MAMUSIE po IN-Vitro

[Magda_7891]

Fajne te skoczki

 

[majka201]

Lenka powiem ci że wcale nie zajmuje tak dużo tego miejsca. Byłam tym mile zaskoczona pp przyjściu bo myślalam że zagraci mi pół salonu. Ale wiadomo tu skoczek, tu mata i huśtawka tak jak u nas i jest ciasno.
Milena skoczek jest od 6 mc kosztuje ok 350 zł z fisher pri e ale są roźne tańsze i droższe. Dużo jest też używanych na olx.pl albo allegro

 

[ema51]

co do skoczków to ostrzegam że są w większości tylko do 74 cm... też się zastanawiałam, ale my już mamy 74... więc nie da rady... jak znajdziecie większe to dajcie znać

a my dziś kończymy z karmieniem piersią oficjalnie...
i już mam zakupione wino na wieczór z mężem miłego wieczoru wszystkim

 

[smerfeta]

smerfeta - znam to niespanie po karmieniu... jak Janek był małym kluskiem też tak robił, że jeszcze przy karmieniu to właściwie usypiał, ale jak go podnosiłam do odbicia i potem odkładałam do łóżeczka to się wybudzał... ale starałam się nie reagować - mało kiedy tak naprawdę płakał - to oczywiście wtedy go nie zostawiałam tak, ale starałam się nie reagować na gaworzenia, wiercenia się itp i teraz mam dziecko które odłożone do łóżeczka samo zasypia... zawsze się pokręci oczywiście, pogada sobie do miśków na karuzeli ale po pewnym czasie usypia...
po szpitalu w grudniu był trochę rozpieszczony - przyzwyczajony do noszenia, tulenia usypiania na rękach i w ogóle, pomogło nam wtedy puszczanie mu nagrania z suszarką do włosów... i w tamtym okresie często w nocy po karmieniu tez mu włączałam - najczęściej ja usypiałam przy tym szumie jeszcze szybciej niż on;-)

Ema u nas mała raczej zrzędzi niż sobie gaworzy i dlatego ciągle wstaje i podlatuje do łóżeczka by zobaczyć czy np ulało się, czy coś złego się dzieje. A najlepsze jest wypluwanie smoczka... gdy nie podam to najpierw mam stękanie a potem płacz na szczęście nie po każdym karmieniu tak jest, ale wczoraj było i dziś podpieram się nosem bo ja też mega śpioch zawsze byłam. Tak jak Kasik potrafiłam 12 h spać :-)

Magda jak ma być ciemieniucha to będzie... tak mi się wydaje. Moja mama tak samo pielęgnowała każde z dzieci i z siorą nie miałyśmy ciemieniuchy a mój brat miał

Bziumelka najlepszego z okazji 3 miesięcy Soni

Majka fajnie że z paznokciami lepiej

 

[Bzibziok]

Któraś z Was poruszała temat ciemieniuchy, ja polecam szmpon ziajki na ciemieniuchę, u nas też się zaczynała i po drugim myciu tym szamponem znikła.

 

[Bziumelka]

A czy ciemieniucha pojawia sie tylko jeden raz czy moze nawracac??

 

[_Infinity_]

U nas Ziaja ta specjalna na ciemeniuche nie pomogła nic a nic a walczymy juz z 2 miesiące z tym ze nie ma u nas żadnych dolegliwości poza względem estetycznym.
Mi się wydaje ze zarówno na jej pojawienie jak i leczenie mamy niewielki wpływ.

Ktoś pisał o matowieniu butelek - mi tak się stało z dr. Browns - wyglądały strasznie dlatego zakupiłam później kolorowe teraz chyba przejdę na Aventa bo zakupiłam 1 do kaszek i jestem bardzo zadowolona, chyba nie ma sensu juz się męczyć z myciem tych wszystkich antykolkowych butli ... ciekawe bo mialam Aventa w laktatorze i jak była mala w ogole nie akceptowala tej butelki a teraz proszę ... myję zwykłym płynem do naczyń i dokładnie płuczę pod gorącą wodą. Do 3 miesiąca przelewałam wrzątkiem ale teraz nie widzę takiej potrzeby.

