reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mama po raz 3 ...:)

reklama
hej

Ja dziś też jakiegoś powera dostałam
od raba jestem "w garach"
na obiad potrawka chinska z wołowiną i ryżem
i dania do mrożenia na po porodzie
zrobiłam dzis kotlety tzn ubilam, mięso poporcjowałam na zupe
pomrozilam udka z kurczaka, trzy porcje kopytek
sos zrobiony, tylko się studzi i dam do naczyc plastikowych, chyba tez z trzy porcje albo wiecej wyszly i do zamrażalnika
teraz jem obiadek, mąż właśnie zabrał chłopców do dziadków, bo szoguny dom roznoszą
odsapnę wstawię pranię i zabieram się do pierogów ruskich (tez do mrożenia), farsz zrobilam rano, wiec teraz ciasto, nadziewanie i do wody :)
może jeszcze w tygodniu fasolkę po bretońsku zrobię,

co do wózka ja zamowilam go w tamtym roku, w Piotrusie Panu, wynegocjowałam spory rabat i dodatkowe akcesoria i wyszło 1 tysiac mniej niz na stronie którą pokazałam

porody: Tak zdecydowanie drugi łatwiejszy od pierwszego, pierwszy koszmar 24 godz, drugi o 8 przyjechałam do szpitala, w sumie za wczesnie mogłam jeszcze pobyczyć się w domu, ale było 40 min jazdy wiec sie bałam, spokojnie sobie chodzilam na poczatku, potem wiadomo :-p a o 14 urodził się Misiu

Karin trzymam kciuki :-D

co do wieku ja 34 w tym roku w kwietniu skoncze, wiec pierwszej młodości nie jestem
u mnie starszak mówił nie na dzidziusia, a już jak się godził to na kolejenego brata
:cool:za to mały bardzo chcial i sam pytał czy bedziemy mieli dzidzię, przedwczoraj ogladał ze mną 1,5 godzinny film życie przed życiem o poczęciu i 9 m-cach ciąży :-)
 
Monico od dzisiaj jestem Twoja fanka :-):tak::-D

Podziwiam Cie za to, co robisz, zeby Twoja rodzinka miala sie dobrze gdy Ty bedziesz w szpitalu rodzic malenstwo!
W dodatku wszystko to z balastem w postaci wielkiego brzuszka...

Tylko prosze, wyhamuj troszke, zeby sie ani Tobie ani dzidziolkowi nic nie stalo ok?

Buziole
 
Monico o matko ile jedzonka szykujesz :szok: toz to starczy na ladnych kilka dni :-p

Uwielbiam ogladac takie filmy,czesto leca na naitionale geographic :tak:
 
ja to rocznikowo jestem o jeden roczek od Monico starsza :happy: i nie chce juz dluzej czekac z 3 dzidziuskiem, bo potem boje sie, ze mogloby byc za pozno... :-(

a jednak trzeba jeszcze te 9 miesiecy z brzuszkiem pochodzic, wiec w sumie prawie roczek minie zanim sie zostanie mamusia....

Kurcze no niech sie tylko wreszcie uda zafasolkowac!!!!!
 
monico niezle zapasy :) ale czesto tak jest, ze pod koniec ciazy m sie nagly przyplyw sil i energii, ja to mialam takie napady przed porodem, ze wszystko wysprzatalam od sufitu po podloge, szafki itp itd i jeszcze wieczorem z psem na 2 h spacer;)
madlen kciuki za miejsce na zajeciach :) za synka trzymam...

no i kciuki za testujace w nablizszym czasie ;) niech zobacza II grube kreski :)
 
w tej ciąży mam super przeczucia i wszystkie co do mnie się sprawdzają
po poronieniu jak zaszłam z Zuzią dostałam torbę leków na podtrzymanie, ale nie brałam
czułam że teraz już wszystko bedzie ok - i jest
miałam krwiaka, pojechaliśmy nad morze, oszczędzałam się, ale czułam że jest dobrze i było
tak samo z płcią dziecka, wewnętrznie wiedziałam że to córcia, ale bałam się że to może moje pragnienie a nie przeczucie

teraz tez czuję że pochodze do końca :-)
mój drugi synek przeterminowany
nie pomogły na niego, szał sprzatania (tylko bolał mnie kręgosłup), ani sex ani malina ani rycyna (dosłownie), przyszedł na świat po ubogim lenistwie w weekend :-D

szykuję obiadki, szykuję, nie chciałabym mieć wyrzutów sumienia, że nie mam co podać chłopcom i męzowi po porodzie
a wiadomo hormony zmęczenie robią swoje
jeszcze mam do zmielenia dziś karczek na spagetti i do mielońców

teraz odpoczywam, ładuję akumulatorki przy kawie (chociaz jakieś z 3 tyg temu znowu mnie od mniej odrzuciło)
a potem powoli dalej .....

i buszuję na allegro, chcę małej kupić taki kosz , kołyskę do sypialni, żeby była przy mnie przy łóżku, znajoma ma i jest fajowa

nic zmykam, potem zajrzę ponownie

Heksa tak jak rocznikowo 78, spokojnie jak zajdziesz niedługo to może jeszcze pod koniec roku urodzisz, chociaż ja mam synka z grudnia i łatwo nie było :cool:
 
Heksa spokojnie jak zajdziesz niedługo to może jeszcze pod koniec roku urodzisz, chociaż ja mam synka z grudnia i łatwo nie było :cool:

Oj czemu piszesz ze nie bylo latwo?
Masz na mysli to ubieranie malenstwa w zimowe ciuchy, zeby wyjsc na spacerek?

Co do testowanka to ja niestety mialam jedna kreche no i mam wlasnie @ :wściekła/y: wiec na mnie musicie poczekac przynajmniej miesiac, a moze i dluzej jesli nie zdecyduje sie na ten porod jesienno-zimowy :-D

Prosze napisz, jakie sa minusy wg Ciebie kiedy ma sie zimowe dzieciaczki?
 
reklama
Ja mam dzieciaczki z listopada,lutego i marca i uwazam ze zle nie bylo,na lato moje dzieci byly juz kumate i spacerek byl calkiem przyjemny,a i jak jest lato gorace to noworodek gorzej spi niz w zime tak mi sie wydaje ,ale to moje zdanie ;-)
 
Do góry