Mamusie,staraczki od 2009 roku

[Marzenixx]

a nie wiem lolitka, jakoś tak człowiek goni za pieniądzem, żeby miec lepiej, mysli sie o tym zeby miec dach nad glową, pracę , zanim będzie maluszek, zeby zapewnic mu wszystko, uczy się zeby w przyszłosci bylo łatwiej i tak jakos czasami jak sobie usiądę to myslę ze przeciez najwazneijsze rzeczy juz mam, i kochającego męża i poczucie bezpieczenstwa, po co czlowiek tak sie spieszy ze wszystkim.... co ma byc to i tak będzie... a czasami sie czlowiek zamota w tym wszystkim i juz sam nie wie czego chce... a zycie jest takie piekne i krotkie, tzreba sie cieszyc tym co sie ma a nie tym co sie chce, i tak zawsze ktos bedzie mial lepiej od nas... taka mała dygresja

 

[Aga6696]

Ja tak nie mialam Ale jestes pewna ze owulke juz mialas ??

W 11 dc byłam na USG i wg pani gin i moich przypuszczen owulacja była ok 14-16dc... Dzisiaj jest 31dc i powinnam mieć @. Kilka dni wcześniej dostałam plamienia, ale trwało to mniej więcej 1.5 dnia. Objawy mam typowo miesiączkowe - ból podbrzusza, ból piersi i ogólne osłabienie. Dzisiaj testowałam wynik I... Tyle tylko, że zauważyłam właśnie takie upławy... nigdy wcześniej tak nie było więc myślę, że to po CLO...
a co do mojego wieku 25 lat - w lutym 26:-)

 

[Beti1975]

ojoj ale naskrobałyście:-)
później się odezwę
teraz nawał u mnie:-)
buzia:-)

 

[lolitka200]

Marzenixx

Czlowiek goni, i goni a i tak nigdy niczego nie dogoni. Bo zwykle, tak naprawde nie wiemy za czym gonimy. A czasem gonimy z przyzwyczajenia: jak jedno dogonilismy, to drugie sie znajdzie za czym mozna gonic. Taki nieszczesny urok wspolczesnego czlowieka....

 

[Marzenixx]

prawdopodobnie w 18dc-19dc- miałam owulacje,ale chyba 18dc bo bardzo to czułam, w 19dc sie przytulalismy z rana, i jakos tak po paru godzinkach zaczełam miec kłucia w podbrzuszu , takie zazwyczaj mam jakos kołow polowie cyklu przed owulacja i trwa to dwa-trzy dni. A teraz juz 4 dzien mam lekkie uklucia zazwyczaj z prawej strony ale z lewej tez.... takie dziwne uczucia są we mnie....
pewnie się nakręcam ,ale te kłucia to napewno nie wymysły bo je poprostu czuje... chcialabym nie myslec i czekac spokojnie do @ ale ciężko tak..... :-(

 

[Kroptusia]

No u mnie owu byla 18dc i tylko w ten jeden dzien przytulanko spontanko (przekreslilam z gory cykl) a mam 28 lat i wiem jak to jest z pogonia za pieniadzem ale jakbym sie do tego calkowicie zastosowala bym sie obecnie starala o 1 maluszka a mam juz 6 letnia corke W ciaze zaszlam na poczatku 4 roku studiow urodzilam jak mala miala rok obronilam prace na 5 i jeszcze udalo mi sie zdobyc stypendium naukowe mieszkalam z rodzicami zero pracy mieszkania...dalam rade bylo ciezko bo na egz stres a tu dzidzius w brzuszku zle znosilam ciaze ciezko bylo sie uczyc....prace pisalam od 23 do 6 rano a o 7 wstawala mala wiec...nic nie zaluje mam cudowne dziecko dla ktorego poza mama jestem juz przyjaciolka i zadaja coraz trudniejsze pytania hehe

A maz jeszcze w pracy i nic nie wie o wizycie tylko zna moj cykl lepiej jak ja i ostatnio ze juz powinnam dostac @ co jest grane cos tam posciemnialam jak to baba o roznych cyklach za pare dni nasza 3 rocznica wiec....jak cos jutro kupie mini butki typu :
http://www.allegro.pl/item513198012_cudowne_buciki_dla_niemowlat_niebieskie_roz_20_21.html

 

[Haszitka]

