reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

hej dziewczyny...

Nieistotna skoro masz polowe transferu to moze nappisz do nich reklamacje, my mamy 4mb z kablowki, raz J sprawdzil ze wieczorami transfer o polowe mniejszy, zaczelismy wydzwaniac, przyjechal technik cos wymyslal ze niby wina kabla czy gniazdka, ale w koncu jednak zrobili korekte do faktury 20 zl, teraz czesto sobie sprawdzamy na stronie www.speedtest.net nie pamietam jak to jest na dsl ale tu np masz cala historie sprawdzania transeru wiec w razie czego mozesz im przedlozyc jako dowod, my placimy cos kolo 60 zl

a wczoraj moja mama zrobila nam mila nisepodzianke i kupila nam fajny stolik z ikei na balkon i 2 krzeselka, super prezent, bedziemy sobie teraz z Agatka sniadania jadly na swiezym powietrzu ;)
 
reklama
Elo, dziś rano była scena jak z filmu "zapaśnik" :baffled:
Piotrek dorwał zszywacz, nieopatrznie zostawiony przed D. na stole i napotkałam Maćka ze zszywką w wardze. Normalnie zawał z tymi dziećmi. Maciek już ok, wyjęta zszywka, krew nawet nie bardzo leciała, warga trochę zaczerwieniona, nawet nie spuchnięta, nie boli, ssie normalnie... ale życia to z tydzień mniej przez te dzieci jak nic. :sorry:
 
O losie Kasiu :baffled:

Agaton faktycznie miły prezencik :tak:

Ja dziś zombi :confused2: raz , że pełnia , więc nie śpię w nocy i nie pomogły żadne czary-mary , a dwa : była u nas taka straszna burza w środku nocy , że jak huczało , to normalnie myślałam , że dach domu się wali - serio ! sztraaaaaszneee :no:
 
hejo
kasia_Z - sikam z zegara i ze zszywacza (choć wiem,ze wam do śmiechu nie było;-)):-D:-D:-D
agaton - super prezent:tak:
anita - uuu, współczuję nocki, choć ja burze lubię, oczywiście jeśli jestem pewna że mi dachu nie zrywa;-)
nonek - spokojnie, wasze osiedle się pięknie rozwija, ani się obejrzysz jak będziecie mieli i kablówkę i wiadukt pod/nad torami... no przynajmniej szlaban;-):-D
aenye - no i jak? Fifi już w Afryce? Wszystko będzie dobrze:tak: Ech, chciałabym żeby mojego tatę było stac na fundowanie wakacji w Egipcie;-):-D Zobczysz, Filipek wróci szczęsliwy i opalony:tak:
nieistotna - Agaton ma rację - składaj reklamacje

A ja w lesie całkowicie ze sprzątaniem, dzis udało mi sie zerwać z 2 godz z pracy, jutro nie idę wcale, ale i tak jestem w lesie. Kurde, i nikt mi nie pomaga, A robi swoje (klei płytki na schodach wejściowych i dalej sprząta sad), Nat jęczy a Ala ma du pie wszystko, nie chce mi pomagać:-( I się jeszcze obraża że się jej czepiam, kiedy ona coś akurat ogląda. Bałaganiarz z niej straszny a sprzątać nienawidzi, więc po prostu nie sprząta. W trudny wiek wchodzi czy co??? Za wcześnie jeszcze...

aaa - i monsz mi kupił huśtakę ogrodową w biedronie;-):tak::-D
 
ej, no dzie wy?;-)

Ja dziś zaliczyłam pierwszego insekta, ugryzł mnie w rękę, mam pół ręki spuchnięte:baffled: Nawet nie mam pojęcia co to było, ani mnie to nie boli, fak, no....:eek:
 
hej babki.

