reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

Dziewczyny czy podczas tych bolesnych skurczy porodowych brzuch musi się napinać? Czy niekoniecznie?
Chyba właśnie miałam 3 bolesny skurcz (są równo co 12 min) ale nie czuję napięcia tylko taka przemijająca fala bólu.
 
reklama
Myślałam, że brzuch się nie napina bo tego nie czułam ale jednak jak sobie go pomacałam podczas tego bólu to był za każdym razem twardy. Jak do tej pory: 4.47, 5.00, 5.12, 5.22, 5.32. 5.41, 5.51
Ciekawe co z tego wyniknie. Ten ból jak na razie trwa po kilkanaście sekund
 
Martyyyyna z tymi skurczami to ciezko jest okreslic jakie maja byc, bo wg mnie kazdy ma inaczej. U mnie jak mialam skurcze byl to bol na okres. Bolalo mnie jak strasznie przy miesiaczce a potem jakbym nie miala miesiaczki.

Pampuszek jak sie czujesz? Czytalam, ze nie spalas. U mnie katastrofa. Wspollokatorka chrapie tak, ze wlasnych mysli nie slysze. Nawet teraz jedzie rowno od 23. Ja tez nie spalam, bo ciagle sie budzilam. Jakies bole mialam. Tak jakby mnie skurcze lapaly, ale nie wiem czy to skurcze, bo nie jak na okres jak mialam wczesniej tylko bol jak skurcze jelit. A jak mialam takie to na ktg nie wychodzilo. Jestem nieprzytomna i strasznie zmeczona :'(.

Anitka a Tobie jak noc minela? Moja tragedia!


Czy ktoras z Was miala skurcze jak skurcze jelit? Bo moze nie potrafie poznac swoich skurczy?
 
Ostatnia edycja:
Iza moje są właśnie podobne ale odróżnia je ten twardy brzuch.
Wstałam już i skurcze dalej się utrzymują co ok 12-9 minut. Do tego różowy śluz. Czyżby to dzisiaj?
 
Martyyyyna ja sie kompletnie nie znam, bo sama nie wiem jak jest u mnie. Mozesz podjechac na IP i zobaczyc co Ci powiedza, bo z drugiej strony nie wiem czy dobrze za dlugo czekac. Zebys pozniej gdzies w drodze nie urodzila ;-). W szpitalu juz sie tyle nasluchalam, ze z tymi porodami w drodze to wszystko jest mozliwe ;-).
 
Mieszkam w niedużej miejscowości i do szpitala w niedzielę nie będę miała więcej niż 5 min drogi ;)
Więc w aucie raczej nie urodzę :)
Nie chcę jechać za szybko a potem tam tkwić jeśli to fałszywy alarm. Myślę, że jeśli ból się nie nasili to poczekam aż będzie regularny co ok 7 min. No ale to tylko moje plany :D
 
Hellolka
Esh...esh...taka strata czasu lezenia w szpitalu przez weekend.
izus nocka minęła mi ok. Tylko z 4 razy na siusiu musialam wstac bo na wieczor polozna kazala mi wypic pol butelki wody bo tetno Mlodego na ktg bylo slabe.

Kurcze bedac w domu mialam wiecej ruchu. Bedac tutaj mniej sie ruszam i chyba dlatego skurczy brak?

Ah...ale dobrze mallaikce bo od wczoraj jest szczęśliwą mamusią :)
 
Mallaika jesteś juz mama? Wow super! Napisz co i jak :-).

Anitka niesamowita strata czasu. Ja sie ruszam, ale co z tego? Nic to nie daje ;-)
 
reklama
Do góry