To chyba ja jestem wsrod was tylko grubasek na 170 cm wzrostu waze 73 kg zgroza ale zawsze taka bylam niestety no coz mowie se taka uroda ale wiecie duzo bym dala zebym wazyla 10 kg mniej nie musze miec biustu wolalabym miec maly a byc szczupla ehh

Jak pokochał parę kilo więcej to tak ma być u mnie zaczyna tą chudzinę wspominać choć niezaprzeczań, że chciał bym przytyła, czyli to co męskie oko pokochało to takiego ciałka chciało

a ja dziewczyny to tyka jestem...mam 179 cm.60 kg.a cyc to 85 C.
marzenixx zgadzam sie z tą praca, jak jest żle to trzeba wiac, jesli się nie widzi żeby cos się zmienilo i szanowac siebie i swoje nerwy i zdrowie, bo tego co ja zostawilam w swojej bylej pracy nikt mi nie zwróci!!!!!!:-no:

Łoj, to ty rzeczywiście szczupła, ale wzrost, no no no, modellllkkka

Marzenixx - piekne i prawdziwe

Kobitki - jak tak o sobie rozmawiamy, to w jakim wieku jest kazda z Was ?
Ja zaczynam pierwsza - 31 latek ale ten 2009 przyniesie 32 gi roczek

wg cyferki niunia27 - 27 lat mi stukneło

prawdopodobnie w 18dc-19dc- miałam owulacje,ale chyba 18dc bo bardzo to czułam, w 19dc sie przytulalismy z rana, i jakos tak po paru godzinkach zaczełam miec kłucia w podbrzuszu , takie zazwyczaj mam jakos kołow polowie cyklu przed owulacja i trwa to dwa-trzy dni. A teraz juz 4 dzien mam lekkie uklucia zazwyczaj z prawej strony ale z lewej tez.... takie dziwne uczucia są we mnie....
pewnie się nakręcam ,ale te kłucia to napewno nie wymysły bo je poprostu czuje... chcialabym nie myslec i czekac spokojnie do @ ale ciężko tak..... :-(

Oby oby, ja już nieraz miałam wszelkie objawy - ale ni razu przeczuć nie miałam co do ciąży a ponoć kobita ma intuicję że zafasolkowała...

 

[Kroptusia]

Oby oby, ja już nieraz miałam wszelkie objawy - ale ni razu przeczuć nie miałam co do ciąży a ponoć kobita ma intuicję że zafasolkowała...

co w tym jest ja mialam w 1 ciazy wszystkim na okolo mowilam ze na bank nie jestem a jak bylam sama ze soba gadalam z brzuchem i to bylo tydzien przed testem a nie mialam zadnych objawow....uderzylo we mnie takie goraco radosci ze nie jestem juz sama jest malenstwo ze mna ale za maciupkie by dac jakis znak...czekalam do terminu potem tydzien jeszcze i wyszly II

 

[Haszitka]

Oj kroptusia bez przecinków trzeba było się wczytać dokładnie bo cosik się pomieszało, jak nie doczytasz powoli to wyszło, że:
urodzilam jak mala miala rok
hihihihi

 

[Marzenixx]

Oby oby, ja już nieraz miałam wszelkie objawy - ale ni razu przeczuć nie miałam co do ciąży a ponoć kobita ma intuicję że zafasolkowała...

ja w zeszlym roku jak sie tak troszki staralam to tez mialam przez 3 cykle chyba wszystkie mozliwe objawy wiec wiem jak to jest, ale tym razem nie szukam objawow, cycuchy zaczynaja pobolewac ale tak normalnie jak zawsze przed @, nic wiecej nie mam, tylko te klucia w podbrzuszu, tego nigdy nie mialam, jakos tak dziwnie mi jest, jakby cos dawalo mi znac...nie wiem, nie chce sie nakrecac:-(

kroptusia ja tez mialam takie przytulanko-spontanko i tylko w ten jeden dzien:-)
wczesniej to nie pamietam, mój mąż mial teraz baardzo duze zlecenie, ciągle go wdomku nie bylo, byl baardzo zmeczony wiec nawet na amory nie mielismy czasu... a tu w swieta jakos tak wyszlo samo... a pozatym uzgodnilismy ze staranka dopiero od stycznia , wiec to samo jakos tak sie poukladalo , a moze wlasnie spontanko bedzie strzalem w 10 tak sobie marze:-)