mlodamama21
Fanka BB :)
już komentarz poszedł! tyś grubego nie widziała.. dobrze, że ja nie wstawiam swojego za często bo byś padła.. mi tak w boki idzie, że jak będzie chłopak to będę w ciężkim szoku...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzień dobry :-)
Widzę, że masowa produkcja postów trwa nadal i doprowadza do fajnych sytuacji,,
Ja przyznam się, że czasem sama tez już się mylę co która napisała i co odpisać?
Moniqa - Trzymam mocno kciuki za wizytę
Ewa- my mamy właśnie Panasonica i chyba jakby mało było plazmę ...no nie ważne.
Powiem tylko tyle, że nie zauważyliśmy zbytnio aby żarł prąd bo po prostu rzadko jest oglądany, po drugie jak zobaczyliśmy ile nasz stary ciągnął prądu to od razu lżej na duszy nam się zrobiło....a i kupowaliśmy go od kolegi, który jest kierownikiem działu w MM i siedzi że tak się wyrażę w technologiach TV od dobrych 10 lat. Byliśmy NASTAWIENI na kupno Samsunga...ja już miałam model upatrzony, oczywiście dla mnie opcje w ogóle nie miały znaczenia, czy 3D czy jakieś tam wejścia itd. Ale wystarczyło 20 minut rozmowy z nim, obejrzeniu kilkunastu modeli i nikt specjalnie nie musiał nas przekonywać do Panasonica.
Ot po prostu trzeba dopasować sobie firmę TV do potrzeb. I w taki sposób on nas pokierował, zrobił taki mini wywiad z nami, do jakich celów TV, czy właśnie z potrzeby dużego ekranu? Czy z internetu korzystać będziemy i kilka innych już nie pamiętam... ale to dzięki naszym odp. dobrał nam telewizor do naszych "domowych" potrzeb.
Ja dziś obudziłam się z dziwnym bólem brzucha, więc położyłam się ponownie...po kilkunastu minutach spokój. Mh...
Poza tym jutro mam USG połówkowe :-), doczekać się nie mogę....
A DZIŚ MAMY MIEĆ WÓZEK
a i zaktualizowałam swój brzusio po miesiącu jednym słowem- grubo
MIŁEGO DNIA
mlodamamusia - dzięki ale ja na prawdę masakrycznie się czuję...znaczy grubo no... patrząc w moją 1 kartę ciąży to obecną wagę miałam na etapie 33 tyg czyli dopiero za 10 tyg toż to masakra. Powiem tak mi idzie wszędzie tylko nie w brzuchol.
Mam 168 wzrostu i już ważę 66 kg....MAMO
MegiPegi- dzięki, ale kurcze no u mnie za nic nie dałoby rady ukryć ciąży...serio... Także szacun...a może te Twoje koleżanki właśnie takie "logiczne", że nawet się nie kapnęły ;-)?