reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

kasia, to u was slonce? :baffled: ja mialam dzis ambitny plan umyc okna, ale chyba na planie sie skonczy, bo cos mi wyglada, ze zaraz bedzie padac..

pepe z zegarkiem rewelacyjny!!!

ja dzisiaj mam dola :-( moj synek starszy juz jutro w nocy wyjezdza z moimi rodzicami, siostra i babcia do Egiptu.. na dwa tygodnie!!! w sumie to projektuje wiele problemow bezsensownie, ze niby sie zarazi sraczkorzygaczem (jakby w domu juz nie mial 3 razy), ze bedzie tesknil (na pewno, ale pociesza go szybciutko na pewno), ze bedzie na mnie zly, ze go 'zostawilam' (chyba przegiecie ;-) ). ale frajde bedzie mial ogromna, wygrzeje sie, uodporni, przezyje fajna przygode. kurde....... nie wiem, jak ja to wytrzymam! juz tesknie okropnie!!!

a Maskowi do kompletu masakrycznie ida zeby, w nocy mial trzy razy takie jazdy, ze az sie balam, ze jakis megachory, ale goraczki zero, kaszel odkatarowy.. wyl wnieboglosy, az wierzgal nozkami; brzuch chyba go nie bolal, bo rano normalnie zrobil 'zdrowa' kupke.. po zelu na zeby spokoj na pol godz, w koncu dalam mu paracetamol i zasnal na 4h ciurem. ehhhh

no nic, koniec mulenia, ide wieszac pranie i myc te pieprzone okna!
 
reklama
hej..

ja tez powinnam zabrac sie z okna ale mi sie tak nie chce, mimo ze pogoda sprzyja ;) ja mialam jakies 2 dni z zrzedu dola to chyba jakies wiosenne przesilenie, ale juz sie w miare pozbieralam, szczegolnie ze odwiedzila mnie moja ukochana psiapsiolka ze studiow ktora obecnie mieszka w Anglii i sobie fajnie posiedzialysmy, no i jeszcze w czwartek sie widzimy, a potem to jeszcze po swietach pewnie, ciesze sie jak nie wiem bo kocham ja muczo ale niestety widzimy sie ze 4 razy do roku tylko :(((

Aenye a w dlaczego nie jedziecie??
Powiem ci ze Agatka byla w zeszlym roku z moimi rodzicami i siostra ponad 2 tygodnie nad morzem, co prawda odwiedzilismy ja po tygodniu, ale na dobre wyszlo i jak wrocila to wcale nie byla obrazona, tylko fajnie wybawiona, opalona i w ogole bylo git, choc rozumiem co czujesz bo jak wyjezdzala to ryczalam jak bobr i nie moglam sie przyzwyczaic, ale pozniej bylo juz git, dasz rade zazywaj wolnosci ;)

a co sie dzieje z maja?? az tak bardzo zapracowana??
 
I ja sie witam
Jakos nie mam nastroju za dobrego. Nie wiem chyba tym swoim kolanem sie denerwuje. Sprzatania mam tyle,ze az strach, ale nie chce przeciazyc go ( tzn. kolana). Bo mnie pozniej sakramencko boli.

Aenye ile to ja bym dala zeby Manke ktos zabral choc na kilka dni. On na pewno nie bedzie tam szalal z rozpaczy. Jedzie ze swoja rodzina, zna wszystkich, tyle atrakcji. Zobaczysz.

Kasia_z Pepe swietny z zegarkami. Jaka dociekliwosc...

Ja dzis do Manki: Manka tu nie wolno chodzic w butach. Na to moje dziecko: moge skakac. Normalnie rece mi opadly.
 
hehe ja dziś rano przeniosłam swoje stanowisko pracy do ogrodu :happy: , ale właśnie ewakuowałam się do środka , bo praży niesamowicie ! suuuper ! pomijając fakt , że jestem okrutnie przeziębiona : zielone fluki do pasa , kaszel jak u gruźlika :confused2:

Pati nie dołkuj się !! Z dziadkami będzie najszczęśliwszy na świecie na pewno ! :tak:

Ditku nerwy w konserwy ! ;-)

Nonka :-D riposta Mańki powalająca !

