P
patrysia*
Gość
ale cisza.....no to mam pytanie,moze ktoraś sie jednak pojawi...czy ktos jest moze po cc????po jakim czasie zaczelyscie sie znowu starac???
ja jestem po cc;-)synuś bedzie mieć 8 października 2 latka a ja jestem w 21 tcgin nawet mowi że spokojnie moge rodzić snzobaczymy jak później bedzie przy porodzie ale jak narazie wogóle mojej blizny nie czuje i nieprzeszkadza w niczym a mam brzusio juz spory100 cm na wysokości pepka;-)
Hey Dziewczynki,
Wpadlam sie tylko przywitac, nadal dochodze do siebie po porodzie, jestem w domu od 2 dni ale mialam ponad 39 st goraczki wiec nie wiedzialam jak sie nazywam....Porod b. zle znioslam ale to standard - PERSONEL + komplikacje - powtorka z rozrywki z 1, polog tez ciezki bo w szpitalu peklo jakies naczynie, zrobil sie krwiak potem on pekl i milam krwotok i tak by pisac...ale juz w domu, poczuje sie lepiej poczytam wiecej co u Was i napisze co u nas...poki co staram sie karmic piersia ale jest ciezko i nie wiem jak dlugo dam rade bo maly mnie pogryzl do krwi wiec mam problem by go przystawic a jak tego nie zrobie robia sie zastoje, cyce jak kamienie i juz jazda.....
nasza dzielna KROPTUSIAGRATULUJE JESZCZE RAZ SYNKA TOMUSIA:-)zobaczysz wszystko bedzie dobrzeja także małam komplikacje przy 1 porodzie dlatego cc i boje się drugiego porodu co także bym chciała cc a to nie jest ważne czy sn czy cc najważniejsze że urodziłaś zdrowego synka i to się liczy skoro jest dane ci cc a to było bradzo potrzebne przy twoim porodzie to tylko się cieszyc że zaaregowano i dzidziuś cały i zdrowymasz kochanych dzieciaczków przy sobie teraz się ciesz mamusio podwójnego szczęścia i niepłacz jużTULAM MOCKO GŁÓWKA DO GÓRY