W temacie zabawek to chciałabym skoczka ale trochę się go boję z wiadomych względów, pomęcze jeszcze ortopede na najbliższej wizycie. Zakupiłam dla małej mate Bright Starts pszczółka, nie wiedziałam nawet ze takie wypasione wyposażenie mogą mieć maty edukacyjne nie mogę się doczekać kiedy przyjdzie, oby się tylko spodobała młodej bo ostatnio jakaś wybredna ;-)

A z spaniem u nas tragedia, było już super jak przeniosłam małą do jej pokoju - ok. 20 kaszka, pobudka o 3-4 na mleko i do 6 spała. Teraz coś jej się odmieniło i problem jest zazwyczaj z zaśnięciem, budzi się wcześniej na jedzenie bo ok. 2 i później znowu walka żeby zasnęła. Tylko u nas jest problem z jakąś alergią której na razie ani pediatra ani dermatolog nie jest w stanie zdiagnozować więc to tez może być powodem ...

 

[majka201]

Ema mój mały ma 76cm i skacze w skoczku. Tam jest 3 stopniowa regulacja. A dziecko koleżanki to tak uwielbia tego skoczka że już wage przekroczyło a dalej w nim siedzi.
Jeśli chodzi o ciemieniuche to tak jak infiniti pisze jednemu pomoże szampon jak nie jest bardzo ostra a innemu nic tylko czas. Podobno do 3 roku życia może występować. U nas małemu to ewidentnie przeszkadzało, drapał się aż do krwi dlatego zdecydowałam się na tą maść ze sterydem i jak narazie główka pięknie wygojona.
Infiniti ja mam mate z fisher price rainforest ale jest już mała i cały czas z niej spada. Podłożyłam mu koc bo ciągle się turlika i myślałam o jakiejś większej ale nie wiem czy jest sens bo mówiąc szczerze odkąd zrobiłam się ładna pogoda to jak wychodzimy z domu o 12 po obiedzie to wracamy dopiero na kąpanie a po za matą ma jeszcze skoczka, huśtawkę i mase zabawek
Pomęcz ortopede o skoczka bo naprawdę super sprawa oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Ja też małego nie sadzam tam na nie wiadomo ile ale naprawdę czasem to mi szkoda go wyciągać
Infinitii a jak z tym krzesełkiem chicco polly kupiłaś?
Kasik a ty w końcu masz tą emaljunge czy kupłaś inny wózek.
W ogóle dziewczyny zadowolone jesteście ze swoich wyborów bo ja mojego stokke za żadne skarby bym nie oddała

 

[_Infinity_]

Majka ja matę kupiłam bo ta którą mam (Canpol wesoła farma) ewidentnie się małej znudziła, poza tym tak jak piszesz nasza stała się za mała. Ta ktora wybrałam ma wspomóc leżenie na brzuszku i ogólny rozwój ruchowy (ma cześć do kopania nogami, interaktywne panele na górze maty i drugi na obrębie) - u nas to trochę przyrząd rehabilitacyjny będzie
Poza tym upolowalam za 120 zł z wysyłką model powystawowy ;-)
Jak twój mały już jest mobilny to chyba nie ma sensu, ja bym raczej już w zabawki zainwestowała i kładla na podłodze, chyba że tzw. mega mata czyli bez pałąków tylko duża mata na ziemię z zabawkami na jej powierzchni.

Fotelik Polly kupiłam ale zdecydowałam się na używany bo mam już inny który wcześniej wybrałam i bardzo mi się podoba wiec ten tylko na jakieś 2-3 miesiące zanim mała nie zacznie stabilnie siedzieć a później sprzedaje. Mówiąc szczerze liczyłam na większe zainteresowanie pałąkiem z zabawkami i samym fotelikiem bo jednak inna pozycja i widoczność dla dziecka a tu dupa - moja nie za bardzo go lubi, raczej tylko do jedzenia używam

 

[smerfeta]

Majka dobre pytanie, tez jestem ciekawa czy dziewczyny są zadowolone z wózków. Ja z Tako Jumper Light tak słabo jestem zadowolona. Te wszystkie 'guziczki' do wpinania gondoli w stelaż czy do zwalniania budki do złożenia zacinaja mi się, ciężko chodzą. Okrycie od gondoli jakby nie jest dociagniete do budki... eh... Oby się jeszcze wyrobilo z tymi 'guzikami' to bedzie ok. Ogolnie teraz inne wózki mi się podobają, w ciąży miałam inny gust i jakiś ograniczony i przytlumiony mózg ;-)

co do spania w nocy - mogę powiedzieć stając na rzesach: jakiego spania?
Wasze dzieci też tak się prężą? Ala po jedzeniu przyciąga nóżki do brzucha, potem robi się czerwona na buzce i prostuje się. We wtorek mamy szczepienie, a co za tym idzie kontrolę u fajnego lekarza, to zapytam o co chodzi. Inny dr mówił że takie prezenie jest normalne ale mnie to niepokoi.

Miłego dnia dziewczyny