Ja własnie tej nocy próbowałam męża obudzić koło 2, ale się nie dało... :
Byłam wczoraj na imprezie, moja siostra dziś wraca do Londynu, była na tydzień, a nie widziałysmy się pół roku....więc trzeba było w koncu wypic razem piwko mój mężczyzna niestety ma ciągle egzaminy, więc nie poszedł ze mną, a jak wróciłam o tej 2 to miałam na niego straszliwą ochotę... no i nic, wierzcie, że się starałam jak mogłam, ale nic go nie ruszyło : co prawda rano nadrobilismy, ale to juz on musiał mnie obudzić
A moja siostra własnie się zaręczyła i wczoraj mi zdradziła, że starają się o dzidziusia ;D strasznie się cieszę, może nawet już im się udało : a nasz Olek też został poczęty dokładnie w dzień zaręczyn :laugh:
Byłam wczoraj na imprezie, moja siostra dziś wraca do Londynu, była na tydzień, a nie widziałysmy się pół roku....więc trzeba było w koncu wypic razem piwko mój mężczyzna niestety ma ciągle egzaminy, więc nie poszedł ze mną, a jak wróciłam o tej 2 to miałam na niego straszliwą ochotę... no i nic, wierzcie, że się starałam jak mogłam, ale nic go nie ruszyło : co prawda rano nadrobilismy, ale to juz on musiał mnie obudzić
A moja siostra własnie się zaręczyła i wczoraj mi zdradziła, że starają się o dzidziusia ;D strasznie się cieszę, może nawet już im się udało : a nasz Olek też został poczęty dokładnie w dzień zaręczyn :laugh: