reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Misia ja nie kupuję pasa, słyszałam opinie, że to bardzo osłabia już i tak wątłe mięśnie brzucha. Lepiej jak wszystko samo dojdzie do porządku, a są nawet bardzo lekkie ćwiczenia, które można rozpocząć jakoś tydzień czy dwa po porodzie jak jest wszystko ok.
Joanna lepiej jak małą wyjmą zawczasu, niżby miało dojść do jakichś komplikacji. Będzie na normalnym pokarmie to raz dwa ciała nabierze. Powodzenia, szybkiego i szczęśliwego rozwiązania.

Co do pobrania krwi to ja mam inny problem - prawie niewidoczne żyły. W styczniu miałam wypadek na nartach, jak mnie pogotowie wzięło do szpitala to babka mnie 8 razy kuła, w końcu się jej udało w jedno z najbardziej bolesnych miejsc - w ściśniętej pięści pomiędzy kosteczkami. Jejku jak to boli, aż syknęłam, a mam wysoki próg bólu :baffled:
 
reklama
fiolka dzięki za podpowiedz:) niby moja szwagierka ma ten ultradzwiekowy i sobie go chwali ale z kolei tata mi tez odradza, stwierdzil ze zadne ultradzwieki chocby kosztowaly majatek nie sa do konca zdrowe dla ludzi..;/ no i mama tez mi odradzala... dobrze ze mam takich rodzicow we wszystkim nam pomagaja i w ogole a moja sasiadka tez jest w ciazy to jej mama nawet do niej nie dzwoni ;/smutne:(
 
Joasia przynajmniej będziesz miała już z głowy a dziecku już w takim tygodniu nic nie grozi, poradzi sobie bez problemu poza tobą:) Ja jestem mega panikara, ale wlałabym chyba mieć już to za sobą i nie myśleć.

Fiolka jak twoja krzepliwość ? masz wyniki ?

Misia ja pas kupię bankowo, dostałam od koleżanki jakiś po niej na sam początek a potem sama sobie wybiorę najlepszy w sklepie.

Lil ja coś czuję, że zaraz przyjdzie czas na ciebie:-)

Moja przyjaciółka kupiła drugiemu dziecku, niby od noworodka w prezencie takiego misia , bardzo fajny i przytulaśny

BoskasTeddies
 
Ostatnia edycja:
Fiolka świetnie cię rozumiem, bo ja mam taką śpiączkę od jakiegoś czasu jak na pocz. ciąży :dry: Do tego jeszcze ten brak sił i chęci do czegokolwiek. Już bym naprawdę chciała mieć ten cały poród za sobą i dzieciątko koło siebie. Zobaczymy jak się sytuacja będzie dalej rozwijać. W poniedziałek ostatnia chyba wizyta u ginki, mam nadzieję, że mnie wygoni na porodówkę :tak:
Lilith &&& trzymam, żebyś jeszcze się nie rozpakowała ;-)
 
Witajcie, ja po zakupach, pije kawke, szaro u nas i ponuro...zyc sie nie chce. Pani w sklepie skomentowala moj brzuszek, ze jest bardzo malutki...a ja sie czuje jakbym miala zaraz peknac:baffled: no coz niby do terminu jeszcze 1,5 mca choc czasami mam wrazenie ze pojde szybciej.

Dziewczynki jak mozecie to korzystajcie z drzemek ile sie da :-D Jak dzidzia bedzie na swiecie juz bedzie mniej okazji do wyspania sie.

Dzis zakupilam kosmetyki dla dzidziusia i Majci , maly zapasik, ogarnelam troche pokoje na gorze, ale i tak jeszcze przedswiateczne sprzatanie nas czeka, pranie zaslon i firan(na szczescie mam tylko dwie) :-)

Co do prezenciku jak chyba kupowac nie bede, moja mala jest jeszcze za malutka zeby skojarzyc o co biega...tak mi sie wydaje...:tak:
 
wiola super że zapis ok
asia nie bój się jesteś pod dobrą opieką
kiss to fajnie znać datę razem z wiolka porodzicie, my z noukie tez umówione :-p
misia ja nie kupuję pasa
głowa mnie boli ;-(
mięsnie kegla słabiutkie a jak u Was?
 
Ja pasa też nie kupuje za to jak byłam po porodzie z nastką to lekarz mi doradzil zeby po cesarce jak wstane owinać sie szybbandażem elastyczym żebyciej skóa brzucha sie wklęsła i faktycznie pomoglo wygodniej mi było z tego względu ze brzuch mi nie wisial ani nie skakal jak chodzilam i szybko doszłam do formy sprzed ciaży wiec teraz też nie będe placić bo po co skoro efekt taki sam otrzymam dzieki bandażowi :sorry2: Nathani u mnie pewnie też mieśnie kegla slabiutkie :dry: w ten weekend już siostra m będzie miala dzieciątko swoje a my w przyszly:happy2: chcialabym być już po:baffled: ale wam tu marudze:sorry2:
 
reklama
Wróciłam ze spacerku sapiąc jak lokomotywa:-D Zajrzałam do lumpka no i oczywiście nie mogłam sie oprzeć i kupiłam Małemu bodziaka,śpioszki,bluzę i czapeczkę,ehhh... Te rzeczy są tak słodkie, że no nie da sie ich ominąć:-)
Obiad naszykowany, dzisiaj standardowe polskie danie czyli schabowy z ziemniaczkami, a co.:-)
Joanna trzymam &&&&&&&&, bedzie dobrze. Najważniejsze, że jestem pod kontrolą i wszystko jest monitorowane. A w poniedziałek na wywołanie czy tylko kontrola?
kiss super, że znasz termin:tak:
misia ja ma ten problem zawsze, za mało krwi i najgorsze jest to, że mam tylko w lewej ręce żyłel bo w prawej nic. Zawsze sie pielęgniarka namęczy ale cóż, taki juz mój urok;-)
wiolka to nie marudzenie:no: Ja tez odliczam dni i ciągle gadam, że chcę ten 12 grudzień już!!!! Cierpliwość popłaca także jeszcze troszkę. U mnie 29 dni na liczniku:happy2:
Przez całą ciążę nie piłam kawy, zresztą kawoszka nie jestem a od 3 dni murowo po południu muszę wypić. czy to taka zachcianka pod koniec?:confused:
 
Do góry