reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Co do kremikow, to ny mamy Ziajke 30 faktor i jest od pierwszych dni życia, a wczoraj mój Igorek miał na sobie bodziaki z krótkim rękawkiem, cieniutkie skarpetki i był przykryty pieluszka flanelowa. No i bez czapeczki bo by się zagotowal z tej gondoli. W sumie jak go nosilam na dworzu i wiał taki leciutki, przyjemny wiaterek to też bez czapeczki (w cieniu oczywiście) :)
 
reklama
Pampuszek, moja tak samo: bodziak z krotkim rekawkiem i kocyk a jak bylo gorecej to pieluszke flanelowa polozylam jej na nozki. Czapeczki nie zalozylam. Widze ze tak samo ubieracie, uff :)
Kremiku zadnego dla bobasow nie widzialam. Ale tez nie szukalam, bo nie mam kiedy. Moze tej Ziajki poszukam.

Iza, nie mierze cukru od porodu, przyznaje sie bez bicia:sly:
Skonczyly mi sie igly a nie mam kasy zeby isc teraz do diabetolog po recepte. Bez recepty kosztuja 40zl, z recepta 10zl. Kurcze, a moze internista moze mi taka recepte wystawic?? Kurcze, nie wiedzialam ze od cukru tak moze byc...choc moim zdaniem to chyba nie to. Rano na czczo i po lezeniu jest ok. Zaczyna sie jak wstane, zjem i dalej prowadze normalny tryb. Do tego chrząkam i pokasluje. A wczoraj maz chcial mi dac buziaka, odchylilam maksymalnie glowe do tylu i odrazu mnie przydusilo i bolalo w szyji, jakby przelyk... Jak ponaciskam na mostek to to samo. Ja tu jakas wade anatomiczna obstawiam na dzien dzisiejszy. Jakis nie wiem: ucisk, zmiany w przelyku? Cos w tym stylu. No bo wszystkie badania okej narazie poza skrzywieniem i bolesnoscia koścca klatki. A lezalo sie kilka miesiecy na lewym boku, oj, lezalo....
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich :) :)

My wczoraj skaczylismy miesiac tak :)

Synek w czwartek juz konczy szkole i bedzie miec wakacje, ciagle szukamy mieszkania do przeprowadzki. Od 1 lipca mamy sie przeprowadzic a tu jeszcze nic niema szok.

Mnie chyba znowu lapie zapalenia piersi :( mam pecha :( twardnieja sciagam karmie i kurna tak to jest. Zastanawiam sie czy nie zryzygnowac z cyca jak tak co chwile bedzie to zapalenia, dopiero 2 tygodni temu przeszli symptomy zapalenia a tu znowu, a jeszcze nieodnowilasie mi laktacja do konca i takie jaja ....

Moja malutka lubi strasnie ciepliutko niemogla dis nijak usnuc dopiero jak ja w kocyk utulilam to mam chwilke dla siebie :) na spacerkach jak jest cieplutko tez przykrywam pieliuszka i jak sloneczko za mocno swieci to nazucam pieluszke na wuzek, tez nam sie trafilo ze sloneczko swiecilo, co do kremow przeciw slonecznych tez niewiedzialam dla takich maluszkow choc szukalam, sprawdze ziaje jeszcze.

Uciekam trzeba ogarnuc mieszkanie, synek za pol godziny wraca ze szkoly.
Pozniej bede miec chwilke wiecej czasu to opisze jaka sytuacje mialam w piatek....

No to pa mamuski, trzymajci sie cieplutko :) :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Hej dziewczyny!
Dzisiaj zaliczyliśmy drugą wizytę położnej. Malutka była ważona i tutaj szok - 10 dni temu 2630 g a dzisiaj 3290 g! I to na cycu. Położna była mega zaskoczona, że tyle udało jej się nadgonić. Stwierdziła, że mimo mojej wielkiej anemii mam bardzo wartościowy pokarm. Kazała rozszerzać dietę i próbować po trochę wszystkiego a potem obserwować :)
Lila zaskakuje każdego dnia. Jak miała 9 dni sama przekręciła głowę w pozycji na brzuchu. Od 10 dnia kilkanaście sekund potrafi sobie sama trzymać główkę gdy trzymamy ją pionowo. A dzisiaj sama przekręciła się z pleców na boczek. Jutro skończy 2 tygodnie :)
Mąż ma teraz drugie zmiany i trzeba było dzisiaj w pojedynkę kąpać i spacerować. Trochę smutno :( W ogóle żeby iść na spacer to muszę się nakombinować. Mieszkamy w kamienicy na wysokim pierwszym piętrze. Schody bardzo strome i kręte a wózka nie ma gdzie trzymać na dole. Jak jest mąż to chowamy sobie do auta i jest ok. A dzisiaj musiałam najpierw znieść stelaż, potem gondolę i dopiero lecieć po córę. I już byłam zmachana a gdzie jeszcze spacer a potem wszystko spowrotem wnieść na górę... Mam nadzieję, że jak odzyskam siły to lepiej będzie szło. To, co mnie cieszy to moja waga - już 3 kg mniej niż przed ciążą. A miałam jakieś 12 kg za dużo. Może uda się jeszcze zrzucić :)
 
