reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
Aha - i Miłka - gratuluje chudnięcia!!!Nareszcie ruszyło!

Pochwalę się też, że ja zaczęłam mocno ograniczać żarcie, kupiłam sobie mnóstwo herbatek odchudzających, nauczyłam sie pić wodę (co prawda czasem jeszcze mi staje w gardle, hehe). Niby nic takiego - zaczęłam jeść połowę tego co wcześniej - np na śniadanie wżerałam dwie kanapki, teraz zjadam jedną z razowym chlebem i pomidor. Na obiad też - zwykle np dwa filety, teraz jeden i mnóstwo surówki. Do kawy dwa ciastka - teraz jedno małe, gryzione po maleńkim kawałeczku...
i dziwne - ale wcale nie czuję się głodna - choć myślałam,że nie wytrzymam...
Do diety jeszcze mi daleko, ale już czuję że mi się brzuch zmniejszył - tylko nie wiem, czy to naprawdę (bo bateria w wadze mi się wyczerpała, hehe) czy tylko autosugestia....

A zabrałam się za siebie po powrocie z urlopu, bo jak patrzę na zdjęcia (którymi się muszę w końcu pochwalić, hehe) to ta opona mi wcale urody nie dodaje....:baffled:
 
Lucky stesknilam sie za Toba!!!
Dobrze ze chlopaczki juz ok, a remont nie ucieknie;-)

Ditka dawaj foty i nie gadaj.I gratulacje za podjecie krokow odchudzajacych:-D

czarna tez mnie dentysta czeka:crazy:

kinga ja siedze w domu bo leje:-(
 
Buziam Was:-)

Jest dobrze teraz jeżeli chodzi o zdrówko chłopaków. Spokojnie. ;-)


Jabadabadupa diabli mnie biorą nie umiem sprzątać tak okropnego syfu:no::wściekła/y::sick::baffled:
 
Hej laseczki
ja tylko na sekundkę
dolecialam, dojechalam
Nat super to przeżyla;-)
w sumie 10 godzin od momentu wyjazdu z domu:-D
Kasu dzieki za spotkanie:tak: i za komplementy:happy2:
jestes super fajna laska, ładna, sympatyczna i w ogole extra:-)
i w cale nie masz z czego sie odchudzac:no:
Brunek jest przeslodki i sliczny i mniejszy niz na zdjeciach:tak:
no i był zafascynowany mną /a co bedę nieskromna:-D/

A maly Piotruś po prostu jest śliczniutki i taaaaaki malutki
po prostu pięknota:tak:
 
reklama
Do góry