje po necie i widze,ze juz po malu mozna...z woda rozmieszane..
 
Saskiana mam nadzieje ze w koncu dojdzie do przeprowadzki. Moze niekonieznie do Niemiec ale chodzi za mna tez Krakow. Wprawdzie ejst to 40min samochodem od nas ale jednak juz jest odleglosc :)
A co do mleka:
moja mama karmiła mnie jakos do 8 miesiaca i pojechala na wakacje na wies. Tam postanowila ze mnie juz odstawi bo nie ma sily juz mnie dluzej karmic i zafundowała mi....... swieze mleko od krowy. Oczywiscie nie bylo rozcienczone to ponoc przeczyscilo mnie rowno :p (sadystka jedna noo) ale od tej pory piłam juz normalnie krowie mleko (butelkowe).
I zyje :D
 
Saskiana już malej czasem dam kaszy manny na mleku krowim ..a czy rozcieńczać ..może na początku i jeśli tłuste mleko jest..hmm chodz ja kupilam mleko fat4% i tylko wody dolalam do garnuszka co by się mleko nie przypaliło...nie pomyslalam o rozcienczeniu...

tez chce tym razem kupić jakaś kaszkę zrobić na mleku krowim i owoce dodać.. co by wlasnie jakos to mleko krowie po troszku wprowadzać..aby od czasu do czasu było obecne w diecie


za Szymona inaczej było...na neta nie wlazilam..robilam jak otoczenie radziło i mniej stresu ze wszystkim bylo:p
ważne było to jak sam Szymek reagowal na dane jedzenie(czy bylo od 5 miecha czy nie) i tak samo wazne jest teraz jak Amela reaguje...od czasu do czasu dostawal mleko krowie jak byl wiekszy w postaci klusek lanych czy to z makaronem,platki ryzowe, kaszy manny jak byl mniejszy bo nie zawsze jak trzebabylo dostal MM..to bylo takie urozmaienie...i tez po jego 6 miesiącu było ono wprowadzone ..

jestem za tym aby dziecko po trochu do tego mleka krowiego które jest jednak 'powszechne' przyzwyczajać (wiadomo ze ostrożniej trzeba postępować z dziećmi alergicznymi)..i taka jedna kaszka na mleku krowim zaszkodzić nie powinna...bo to jest tylko dodatek..


Sawanna zarówno moje rodzeństwo jak i ja tez żyjemy;P
 
Ostatnia edycja:
czesc dziewczyny:) nie bylo mnie troche, wrocilam do pracy, mala byla w zlobku, teraz jest z niania (na kafeteri napisalam kilka slow na ten temat)

Wazka dziecko nie powie, ale po dziecku widac co chce nam powiedziec.
Minea Ja tez dalam mala do zlobka, aby "zaoszczedzic" wiec tak musisz doliczyc ile stracisz na syropki itp. jak dziecko sie przeziebi, dojazd do zlobka, to ze pampersow, kremow itp. dziecko w zlobku zuzywa 3 razy wiecej;) Ja znalazlam nianie za 700 zl i napewno to nie przedrozy zlobka.
Takze ze swojej strony nie polecam zlobka, ale wiadomo kazde dziecko jest inne, kazda mama inna i do poki sie nie sprobuje to sie nie wie.
Ok zostawiam temat zlobka za soba.
I cos milszego, moja mala ma juz swoj pierwszy zabek:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Kiedys ludzie mieli inne podejscie do tego :p Teraz jest wlasnie internet, ksiazki, badania, publikacje itp i czlowiek sam nie wie w co wierzyc bo niestety kazde zrodlo czyms sie rozni i ma inna teorie. Ja na razie mleka nie wprowadzilam bo Arturowi 2 mleka modyfikowane nie podeszly i troche sie boje ale pewnie niedlugp sprobuje na probe jak zareaguje bo nie mam zamiaru dziecka pod kloszem wychowywac.
Za 2 godzinki jedziemy po samochod :) chcialam do razu wstapic do Chicco i kupic nowy pojazd Małemu, ale chyba juz nie bede eMa ciagnac bo on od tygodnia nie spi... Swoja droga dziewczyny ja juz nigdy nic nie kupie w Lidlu..... M jezdzi dla prywatnej firmy ktora wynajmuje naczepy od firm logistycznych ktore daja zlecenia. Teraz zerwali umowe z jedna i zawarli nowa z Lidlem..... To co tam sie dzieje i w jakich warunkach ten towar jest łądowany... Mrozonki ktore wiozl moj M w trakcie ladowania sie roztopiły, a potem w 2 punkcie podczal rozladowywania to samo bo oni maja czas......
Ale i tak kupie jogurt pitny Waniliowy bo jest pyszny i z zadnej firmy mi tak nie smakuje jak tamten :p
Ale dobrze ze od poniedzialku bedzie jezdzil dla kogos innego bo to jest nienormalne wracac z pracy i za 3 godziny znowu do niej isc. A podczas trasy nie spi na postoju bo nie ma czasu....

Mala gratuluje zabka :)
Jesli niania jest ok to cena super :) a przynajmniej Malutka ma indywidualna opieke i wszystko.
Zlobki mnie przerazaja bo sa w nim male bezbronne malenstwa podtrzebujace uwagi i przede wszystkim mamy ktorej nagle nie ma tylko jest jakas kobieta ktora oprocz jednego malenstwa ma jeszcze duzo innych na glowie. Nie wyobrazam sobie tego co sie tam dzieje keidy nagle polowa dzieciaczkow nie spi...
Choc pewnie nie ejst juz tak zle keidy dziecko jest wieksze i potrafi sie troszke juz samo soba zajac no ae u nas to jeszcze daleka droga do tego.
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny, nie doczytam was - sił brak.

jedno zdanie: będę ponownie mamą, wczoraj zobaczyłam na teście II kreski , obecnie jestem na etapie układania sobie tego w głowie.
 
olena gratulacje:):-) my z M myslimy nad drugim, ale jeszcze nie wiemy... Pewnie za jakis czas też sie postaramy:D;-)
 
Ściskam Was Mamusie!
U mnie z wizytą dziadkowie -moi rodzice. Pierwszy raz zobaczylli córcię :tak:
Ale dzidek zachwycony nosi ciągle małą a ta jeszcze bardziej szczęśliwa hihi
Poczytałam Was i chciałabym Wam jakoś ulżyć w kłopotach. Savanna masz trudne chwile ale zadbajcie o siebie, m niech wypocznie, pomyślcie o swoich rozrywkach. Szkoda Waszego związku trwonić na innych. Całe życie przed Wami, a co myśle o takich nie wychodzących z kościoła co mają swoją definicję "dobra" kiedyś pisałam...wrrr
Qassandra no to moja córcia też pluje, na razie próbowałam kaszkę. Zaraz spróbuje ziemniaka i dynię jako bezpieczne bo jabłko i marchewka chyba ją uczulają w moim pokarmie...przestraszyłaś mnie, mam nadzieję że tak cięzko nie będzie. Synek jadł wszystko jak leci!
Izabell no to się porobiło, ale widzę że z Ciebie asertywna babka:-)
Mała31 cieszę się że szybko zadziałało serce się kroi na myśl o takim smutnym maluszku!
Mam nadzieję że przez weekend dużo nie naskrobiecie hihi
oooo doczytałam Olena!!! wow super moje gratulacje hihi będzie rodzinka jak sie patrzy!:-)
 
reklama
o kurcze Olena gratulacje!!
Podziwiam wszystkie mamy które mają dzieciaczki jedno po drugim, ja chyba nie dałabym rady :) wszystkiego dobrego !!
POZDRAWIAM
 
Do góry