reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Lawina gratuluję małego zdolniachy. Mój na razie pełza i sam chce siadać. Staramy się go oszczędzać, ale czasami sam się wyrywa do siadania.
Kiedyś któraś z dziewczyn pisała o tym, że jak dziecko rozwija się szybko fizycznie to mniej umysłowy i odwrotnie. Znam jeden przypadek. Moja sąsiadka zza drzwi ma dziecko w wieku 2,5 roku. Szybko rozwijał się fizycznie. W siódmym miesiącu już miała zdjęcie jak stoi przy regale . Siadał już sam w szóstym miesiącu, ale właśnie gorzej rozwijała mu się mowa. Późno zaczął mówić. Do tej pory mówi tak, że nikt ( oprócz rodziców) go nie rozumie. Mówią mu ciągle żeby powtarzał i jak się stara to mówi lepiej. A ogólnie to jest struś pędziwiatr. Taki ruchliwy, że jedno z rodziców nawet nie siada w gościach :) U nas był pierwszy raz a zwiedził każde zakamarki :)

Mój brat taki był...Nie dało sie wyjsć do znajomych z nim :D . Mama siedziła z nim w domu do 4 roku życia hehe .Nikt nie rozumiał jego mowy ...nawet myśmy miały problemy ze zrozumieniem go ...Jak sie denerwował jak nie wiedziałyśmy o co mu chodzi hehehe . Nie rozwijał sie w jakiś dziwny sposób .Po prostu taki był...różne są dzieci. Mama sie martwiła o jego mowę . Jednak logopeda ją uspokoiła że chłopcy przeważnie tak mają ... Ok ja spadam kupe rzeczy do roboty ...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny:
Zdjęcie główne przy loginie: Edytuj Avatar , Opcja 2 - wgrywamy zdjęcie ze swojego komputera rozm max 80x80 pixeli
Zdjęcie przy suwaczku: Edytuj sygnaturę, Opcja 2 wgraj obrazek z komputera rozm 500x100, Później pojawia się to zdjęcie w Obrazzek w Sygnaturze - wybieramy na prawo dodaj zdjęcie w sygnaturze i pojawia się przy suwaczku - [SIGPIC][/SIGPIC]. Mona wybrać czy zdjęcie będzie na lewy czy prawo , Później można to podejrzeć lub odrazu zapisać (zapis sygnaturę lub podgląd sygnatury). Na górze tam gdzie jest sprawdz powinno być jak będzie wyglądać na forum.
 
U mnie to marudzenie to chyba skok :-) tylko, przedwczoraj Samuś pokazał mi jak się paluszki u stóp wkłada do buźki, a dziś jak próbuje siadać :-) więc pewnie wszystko wróci do normy. Paluszki też wkłada do buźki. Ja kiedyś słyszałam, ze jak dziecko nagminnie będzie wkładało paluszki do buźki, to lepiej dać smoka, bo ten to później może się zgubić :-) a kciuk, to już nie :no: nie wiem jak to się ma do zgryzu. Ja raczej też jetem niesmoczkowa ...
I też jest racja, że maluszki na ząbki mogą na potęgę wkładać paluszki do buźki, więc nie wiem jak z tego wybrnąć. Może te gryzaczki żelowe to dobry pomysł? Samuś lubi je gryźć. Czasem nawet tak gryząc zasypia w wózku :-)
 
Co do mowy ... to faktycznie tak jest że chłopcy później zaczynają mówić. Najlepiej jak już maluszek bardziej rozumny bawić się z mim w zabawy z języczkiem, są takie fajne zabawy logopedyczne dla dzieci. Dziecko nawet nie wie że się uczy, myśli że się bawi ... a tu za chwil parę okazuje się że, taaaakie postępy później robi :-) Takie zabawy to lepsze niż zmuszanie dziecka do poprawnej mowy, bo dziecko zmuszane, szybko się zniechęca. Jedno będzie zawzięte i powtórzy tak że ktoś zrozumie, a drugie szybko się zniechęci, podda i tyle z ćwiczenia mowy.
 
Ostatnia edycja:
Badka a jak zrobić dwa suwaczki? Bo ja mogę dodać tylko jeden bo drugi automatycznie się kasuje.

Jak kopiujesz kody z suwaczkami (edytuj sygnaturę) robisz między nimi odstępy ( ja zrobiłam 2 x enter pomiędzy)

Ja mam problem z dodaniem dwóch zdjęć przy suwaczkach. Jak dodaje jedno z komputera to kasuje mi się drugie. :-(
Zmniejszałam rozmiary zdjęć tak aby zmieścić się w max limicie i nic z tego. Może któraś podpowie?

Kurcze to tak robiłam. Zaraz znowu spróbuję. Dzięki :)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Badka dzięki, chyba mnie uwstecznia na macierzyńskim...ale cóz to za przyjemne uwstecznianie, chcialabym tak jeszcze. Co do wydawanych dźwięków to Michaś próbuje baaardzo wyskie tonacje, non stop pokrzykuje i piszczy. No i wykazuje szczególne zainteresowanie kablami.... Wczoraj nauczył się podnosić pupę i nogi do góry opierając się tylko na dłoniach i stopach po czym zaczął skakać z tej pozycji do przodu. No i tym sposobem poruszamy się już do przodu. Wyciąga też już ładnie rączki do góry jak chce żeby go wziąść na ręce, czyli non stop!! hahah.
Ważka jak Twój lapek a raczej bateria? Twoja Mała pięknie śpi w dzień!
Goyek musisz to wytrzymać..ja tak juz miesiąc naprawdę z wielkim Panem Marudą...i końca nie widać.
Nikamo nie wiem czy to ząbki..kurczę żeby aż tak długo i mocno go trzymało? Zaglądałam i nic nie widać nadal..tyle że lekarka mówiła że mu idą na dole dośc mocno...
Dobra spadam bo Mały daje czadu..
 
Mój Bartuś to taki zaczyna być wybredny jeśli chodzi o jedzenie obiadków i zupek ze słoiczka, że nie wiem co mam mu podawać. Je tylko marchewkę z ryżem i marchewkę z ziemniakami ( chodz po tym ma zatwardzenie). Podawałam mu jarzynową, ziem. z dynią, ziem ze szpinakiem - wszystkim pluje i na wszystko się krzywi, nie przełknie ani łyżeczki. Wczoraj dałam 1/3 deserku to zjadł. Nie chciałam mu narazie podawać takich słodkich rzeczy, ale zostałam bez niczego ( 3 obiadki do śmietnika).
Może zacznę próbować już tych dań mięsem. Podajecie już ? Jakie mięsko jest najlepsze na początek ?> z wyj. Królika :) Mój Kicek by się obraził..
 
Jakoś dam radę, na razie słodko zasnął :-) wiec zdążyłam umyć głowę. Przydałoby mi się posprzątać chałupkę .. ale jakoś weny nie mam :no: W piątek ma przyjść do mnie kumpela z pracy więc przydałoby się trochę ogarnąć. Dziewczyny te które jesteście na piersi jak podajecie herbatkę, to ile wa maluszek wypija? Ba Samuś wczoraj wypił 100 ml i zdziwiony, że mu si e skończyło :-) . A tak w ogóle to już kiedyś o tym mówiłyśmy ... ale dajecie granulowaną czy parzycie? Bo ja biję sie z myślami, ale póki co podaję granulowaną. Co do innych nowości to próbował marchewkę, była łeeee, jabłuszko też nie lepsze . A w sumie powiem wam że kwaśne było to jabłuszko ze słoiczka. Więc może dlatego nie chciał.

Badka ja na razie na początku wprowadzania, wiec ci nie pomogę w temacie. To raczej ja od ciebie bym się chętnie dowiedziała o kolejności tego co wprowadzałaś.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Do góry