reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

reklama
Ufff dla odmiany położyłam tego większego smerfa a córka zajęła się chrupkiem...jedyne co uwielbia;-) ale nie wiem ile z tego zjada bo większość ma na ciuchach;-)
Badka gratulacje dla synka za postępy. Teraz zobaczysz jak o jest hihi np. dopiero co obierałam ziemniaki a córa mi wisiała na spodniach i szarpała za nogawkę;-) no i jak Wnika będziesz biegła na siku i nie zdążysz a już będziesz miała towarzystwo w drzwiach łazienki...wszystko znajome obrazki. No i czas na zabezpieczenia. U nas juz wszystko jest zaklajstrowane po synku...szuflady, szafki, kanty, kontakty, drzwi.
Wnika widzę że z Ciebie bardzo obrotna kobita, na pewno gościom gały wyjdą:szok: :-D
Lawina niestety ceny zabiegów na pewno zależa od salonu, najpierw poszukaj gdzie robią profesjonalną regenrację (bo na pewno nie wszędzie) i wtedy popytaj. No dla mnie to był drogi interes :tak: No i robiłam to ze 3 razy. Może 2? Już nie pamiętam. Efekt u mnie utrzymywał się chyba z 1,5 m-ca, ale myślę że to pomogło przejśc na ciemny kolor.
No a kupki są żółte, czasme takie musztardowe, albo lekko zielonkawe.
A z odstawianiem to wiem że skoro po dobroci nie dało rady do tej pory to będę musiała pójść na ostro:baffled: Naczytałam się odstawianie na siłe trwa od 1-3 dni. U nas jak już zdążyłam poznac córkę pewnie będą to 3 dni. Synek z m dziś jadą na dwa dni do dziadków, przy okazji m załatwi parę urzędowych spraw a ja zostaję sama na polu bitwy...Laski żeby mnie tylko nie zamknęli w więzieniu albo wariatkowie...Pewnie wyjdę z siebie albo z domu i zostawię tę szantażystkę;-) Wiecie jaka ona jest energiczna? Nie ma że brat jej zabierze zabawkę, drze się i nie daje!
A z tym sadzaniem na nocniki to naprawdę dzielne jesteście... mi to ani w głowie. No i masz rację Lawina Zaklinaczka pisze że właśnie po 20stu minutach od picia dziecko sika.:cool2:
aaaa!! własnie się doigrałam-ta moja aparatka stanęla na wykrzywionych nogach!:szok: o raju dziś musimy obniżyć łózeczko na sam dół
 
Ostatnia edycja:
Badka dzieci to są zdolniachy haha:-D . Ubawiło mnie z ta klapką z dekodera :-D.
My w dużum pokoju mamy dość wysoko wiec na razie spokój:-p .Przynajmniej z tym:dry: . Mnie panika ogarnia jak młody łapie za kable od kolumn :dry:.Boje się że zwali sobie je na głowę :dry:. Nie mówię już jak wstanie i się trzyma kolumny i się z nią chwieje:baffled: .Nie wiem czy lecieć czy powoli iśc.. żeby go nie wystraszyć :no:.Myślałam żeby je poprzyklejać:-p .. jednak jakoś na razie mu z nimi przeszło:-p . Na pewno będę musiała przykleić dvd w jego pokoju bo jest nisko :-p
Co do nocnika ja tez jestem pod wrażeniem :tak:. Na razie jednak staram się nie cieszyć na wyrost:tak:.
Ja tez słyszałam że nawet jak się wcześnie rozpocznie naukę to nie daje to absolutnej gwarancji że dziecko się nauczy i będzie sikać wcześniej czy w ogóle na nocnik :-p
Ja robie to żeby wyszkolić nawyk:tak:…a raczej przyzwyczajenie dla nocnika:tak: . Chce Kubie pokazać że można posiedzieć na nocniku i fajnie się bawić:tak: . Później jak dziecko ma własną wolę i zabawki czekające na nie …. Nie ma chęci do siedzenia :sorry2:. Nie rozumie :dry:. Rodzice się frustrują i gotowa niechęć i spięcia:-( .
Dodatkowym plusem jest to że oszczędzam pieluchy:cool2: .Niewiele , bo około 1 czy 2 dziennie :-p. Biorąc pod uwage , że to już ponad miesiąc to mam fajny wynik w oszczędzaniu :tak:.

Nikamo jest na razie u taty:tak:. Pewnie jak przyjedzie do domu to zaraz da znać:tak:.

