reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

o rany julek aenye to jest temat rzeka, ale na moim przykładzie Ci powiem mój organizm wytwarza przeciwciała aby zniszczyć coś co odbiera jako intruza , co faktycznie intruzem nie jest i układ odpornościowy immunologiczny nie powinien wytwarzać tych przeciw ciał a wytwarza a to jest złe i u mnie np to jest reakcja immunologiczna- to tak na chłopski rozum, więc sztucznie obniża się odporność organizmu aby mógł przyswoić coś czego nie chce zaakceptować - to moój przypadek, ale nie wiem co miał na myśli lekarz jak Ci to powiedział w każdym bądź razie jest to odpowiedz Twojego organizmu na jakieś czynniki niekoniecznie zewnętrzne:happy2:
 
reklama
Ale agentki:tak::tak::tak: Hehehehe:-D:-D:-D

Dobra piszę... i czekam na lincz;-)

Dzieci, które uderzają głową o coś /ściana, podłoga, materacyk w łóżeczku, itp./
są po prostu, jakby to nazwać, "niedociśnięte"
częściej są to dzieci urodzone poprzez cięcie cesarskie, ale to nie jest reguła
dzieci w taki sposób się stymulują
dzieci potrzebują silniejszych bodźców, po prostu
w żaden sposób NIE JEST to złe czy negatywnie wpływające na rozwój
po prostu dzieciaczki te potrzebują głębszych bodźców do stymulacji
tyle teoria
z praktyki, to polecam takie zabawy z dziećmi, aby były one przygniatane, przyciskane, MASOWANE, itp.
 
ej, a w ogole to sie koszmarnie sfilmowalam...
przeczesuje neta w poszukiwaniu takich objawow, jak moje, i znalazlam info o paciorkowcach streptococcus agalactiae.. ze strasznie niebezpieczne, ze leczy sie antybiotykami, ze mozna zarazic dziecko, co wywoluje czesto sepse i smierc dziecka po urodzeniu... matko chrystusowa.. a ja mialam kiedys ta bakterie, generalnie to od niej zaczela sie cala moja walka z infekcjami... potem endo mi wyszlo, nie wiem, czy w efekcie powiklan, czy nie...
jesu...
jak jutro nie zrobia mi posiewu to sama zrobie.. moge chyba zrobic sobie posiew sama? w sensie, teraz, kiedy mam kuku? czy musze czekac, az wyzdrowieje? co?
 
aenye ot to coś właśnie tak,
a posiew możesz zrobić jak są bakterie to są i nie ma na co czekać, a co do netu i informacji to polecam dystans ja też w ciąży się naczytałam o cytomegalii i wychodziło z opisu że mam wszystkie objawy, i że dziecko też może być chore i grożą tam takie różne "badziewia" o ile w ogóle ciążę donoszę itp itd, a okazało się że to po prostu zbieg okoliczności a objawy objawami, a przewrażliwiona psychika kobiety w ciąży przyjmuje wszystko że ma:confused: więc polecam lekarza i szybciutko posiew + to wapno może faktycznie jakieś uczulenie, a w ciąży to wszystkie reakcjie ze zdwojoną siłą:baffled:
 
aenye luz kobieto, ja jestem nosicielem streptoccocus agalactiae jak duza czesc kobitek i wpierwszej ciazy i w drugiej ciazy mi sie scierwo odezwalo

mialam robiony posiew z szyjki m i dobierany antybiotyk, za jednym i drugim razem bralam augmentin, wszystko sie dobrze skonczylo, faktem ze przy cc jest mniejsze prawdoopodobienstwo zakazenia dziecka bo sie nie przeciska i nie dociska;-):-p, ale nie schizuj kobieto

koniecznie posiew i ew leczenie

a moze twoj gin uwaza ze to za wczesnie na posiew, ja mialam pozniej chyba obiony, nie pamietam, ale u nas to jakos standardowo wykonuja te posiewy

potem po kuracji mialam drugi posiew of kors, to sie bardzo ladnie leczy, ale niestety nawraca scierwo:angry:
 
wiecie co Helena sie wsciekla, caly czas u mojej nogi wisi i na rece i na kolana:dry:, nie bardzo co zrobic mge

nie wiem czy to tesknota za Hanka, bo jak ona jest to nie ma takich jazd, a moze wkroczyla w faze przytulania:confused:
 
reklama
atol, moj ostatnio tez sie ciagle przytula, caluje i co chwile przylatuje, by go na chwile na rece wziac. taki etap chyba :tak:

a co do str.ag - super, ze to napisalas, juz sie mniej martwie. kurcze, ja na 90% nie robilam posiewu w ciazy z Fiolem. w ogole juz dosc dawno nie mialam posiewu, nie pamietam! cholerrra. kiedys, podczas leczenia roznych infekcji, mialam robione za kazdym razem i czesto wychodzil mi str.ag i inne gowna - i na to sie leczylam.
a jak ci sie to odezwalo? infekcja zewnetrzna? ja mialam glownie w cewce moczowej i w pochwie.. okropnie bolesna sprawa. ale juz dawno nie bylo, myslalam, ze przeszlo do zera. kurcze. jutro, jesli nie zrobi mi posiewu gin, sama sobie zrobie. kurcze...
 
Do góry