no i pojechal moj maluszek :-( nic nie plakal (ja tak, a co), zadowolony ze hej, a ze jechali pociagiem do warszawy, to mial dodatkowa frajde. ponoc spal cala podroz, zjadl sniadanko i biega po lotnisku teraz :-)
ale co ja mialam wczoraj za dzien!.. moglabym pisac i pisac, ale nie bardzo moge, to powiem tylko, ze w trakcie jazdy najbardziej ruchliwa ulica w gdyni (morska dla zainteresowanych ;-) ) w porze korkow nagle silnik mi zgasl, zapalily sie kontrolki i nic, ani drgnie! no dramat, bo byla juz 17, trzy godziny mamie sluzylam za taksowke (a mialam tylko do fryzjera ja zawiezc. standard :baffled: caly dzien mialam tylko dla filipka miec, ugotowalismy jajka i mielismy robic pisanki, i choooj). rozryczalam sie jak bobr :-D oczywiscie 15min nikt sie nie zatrzymal, w koncu same zaczelysmy pchac auto na pobocze (a jechalam lewym pasem, zeby bylo smieszniej, a ze byly korki, to auta normalnie nam drapaly marchewki ;-) masakra z ta uprzejmoscia kierowcow.. )
ale w koncu sie zatrzymal mily chlopak, normalnie zloty :-) mimo tego z autem nic sie nie dalo zrobic, chyba elektryka siadla.. D przyjechal z tata i odholowali nasza inwalidke..

w domu bylam o 19, pedem pakowalam nunusia, nici z pisanek, nici z przytulania, zabawy.. ale Filipek byl mega podniecony, ciagle mowil, ze 'jedzie do Eptu', ze to i tamto zabiera ze soba do eptu, ze z baba i dziadziem, i sionia, i jasia jada do eptu, i ze tutu, i ze sotem (samolotem) ;-) a jak D szedl do garazu, to musial go zabrac ze soba, bo on juz przeciez jedzie, zeby przypadkiem o nim nie zapomniec ;-)
mowy nie bylo o spaniu, choc wyjazd mieli o 23. ale to i lepiej.
pociagami zafascynowany totalnie na dworcu, po prostu kopara mu opadla i tak zostala ;-)

dobra, koncze.. mamy z D plan wyblyszczyc chate, ale ten zamula ofkoz..
 
Czesc babki
Czytam was ale czasu cos ostatnio nie mam na odpisywanie
Agaton super prezent wiosenny :-)
Dita moja siostra taka była jak twoja Ala nie chciała nigdy pomagac w sprzataniu teraz zreszta tez
Aenya niezła historja z autem, a Filiupek bedzie sie suoer bawic z dziadkami :-)
Kasia szok z pomysłami zieci u nas młody tez wymysla cuda nie widy
Anita współczuje burzy strasznej
U mnie w domu ogolny syf bede sprzatac jutro bo mi sie dzisiaj nie chce jade do mamy :-p pomoc jej sprzatac :-D wczoraj zrobiłam jej niespodzianke i pod jej nieobecnosc umyłam okna w całym domu obleciałam gore i dół a nie mało tego bo z 15 sztuk
Dobra zmykam bo mi maja narobiła w gacie :-p i sie drze
 
Ja też nie wszystko posprzątałam, ale co tam jak nie posprzątam to świąt nie będzie ;-)
ale za to upiekłam babkę piaskową i keks, a dzisiaj szarlotka po królewsku, a w sobote chatka, plany się zmieniły i mazurka nie będzie już mi się nie chce, a poza tym kto to będzie jadł:-)

Kasia a jak oni to zrobili, palec to tak ale warga:szok:
Aenye ja to bym chyba nie póściła małej z dziadkami :sorry:, a może bym póściła, ale bym myślała całymi dniami co tam się dzieje:baffled:
a ztym autkiem to koszmar normalnie:no:

a ja myślałam, że mój S tylko taki oporny na sprzatanie.
 
No i to najwyższa pora, więc składam wszystkim serdeczne życzenia.

Pogody, słońca, radości,
W niedzielę dużo gości,
W poniedziałek dużo wody
-to dla zdrowia i urody.
Dużo jajek kolorowych
Świąt wesołych, oraz zdrowych!
Życzy Agnieszka , Sławek i Alicja
wi3.gif
 
reklama
hej dziewczyny no naprawde takie pustki ????????
ja planowoalam wszystki zakupy na jutro rano, bardzo wczesnie, a tu mnie siostra uswiadomila ze na osiedlu wszelkie rzezniki nieczynne, straganiki z warzywami tez, lolodwoka pusta masakra, co z tego ze idziemy do rodzicow i tak musze jutro gdzies na zakupy wybyc
my dzis od rana z Agatka rowerkowo, potem ona padla a wpdala moja sis z Antkiem i tak poludnie na balkoniku przy wspomnianym stoliku i w pelnym sloncu spedzone super nawet sie opalilismy, pieknie jest, drzewa kwitna, lasek kolo nas zielony, zyc nie umierac, i caly czas tak pieknie ma byc ;)
 
Do góry