reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

iza_marta gratulacje kochana...dużo siły Ja też miałam ciężki poród zakończony cc ale już zapomniałam o tym bo mam najcudowniejszy skarb

MonikaZgierz gratulecje ekspresowego porodu :-)

Martynia dobrze że masz maluszka już koło siebie gratulacje

Pampuszek moje gratualcje :)

Ewe jeszcze raz gratki :*

kasia.artwilk gratuluje Igorka :) śliczny Możesz zapomnieć o malutkich ciuszkach :) Ja jeszcze nakładam te 56 ale już na stykę...mój miał 58 :-)

Żyrafka gratulacje i piękna data do tego jeszcze godzina :)

Jaranti
jeszcze raz gratulacje :*

sylvuskavol no to super że przekonałaś lekarza bo bezsensu było czekać do następnego dnia jak wszystko szło...gratulacje :*

CzekamyNaIgorka w duchu wiedziałam że to będzie dziewczynka :) gratulacje i super niespodzianka

Natalka 2014
gratulacje kochana i uszka do góry...Ty się weź w garść i będzie dobrze

2 dni Was nadrabiałam jak kogoś pominęłam to bardzo przepraszam i gratulacje jeszcze raz :*
U nas nocka minęła nawet spokojnie , gorzej ze mną bo chyba jestem przeziebiona :( katar mam głowa boli Poradzcie jak sie wykaraskac aby nie starcic antybiotykami pokarmu...porazka bylaby to dla Mnie
 
reklama
natalka - to dziwne ze tak szybko zanikł ci pokarm... może jeszcze możesz pobudzić laktację?? wiesz ja przy moim ostatnim porodzie w 4 dobie po urodzeniu nawał miałam, przez 2 tyg musiałam brać silny lek na zatrzymanie... u Ciebie dopiero tydzień od porodu...może da się coś z tym zrobić??
a jeszcze jedno... pamiętaj, ze teraz, stopniowo będzie coraz lepiej.. najtrudniejsze emocjonalnie są pierwsze 2 tyg po porodzie dlatego, że hormony po prostu szaleją... płaczemy bez powodu, wkurzamy się też bez powodu, huśtawki nastroju okrutne... ale to minie i zaczniesz cieszyć się macierzyństwem...:tak:

wiecie mnie nie przekonują teksty, że jak matka tylko zobaczy dziecko swe to kocha je bez pamięci i ból porodowy mija w mig.... ból mija bo tak to jest fizjologicznie skonstruowane, że po wyparciu dziecka już bólu się nie czuje (urodziłam martwą córcię więc to jest potwierdzeniem mojej tezy), a co do tej miłości... to ja uważam, że my się jej uczymy.... na samym początku jest tylko ogromny instynkt opiekuńczo- macierzyński... owszem można to nazwać rodzajem miłości... bo walczyłybyśmy o nasze dzieci jak lwice! ale więź emocjonalna z dzieckiem dopiero zaczyna się tworzyć.. od pierwszego dnia. Piszę to ponieważ podczytuję wasze wpisy... i widzę, ze niektóre z was czują się jak "wyrodne" matki.... nie jesteście wyrodne... ! urodzenie dziecka łączy się z CAŁKOWITYM przeorganizowaniem waszego dotychczasowego życia... dlatego jest tak ciężko...ale jak już dojdziecie do ładu z waszym nowym życiem, z własnymi emocjami, z nowymi relacjami jakie będą was łączyły z waszymi facetami... to wtedy uznacie, że warto było :-)

się żem rozpisała:sorry2:
 
Rurka łzy mi poleciały jak to przeczytałam. Ja też mam ciężkie chwile i chce mi się wyć. Zawsze wtedy, gdy nie wiem o co chodzi córce. Jest po karmieniu, przewinięta, mama albo tatuś są przy niej a jednak płacze. Albo gdy zbliża się chwila gdy mąż pójdzie do pracy.
Ale zdecydowanie więcej jest szczęśliwych momentów, np. jak słodko się uśmiecha przez sen i robi do nas minki. Dzisiaj rano mąż położył małą na brzuszku a ona podnosiła sama główkę. Ma dopiero 8 dni, nie wiem czy to nie za wcześnie...
Odbijacie maluchy po karmieniu piersią?
 
Mój też od początku podnosi główkę i łapie rączkami tzn ściska oznacza to siłę więc bez obaw :-) Odnośnie odbijania po karmieniu to biorę małego na ramię ale nie zawsze mu się odbije.
Rurka jesteś niesamowita , uwielbiam Cię ...za siłę, wiarę w lepsze jutro...że jesteś tutaj z Nami. Pamiętaj że życzę Ci jak najlepiej Skarbie :*
 
Rurka podziwiam Cie! Skad bierzesz tyle sily? Bardzo mnie poruszyl Twoj post. Sciskam Cie mocno :-*

Ewe1985 swietna chustawka! Widzialam, ze pisalas o lezaczku. Od jakiego wieku mozna dac dziecko do lezaczka? Slyszalam, ze trzeba kocyk podkladac, bo te lezaczki nie sa dla noworodkow.
 
Hej. Wszystkie juz jestescie rozpakowane wiec prosze poradzcie mi co mam robic. Dwie noce temu dostalam lekkich skurczy menstruacyjnych, odszedl czop na drugi dzien. Wczoraj w nocy mialam te bole silniejsze. A dzisiaj w nocy doszedl straszny bol w krzyzu i uczucie jakby parcia na stolec podczas tego skurczu. Bylam w szpitalu o 3 nad ranem jest rozwarcie na 2 cm i skurcze nieregularne ale nie takie jak maja byc do porodu stwierdzila polozna. Jak mnie podpieli pod to ktg to mialam skurcze ale takie jak tej pierwszej nocy lekkie i bez bolu w plecach. Lekarka zrobila wywiad i sie mnie pyta czemu ja przyjechalam wgl do szpitala. A te skurcze choc nieregularne to co raz mocniejsze sa. Zchodze z tego swiata doslownie, juz sily nie mam :(
 
Juuustysienkaaa ja tez tak mialam. Meczyly mnie bole od soboty, czop odszedl w piatek i jak mnie brali na porodowke to ledwo mialam rozwarcie na dwa cm. Na ktg nigdy mi nie wychodzily skurcze. Nie wiem co Ci poradzic, bo ja lezalam w szpitalu i tak do konca mi nie wierzyli, ze cos sie dzieje.
 
reklama
ustysienka pros o oxy skoro sa skurcze to mozna im nadac tryb regularnych....wspolczuje.
diabliczka mozna brac antybiotyki i karmic tylko trza powiedziec lekarzowi
nie po kazdym karmieniu piersia musi sie beknac
rurka tez mysle ze im czlowiek dluzej z drugim tym lepiej wie co czuje i tak nowy czlowiek kompletnie zmienia zycie
 
Do góry