Kasiu z Piotrka też niezły agent :-D

Mi już niewiele sprzątania przedświątecznego zostało i do soboty powinnam się wyrobić ;-)
 
Ja tez chce taki tani net buuu
mam z multimedii 1mb a jak sprawdzam to wiecznie ledwo 512 wychodzi (aDSL internet - měření rychlosti připojení k internetu | DSL.cz) porazka
a kasuja jak za zboze

U nas tak ładnie ze az wytrzymac w domu nie mozna, wiec ja w piaskownicy a dom syfem zarasta, i aukcje zalegaja 20 opon motocyklowych wystawilam wczoraj na raz, masa roboty

Aenye nie lam sie, dasz rade! Ale rozumiem Cie bo mam nature jak Ty, nie lubie sie z mlodym rozstawac
 
nieistotku, hehe, ja moge sie z nim rozstawac i czynie to chetnie, ale max dwie noce naraz byl beze mnie jak dotad!!
edit: a nie, raz ja bylam w Paridżi, ale wtedy bylo zbyt wiele atrakcji, no i 6 dni tylko..

dzieki dziewczyny za wsparcie :tak:
w pt urzadze sajgon sprzataniowy, z tesknoty ;-)
dzis nic nie wyszlo z mycia okien, bo Masiek dostal histerii masakrycznej, nie schodzil z rak, i tak z poltorej godziny. goraczki nic a nic, ledwie 37, ale w takim amoku jeszcze go nie widzialam :no: wiec zawiozlam do lekarza i co?? zapalenie ucha! po prostu miodzio! piekna pogoda, wreszcie mozna na spacer isc, a tu dupa..
ktos wie, czy przy tym mozna wyjsc na dwor? i kiedy? jak ustapia objawy, czy jest jakis okres ochronny?

no i oczywiscie znowu antybiotyk.. w tym roku juz drugi :-(

teraz spi, a ja chociaz powkladalam kwiaty w wazony, jeszcze nieostatecznie, bo troche musze dokupic galazek i frezji; umylam podloge (polecam cudowny ajax kwiaty wiosenne czy cos takiego, po prostu istne konwalie :szok: pachnie jak nie wiem, prawdziwa wiosna!), zrobilam ulubiona Fiolkowa zupke i chociaz z grubsza ogarnelam majdan.. bosz, a okna to sie same umyja w koncu chyba.. i kurz sie zetrze zewszad.. nie mowiac o porzadkach w szafach i garderobie.. i wystawieniu zalegajacych rzeczy na allegro..
duuupa..
 
No i ladna pogoda powiedziala gut baj. Zaraz chyba bedzie padac:eek:.

Nieistotna ja mam neta z iplusa i klne. Niestety nie mam zbyt wiele mozliwosci na moim zad upiu. podobno tu dociera jakis operator radiowy, ale ci co go maja tylko narzekaja, ze jak pogoda nie taka to nici z surfowania. Ale obok nas buduja szeregowki, blizniaki, moze jakis madry w koncu wpadnie na pomysl podciagniecia kabli telefonicznych:confused2:.
 
reklama
Agaton, nie jedziemy, bo kasy nie mamy ;-) chociaz w sumie tata mi proponowal, ze mi zafunduje, ale i tak juz dosc od nich dostajemy.. poza tym mamy teraz slub znajomych, musze ten panienski zorganizowac, D ma mase pracy, a ja ten kurs pisarski.. nie mowie, ze sie nie wahalam, ale jednak pojedziemy sobie po wakacjach sami, bez dzieci :-)

a z Maksem to sie odpoczac nie da niestety, maminy wisielec sie zrobil i mocno jest teraz aktywny i dla siebie niebezpieczny, bo gdzie moze, to wlezie. ostatnio zostawilam kawe, na szczescie juz zimna, i patrze, a ten normalnie w obu rekach trzyma kubek i pije :eek: oczywiscie polowe wylal, gulonik, ale i tak bylam w szoku, ze umie!

nonek
, a to pyskate stworzonko ci rosnie :-D
 
Do góry