Szarlota to chyba się zdecyduje na ten zabieg :tak:. 1,5 miesiąca to super długo :tak:.
Wiesz zielona kupka jest praktycznie od razu po czymś alergizującym:tak:
U nas były nawet brunatno zielone ze śluzem…. :no:
Oj masz córeczkę urwisa haha:-p .
U nas całkowite przejście zajęło 3 dni :tak:. Na ten 3 dzień już było praktycznie ok.:dry: . Przez kolejne dni troszkę mruczał ,chlipał przed butlą:dry: . Teraz to ją kocha na zabój:-p…. Aż za bardzo:-p .
Wiesz dziś dawałam mu sinlak :tak:. I omyłkowo otworzyłam deser zamiast soczku :-p.To był z prezentu na dzień dziecka od męża z pracy :tak:. Takie dziwne opakowanie –miękkie :sorry2:. Dlatego myślałam że w środku jest płyn :sorry2:. Jak już otwarłam to myślę „dam mu „:-p . Zjadł:tak: . Tym sposobem na śniadanie wmłócił 260 !! No tak jak dostał gładki mus do jedzenia to je:dry: .. Przed spaniem chciałam mu dać obiadek :tak:. Dałam mu musu jadł pięknie:tak: . Chciałam trochę ocyganić i dać mojej zupki:-p .Skończyło się pluciem płaczem …cyrkiem . i poszedł spać bez jedzenia :dry:. Ehh
To kiedy zaczynasz naukę butekową :confused:? Kochana trzymam kciuki :tak:.
 
Z tym łóżeczkiem to i ja się zastanawiam, bo młody już podciąga się jedną ręką :baffled:

Dziewczyny mam pytanko : czy któraś z was zna się dobrze na amortyzacji i ewidencji środków trwałych i wart.materialnych i prawnych ? :nerd: mam jeszcze tyle niejasności. :baffled: Za ponad tydzień ruszamy z firmą , a jesteśmy w lesie :no:
Niestety szkoła to jedno,a praktyka drugie..
 
Olena jak kupiliśmy kino domowe to mieliśmy zbędne dvd :tak:. Teraz kupiliśmy TV :-D. Tak że powędrowało to do jego pokoju :-D. Więcej pokoi nie mam :-D. No chyba że do kuchni je mogłam dać:-p , ale telewizor by nie wszedł :-phaha :-D.
Kurde Kubuś mówił siii a nie posłuchałam .Dosłownie 5 minut temu nasikał więc myślałam że nie chce mu się . Mówi ponownie siii no to myślę -sprawdzę .No i mam za swoje że nie posłuchałam -kupa ehh .
Spadam młodego niejadka trzeba nakarmić .
Aha Kuba by miał jeszcze w pokoju kompa ,ale nie ma tam miejsca . Stoi upchnięty na siłe w dużym pokoju . Jak tylko wyrośnie z łóżeczka to komp pójdzie do małego pokoju .
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny ja nie nadazam maly raczkuje na calego.przewrocil smietnik na papiery,butelke,spina sie na kanape,na stolik.sciaga wszystko
jednak jak lezal to byyyl luz.:angry:
jeszcze od kilku dni jestem od rana do wieczora sama.....ja wymiekam:baffled:
HILFE
 
Saskiana no , no zaczęło się na maksa:-D haha:-p . Widzisz co ja miałam no i mam :-pz tym , że już tak bardzo nie musze pilnować :tak:. Nic kochana :sorry2:.Po prostu musisz teraz zorganizować dom po malucha :-p. Każda z nas będzie to musiała zrobić wcześniej czy później :tak:.
U mnie Kubuś ostatnio zaczął wspinać się na ławę :no:( szklaną:no::no::no:) .Jak się jej już chwyci to próbuje ją gryźć :shocked2:. Jak mu to nie przejdzie trzeba będzie wymienić :no:…ehh:no: . O serwetce to już dawno zapomniałam:dry: .
Ja ostatnio non stop sama siedzę:-p . Mąż musi zarabiać:tak: , bo ja coraz więcej wydaję:baffled:.
Bądź dzielna:tak: haha :-pi zabezpieczaj co się da:tak: ( czyli ratuj co sie da haha:-p)
 
reklama
Ale te nasze maluszki już zaczynają się robić samodzielne! Mój zaczyna opanowywać sztukę raczkowania i siadania z pozycji leżącej - w właściwie najpierw leży, przewraca się na brzuch, potem podnosi się jak do raczkowania, trochę "pobzyka" i wywijając swoje ciałko w różne strony próbuje siadać. Z minuty na minutę wychodzi mu to coraz lepiej a mamuśka dumna :-D A raczkowanie to jeszcze tak nie do końca ale próbuje - a ja nawet nie chcę myśleć co to będzie jak ruszy w dom pełną parą ...
A jak tak czytam o wyczynach Waszych szkrabów to aż się wierzyć nie chce jak ten czas szybko leci - jeszcze niedawno to takie pisklaczki maleńkie były i cały dzień tylko jadły i spały, a teraz zaczynają siadać, raczkować, wstawać, chodzić, sikać do nocnika ...
 
Ostatnia edycja:
Do góry