Mamatek dziekuje ci kochana za twojego posta bardzo podniosl mnie na duchu,mw ktorym tc jestes bo nie masz suwaczka?
moja ginka jest naprotechnologiem i wyslala mnie do instruktorki modelu creightona takze mam za soba kursik. Co do luteiny moja ginka sama przypisuje mi takie ilosci nie musialam jej prosic ani wymuszac czegos na niej. A z " normalnymi" ginami tak jest ze oni wogle nie toleruja badan progesteronu i przypisuja standardowe dawki nie podchodzac do pacjentki indywidualnie. Moja teoria ze luteina na mnie nie dziala wywodzi sie z tego ze jak trafilam do mojej ginki to zlecila mi mnustwo badan i wg. Napro moj poziom progesteronu w peak+7!byl za niski bo wynosil 12-13 a poza tym okazalo sie ze mam torbiel na lewymmjajniku dosc duza i zaczela probowac zniszcyc moja torbiel progesteronem wiec bywalo tak ze mialam po 600 mg progesteronu w roznej postaci tzn czopki dowcipne, i podjezykowe i torbiel jak byla tak jest a moj progesteron ani drgna dopiero jak w szczesliwym cyklu dostalam pregnyl tez na pozbycie sie torbieli bo nie mialam problemow z owulka to zauwazylam ze progesteron podskoczyl na prawie 18 a po dwoch tyg. Spadl do 12,8 i wtedy kazala mi zwiekszyc lutke na 2x5 i dostalam znowu pregnyl po tyg. progesteron wzrosl na 27,1 po dwoch tyg na 38,8 a jak odstawila mi pregnyl i zmniejszyla lutke to w tydzien progesteron spadl do 25 dlatego wydaje mi sie ze ta lutka jakos na mnie nie dziala.
moja ginka jest naprotechnologiem i wyslala mnie do instruktorki modelu creightona takze mam za soba kursik. Co do luteiny moja ginka sama przypisuje mi takie ilosci nie musialam jej prosic ani wymuszac czegos na niej. A z " normalnymi" ginami tak jest ze oni wogle nie toleruja badan progesteronu i przypisuja standardowe dawki nie podchodzac do pacjentki indywidualnie. Moja teoria ze luteina na mnie nie dziala wywodzi sie z tego ze jak trafilam do mojej ginki to zlecila mi mnustwo badan i wg. Napro moj poziom progesteronu w peak+7!byl za niski bo wynosil 12-13 a poza tym okazalo sie ze mam torbiel na lewymmjajniku dosc duza i zaczela probowac zniszcyc moja torbiel progesteronem wiec bywalo tak ze mialam po 600 mg progesteronu w roznej postaci tzn czopki dowcipne, i podjezykowe i torbiel jak byla tak jest a moj progesteron ani drgna dopiero jak w szczesliwym cyklu dostalam pregnyl tez na pozbycie sie torbieli bo nie mialam problemow z owulka to zauwazylam ze progesteron podskoczyl na prawie 18 a po dwoch tyg. Spadl do 12,8 i wtedy kazala mi zwiekszyc lutke na 2x5 i dostalam znowu pregnyl po tyg. progesteron wzrosl na 27,1 po dwoch tyg na 38,8 a jak odstawila mi pregnyl i zmniejszyla lutke to w tydzien progesteron spadl do 25 dlatego wydaje mi sie ze ta lutka jakos na mnie nie dziala.