reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

wazka-wytrzymuje mi te 3h od deserku do kolacji.
ale czasem jeszcze o piers zawola,a czasem je nie punkt 17 tylko 17.30 zalezy.
te platki sa na mm-ale po malu krowie albo kozie bede wprowadzac,do tego pol malego jablka plus np.pol malego banana zje.

co do zlotka-my juz wprowadzilismy.tak 2 razy w tyg.po pol zoltka podaje.
a co do glutenu-to ja te obiadki dla malego co porobilam i zamrozilam,to na zmiane do jednego woreczka 1 lyzeczke kaszki manny,do drugiego ryz.i d tego wieczorem podaje ten kleik 7 zboz(ale polowe zalecanej porcji) tam tez jest gluten.

wazka ty raz pisalas,ze twoja Amelka zjada czesto a malo,pamietam


hej hej nikamo:)

he he wazka-ja nie wprowadzam wszystkiego wg.schematu-tez na oko.i czasem sie pytam czy juz mozna czy nie.W Niemczech to juz w sumie prawie wszystko mozna wprowadzac,a w PL widze,ze nie.i badz tu madry:angry:
a ja to wyposrodkowalam sobie i na oko robie.
tym badziej,ze maly nie ma zadnych alegii na nic,to sobie pozwalamy-czasem pare lyzek pomidorowki dostanie,ostatnio loda dostal do polizania(ale smakowalo-otwieral buzie,ze chce jeszcze:)
kiwi,brzoskwinie-w sumie z owocow to juz duzo jadl.wszystko swieze i nic mu nie bylo.
odpukac,niech tak zostanie

acha ty mialas na mysli wazka:czy moj maly od 10 do 13 wytrzyma.jaka ja dzis zamotana jestem.
te godziny sa orientacyjne,ale na ogol wytrzymuje.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
hih Saskiana chodzilo mi bardziej o to ze po 'Samym' deserku mały ci bardzo długo wytrzymuje..nie ze po mleku czy obiadku ;)
ale może po deserku po tych owocach mu pierś dajesz bo tam cos pisalas ze w miedzy czasie piers czasem? zresztą sama się już zamotałam haha
ano i wiem ze orientacyjne..częsta sie wąchają bo u mnie tez zależy o której rano wstanie wtedy leci cały schemat co 2h..czasem ja nawet przetrzymuje co by mi jadla co 3h chociaż ale więcej a ta mi i tak po tych 3 h zjadała 100ml ..i bądź tu mądry wiec na razie zostawiam to tak jak jest..


i masz racje ze lepiej sobie wypośrodkować..tak jest najlepiej..mala tez wiele już spróbowała ..naleśniki (nie dodaje oleju do ciasta ..tylko natłuszczam patelnie papierem z ręcznika nasączonym olejem)ostatnio tez zajada jak zrobię a najgorzej jest kiedy płacze bo chciałaby więcej ale przesadzać nie chce...a takie próbowanie to może tylko organizm przygotować na coś innego..tak jak to się po lyzecze jabłka wprowadzało na początku;)
 
Ostatnia edycja:
a to wazka widze,ze u nas podobnie:)juz kiedys zauwazylam

gosia,zebym ja widziala jak to sie robi:szok:
musze to rozgryzc


sprawdzilam ile moj zjada obiadku i zjadl mi 2 porce-czyli ta co na dzis odmrozilam i na jutro mialo byc.czyli ok 300ml.a to takie geste i tresciwe.z tym,ze ja oblizywalam lyzeczke to moze z 250 zjadl.
tak mu jedna porcje dawalam zawsze,ale malo mu bylo.
nie wiem ile mu dawac,widzialam ze jeszcze by wszamil ale sie skonczylo.
a wy ile dajecie?

teraz odpoczywamy:)tzn maly odpoczywa a ja dalej mieszkania ogladam.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ach druga drzemka ufff.Jeszcze chciałam napisać że moje dziecię tez lubi towarzystwo. Zawsze widzi mnie lub brata i jest git. Gdy m dzis wrócił z synkiem do lekarza (bilans dwulatka) to ta aż sapała z zachwytu na ich widok: robi tak: "ach ach" jakby zapierało jej dech;-) Jak m wraca z pracy to też jest zachwycona....no i łazi za nami wszędzie. Foczka mała podsuwa sie do przodu, podturla aby koniecznie z nami być;-) W związku z tym dorywa się do wszystkiego a najbardziej ją fascynują nasze kapcie albo zabawki synka jak konik bujany-no oczy trza miec dookoła głowy.:happy:
No i chyba definitywnie spacerówka, wczoraj juz wypraliśmy bo w gondoli jeździła tylko na brzuszku czym wzbudzała zachwyty ale zaczęła stawać na czworaczki i robić bujawki...
 
Marta właśnie szaleje na macie :-D znaczy, że poprawia Jej się ... mało na siebie pałąka nie ściągnęła. No i za tukana ciągnie, że aż się mata chce złożyć :szok:
Cieszy mnie to :tak:
 
Witam

Ale napisałyście , jeszcze nie doczytałam , moje urwisy nie są skore do ułatwiania tej czynności

Ż×yczę duuużo zdrowka wszysstkim chorowitkom , wiemm ten wirus rozwija się błyskawicznie , rano nie ma nic a popołudniu jest zapalenie oskrzeli lub krtani tzw pseldo krup bardzo niebezpieczny bo takimi maluchom potrafi zatkać krtań w 95% , przerabiałam to ze starszym a teraz mamy już 3 tyg zapalenie oskrzeli , we wtorek byłam u kontroli i u młodszego w oskrzelach nie ma już nic ale antybiotyk pozostał bo ten paskudny katar ciągle jest na zatokach co powoduję ciągły katar , ja odciągam otriwin baby i jestem mega zadowolona jest mniejszy niż frida , a u strszego jest nadal zapalenie oskrzeli do piątku antybiotyk a od soboty leki odpornościowe aby mógł iść do przedszkol, i tak do poniedziałku jestem w domu z dziećmi ale w pponiedziałek już do roboty koniec pieknego macierzyńskiego aaaaa oprócz antybiotyków deflgminu to my mamy inhalacje 2x dziennie z pulmikortu i soli, mucosolvanu 1x dziennie


Izabela witaj :-)

Polusias mój moj młody obkręca sie na brzuszek ale dopiero od poniedziałku i to nie ciągle tylko jak bardzo cooś chce szczególnie pociągnąć starszego za włosy to jest dobry doping do obrócenia się , ja się pytałam pediatry i ona mi powiedziała, ze każde dziecko jest inne tak jak każdy człowiek i nasze nie mają checi do obracania się na brzuszek wolą pozycję horyzontalne , ale młody super bawi się zabawkami u góry i jest git już czasmi stoi z podparciem ale o raczkowaniu nie ma mowy siedzi ładnie z podparciem i 2 minuty wytrzyma bez podparcia ale później skłda się do przodu ale potrafi z tej pozycji powrócić do pionu ,może lubi wąchać swoje nogi nie wiem czy obracanie na plecki i na brzuch świadczą o napieciu mam nadzieje że nie , ani jeden lekarz nie kierował mnie do neurologa a byłam u moich dwóch pediatrów i chodze do przychodni ogólnego rozwoju w związku z zamartwicą młodego , chyba nie ma się czym martwić przyjdzie i na nasze czas do obracania .


Co do wózków ja ma 3w1 alę będę kupować laskę na wiosnę i na dzien dzisiejszy jest to espiro 4 mam moja szwagierka i jest zadowolona nie jest to jazda jak na dużych kołach ale jest lekki wózeczek i rozkłada się do końca ma fajną stylizację ..

co do jedzenia mój jest na piersi i tylko na nij słoiczki wprowadzimy w ciągu 2 tyg bo młody musi zapomnieć o lekarstwach na dzień dzisiejszy nie pozwolii sobie nic włożyć na łyżecce do buzi, a je co 3h w nocy to czasmi ma apetyt częściej .

Gosiaa życzę zdrówka maleńkiej biedna pupcia , ale jak musi mieć ze względu na brzuszek:-(


pa pa do zobaczyska , dziś przyszło krzesełko młodego jak ja się cieszę jak dziecko kiedy coś przychodzi dla dzieci
 
reklama
nikamo naszą maluche też bardzo ciężko w ciągu dnia nakarmić piersią, planuję podobnie jak saskiana karmić tylko w nocy i rano.

W sobote idziemy do kolegi M. na urodziny, mam tylko nadzieję, że Lilianka będzie grzeczna.

saskiana, stópki mają 9 cm, czyli M. miała rację jak na dziewczynkę to wielkie:szok:
 
Do góry