martyna - ja jeszcze sama nie bylam na spacerze :D. Po cc wózka sama nie dam rady poprowadzić z podjazdów a chustę też za ciężko :D.
 
Martyyyna, ja podobnie taszcze wozek na 2 czesci i nawet na parter (10schodow) mi ciezko. Gondola jest strasznie ciezka i najgorzej jest w gore.
 
Cześć babki
Ale jazda wczoraj była. Cyce mam zmaltretowane. Gniewkowi zachciało się wczoraj siedzieć przy cycu. Od samego rana jak wstał trzasnął jedna kupę i się zaczęło cycwanie. Może w ciągu dnia miał 2 drzemki po 30 min. Umierałam. A to mu się fajnie gadało z sutkiem w buzi a to się naprzytulał - sobie myślałam a co ja będę dziecku żałować. Konsekwętnie po jedzeniu kładłam brzdąca do jego łóżeczka i dopóki siedziałam obok wszystko było ok. No niestety w momencie kiedy musiałam coś robić ryk . Znam ja te numery znowu zlapałam się na myślach więc starałam się odwrócić jakoś syna uwagę żeby chociaż zrobić siusiu. KObiety zawód na całego. W rezultacie karmienie co 20 min a łazienka zaliczona z dzieckiem na rękach.
Wkurzona na siebie, że stara igłupia chyba jestem a dziecko jest bardziej uparte ode mnie wyszykowałam się pięknym wieczorem na spacer i ..... w 1.5 godziny bo się dłużej już nie dało znowu zaliczyłam 2 karmienia i awanturę. Po kąpieli przykładam go do cyca a tu szok pusto!!!! Mlody się drze coraz bardziej i bardziej z piersi leci ale malenko więc w ruch poszla butla. Efekt? Proszę bardzo.
- przespana pięknie noc( mm trawi sie dłuzej to wiem)
- zrobina rano pieknie kupa( bez wiekszych ceregieli)
i uwaga zniknęły dziecku pryszcze :szok::szok::szok:a teraz po dostaniu 2 cyckow jeszcze spi.
Teraz Wam powiem ze ne wiem na co ma uczulenie bo nie zjadłam w przeciagu 2 dni nic co by moglo go uczulic
Dziś mamy usg bioderek a jutro to ważenie nie powiem trochę przerazona jestem bo skoro maly tak duzo przybiera a ja mam wartosciowy pokarm i dużo a gnojkowi to nie starczy to jak tak dalej bedzie tył to będzie do tyłu ze sprawnością fizyczną - wyhoduję sobie kulkę a nie zdrowe aktywne dziecko .
Laski chce zrobic prezent swojemu menowi na dzien taty i chce kupic chuste bo nosidelko mam extra ale nie jest tak zdrowe jak chusta. Ma moze ktoras z jakiejs fajnej firmy ???to bym sobie zamowila. Czekam na opinie.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam wszystkie mamy i ich pociechy!! Junior przyszedł na świat 3.06.2014 po 25 godzinach maminego wysiłku ( i tatusiowego, nie mogę GO pominąć, bo duży Damian spisał się na medal!!!). Dopiero wczoraj wróciliśmy do domu, bo najpierw ja się rozłożyłam (rozeszło mi się spojenie łonowe i leżałam plackiem zacewnikowana i w pasie ortopedycznym) a potem mały Damian dostał żółtaczki i leżał pod lampami. Ja pewnie będę dochodzić do siebie z pół roku ale najważniejsze, że w domu. Maluch jest super. W nocy muszę go budzić na karmienie a w dzień aktywny ale grzeczny. Wymarzony, wyczekany!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry