reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Ja po obiedzie pojechałam z mężem na działeczkę posiedzieć na słonku. A o 18 poszliśmy na lody i zrobiliśmy długi spacer. Właśnie wróciliśmy i padłam na łóżko. Bolą stopy, plecy i podbrzusze. Jak to nie wygoni tego małego uparciucha to już nie wiem :no: Może moje skurcze wrócą i urodzę w końcu ;-)
 
reklama
:szok: Jeżuuuuuuuuuuuuu toż to bliźnięta będą już.
No dobra laski. Skupcie się...jutro dzień mamusi a pojutrze 1 mc mojego syna...a potem to maj sie konczy więc pełna mobilizacja i proszę mi tam udawać, że Wam już nie zależy kiedy się urodzą te Wasze maluchy... tak po pogodzeniu sie z losem urodzil sie Gniewoszek a jak leżałam przeterminowana 2 tyg z Sergiem i chcieli mnie do domu wywalić to zjadłam przeterminowany serek zwymiotowałam i odszedł mi czop a potem indukcja ....Do roboty kobiety

DZIECI PRZYBYWAJCIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Mama.O. mnie caly czas schodzi czop, ale to juz takie resztki. Chodze calymi dniami po korytarzu, ale nic to nie daje. Za to wiem, ze jutro bedzie indukcja na bank. Strasznie sie boje. Caly dzien chce mi sie plakac. Boje sie rodzic. Nie wyobrażam sobie tego. Jeszcze na dodatek prosilam rodzicow i tesciow, zeby nie przyjezdzali. Nie wiem czy pamietasz pisalam kiedyś o mojej kuzynce, ktora ledwo odratowali, byla w spiaczce pod respiratorem....boje sie, ze umre a nie widzialam swoich rodzicow. Tesknie za nimi i mam zal do siebie. Jutro nie ma sensu, zeby przyjezdzali, bo moze bede rodzic.
 
izus cos sie nie odzywa hm...moze cos tam u niej sie zadziało :)
Kurna spacerowanie nic nie dało. Nadal zero skurczy shit, shit, shit. Czsami cos mnie w krzyżu lupie ale nie wiem czy to mnie przewialo czy krzyz z przeciążenia boli...
 
Iza głowa do góry. Wszystko będzie dobrze. Obie z anitajas pewnie szybciej będziecie miały swoje maluchy niż ja :tak:
Moje skurcze po spacerze wróciły ale są nieregularne i na bank się niedługo rozejdą... Ciekawe co we wtorek zdecyduje gin. Jak mi da skierowanie to idę bez gadania i niech się dzieje wola nieba (a raczej lekarzy). :tak:
 
Anitka maz byl u mnie i chodzilam caly czas. Strasznie mnie boli wszystko od wczorajszej nocy. Czuje te skurcze jakby jelitowe. Lekarz powiedzial, ze mala jest duza i naciska. Mnie lapie jakby przy normalnych skurczach. Nie wiem co to jest a wyje z bolu i nikt mi nie pomaga. Teraz jest fajna zmiana i babka powiedziala, ze jak tylko sie nasili to od razu mam jej dac znac. A inne mnie wysmiewaly i mowily, ze hello 41tc ciazy, wiec co sobie myslalam.

Martyyyyna slucham jakiejs dance, pop muzyki, zeby sie rozweselic, ale nie moge przestac plakac cos we mnie peklo.
 
Ostatnia edycja:
izus mallaikia tez miala indukcje i pisala ze po indukcji ma lepsze odczucia niz po pierwszym porodzie, więc trzymajmy się tej wersji :)
 
reklama
Anitka kurcze właśnie nie wiem. Idzie oszalec ja juz sama nie wiem co czuje a co nie i co sobie wymyslam a co jest prawdą.
 
Do góry