Ufff dla odmiany położyłam tego większego smerfa a córka zajęła się chrupkiem...jedyne co uwielbia;-) ale nie wiem ile z tego zjada bo większość ma na ciuchach;-)
Badka gratulacje dla synka za postępy. Teraz zobaczysz jak o jest hihi np. dopiero co obierałam ziemniaki a córa mi wisiała na spodniach i szarpała za nogawkę;-) no i jak Wnika będziesz biegła na siku i nie zdążysz a już będziesz miała towarzystwo w drzwiach łazienki...wszystko znajome obrazki. No i czas na zabezpieczenia. U nas juz wszystko jest zaklajstrowane po synku...szuflady, szafki, kanty, kontakty, drzwi.
Wnika widzę że z Ciebie bardzo obrotna kobita, na pewno gościom gały wyjdą
Lawina niestety ceny zabiegów na pewno zależa od salonu, najpierw poszukaj gdzie robią profesjonalną regenrację (bo na pewno nie wszędzie) i wtedy popytaj. No dla mnie to był drogi interes
No i robiłam to ze 3 razy. Może 2? Już nie pamiętam. Efekt u mnie utrzymywał się chyba z 1,5 m-ca, ale myślę że to pomogło przejśc na ciemny kolor.
No a kupki są żółte, czasme takie musztardowe, albo lekko zielonkawe.
A z odstawianiem to wiem że skoro po dobroci nie dało rady do tej pory to będę musiała pójść na ostro
Naczytałam się odstawianie na siłe trwa od 1-3 dni. U nas jak już zdążyłam poznac córkę pewnie będą to 3 dni. Synek z m dziś jadą na dwa dni do dziadków, przy okazji m załatwi parę urzędowych spraw a ja zostaję sama na polu bitwy...Laski żeby mnie tylko nie zamknęli w więzieniu albo wariatkowie...Pewnie wyjdę z siebie albo z domu i zostawię tę szantażystkę;-) Wiecie jaka ona jest energiczna? Nie ma że brat jej zabierze zabawkę, drze się i nie daje!
A z tym sadzaniem na nocniki to naprawdę dzielne jesteście... mi to ani w głowie. No i masz rację Lawina Zaklinaczka pisze że właśnie po 20stu minutach od picia dziecko sika.
aaaa!! własnie się doigrałam-ta moja aparatka stanęla na wykrzywionych nogach!
o raju dziś musimy obniżyć łózeczko na sam dół