reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majówki 2014

witam poniedziałkowo!;-)

wczoraj odbyłam znowu wizytę na izbie przyjęć.
doktor na moje ktg powiedziała, że jest to piękne ktg :-)
dodatkowo zrobiono mi usg, zbadała mnie.. szyjka jest jeszcze długa, powiedziała, że widać, że już niedługo, ale jeszcze mogę spokojnie spacerować bo nie będę zaraz rodzić :-):-)

mam przyjechać na następne ktg w środę ;-)

ale pogoda okropna :-(
 
reklama
witam
nocka srednia za mna nie moglam zasnac do prawie 2 godziny :szok: Emi w p-lu pranie zrobione,sniadanko zjedzone i chyba sie poloze poki Emilcia w przedszkolu.Odespie troche ;-)

kasia.artwik wspolczuje tyle nerwow sie najadlas :szok: dobrze ze z dzidzia wszystko ok :tak:


monikazgierz eh widze ze ty tez kiepska nocke masz za soba :no: ja sie zaraz kalde odespac troche.

funia ty masz termin porodu na 28.05 ??

matita powodzenia :tak:

diabliczka no to jest nas juz 3 po kiepskiej nocce :szok:

iza_marta o matko ale Cie sny meczyly :baffled:

anetka oj siły juz nie te w tej koncówce :sorry2:
 
Witam wszystkie Majóweczki!! Nadrobiłam wszystkie posty i jestem na bieżąco!! Mnie zaczyna się udzielać panika przedporodowa, chociaż urodzę pewnie ostatnia, bo termin mam na 30 maja. Wczoraj świętowałam 36 urodziny!! Rodzinka zrobiła mi super niesopdziankę, wielką biesiadę, mnóstwo znajomych, mnóstwo niezdrowego jedzenia!! :-D Dziś męczy mnie zgaga, na szczęście to jedyna dolegliwość, która mi dokucza w ciąży!! Dziewczyny z Krakowa pytały, będę rodziła na Siemieradzkiego. Mam tam położną i to jedyny powód, bo jak czytam opinie o szpitalu, to ogarnia mnie niepokój. 13 lat temu rodziłam tam pierwszego syna, ale nie ma co porównywać. Jestem w szoku, jak wiele się zmieniło!!

w4sqyx8dhthdtb0n.png
 
Witam się!!


U nas po czasie hardcore, nastąpiła poprawa :-)
Mając za sobą taki poród, że głowa mała.. szycie, nawał mleczny, ogólne przygnębienie i kiepską kondycję.. :angry:

NIGDY WIĘCEJ! :-D:-D

Poród trwał stosunkowo krótko, o 9 podłączyli mi kroplówkę (ze względu na skurcze, a brak postępu. Szyjka nie chciała za chiny współpracować) a urodziłam 14:50.
Do 4 cm jakoś poszło, chociaż było ciężko. Później dostałam zzo, bóle były mniejsze, już sie cieszyłam że tak to można rodzić :tak: aż tu nagle nadeszły parte :szok: Dziewczyny! myślałam, że mnie rozerwie :baffled: znieczulenie nic nie pomogło, wrzeszczałam jak orangutan.
Jakimś cudem wyszła głowa (nie obyło się bez nacięcia) i maluch zaklinował się, miał takie szerokie barki, że nie chciał przejść.
Lepiej nie będę pisać co wtedy czułam, ale to była istna masakra i rzeź - 4020g!
Po parciu, próbach położnej, naciskaniu lekarki na brzuch etc. wreszcie wyszedł! Mały Klusek :happy: Cały i zdrowy, ale w mazi - przez co dostał 9pkt. Ja poszyta wzdłuż, wszerz, wszędzie :nerd:
Wypisali nas do domu po 48h, cały dzień ryczałam z tęsknoty za drugim Malcem :-p, następnego dnia nawał - totalna załamka. Nie umiałam sobie z tym poradzić. Pomogły okłady z lodu.
Dodatkowo Nikodem dostał żółtaczki i w piątek na tip top robiłam mu badanie na poziom bilirubiny - na szczęście nie wymaga naświetlania, ale jest żółty jakby wrócił z Egiptu.

Teraz jest już dobrze :-) nic mnie nie boli, prócz pogryzionych brodawek.
O cięciu, szyciu prawie w ogóle zapomniałam :dry:

Nasz kawaler to pasjonat cycowania - najchętniej ciągle by ssał i ssał. W nocy budzi się ok 2 razy na karmienie, w ciągu dnia właściwie co godzine. W domu mam sajgon, wyglądam jak czarownica.. Ale nikt nie mówił, że będzie lekko :rofl2:
 
Narobił mi Igorek strachu...
Iza_marta, a mi się wydawało że masz termin tak jak ja, czyli 19 maja (nie widzę suwaczka bo z tel pisze), a więc dzis kończysz 37 tydzień i od jutra jesteś już w 38 tygodniu.
Ja miałam ostatnio taki sen, że urodziłam długiego synka, 67 cm miał i lekarze mnie ostrzegli, że jest uzależniony od gier komputerowych i że nie mam mu zabraniac grać, bo sobie z nim nie dam rady :D
Matita trzymam kciuki :)
Diabliczka, coraz bliŻej :)
 
witam poniedziałkowo :-)

jeny, dziewczyny, od kilku dni nie mogę się obudzić :szok: śpiocha mam wielkiego, nawet w nocy jak na sikanko wstaję, to idę pół przytomna ... drzemki po obiedzie, szybsze spanie wieczorem, a rano zero przytomności :szok:
dzisiaj ledwo co wstałam ;-) jedynie wizja fryzjera postawiła mnie na nogi :tak:

obcięłam kłaki - wreszcie! wiecie kiedy byłam u fryzjera? pod koniec sierpnia :szok: jakoś nie chciało mi się do kuzynki jechać (30 km), w dodatku ona pracuje do 16, więc przeważnie jeździłam w soboty ;-) a że od września miałam soboty pracujące, nie miałam kiedy jechać ;-) aż zarosłam i dostałam mega wqrwika na me kłaki :-D ale dzięki bogu już są krótki ;-) nie denerwują już mnie :-D koloru nie robiłam, bo nie wiem jaki chcę kolor ;-) więc mam naturalny :tak: pani fryzjerka powiedziała, że mam bardzo zdrowe włosy - ciąża i brak farbowania robi swoje ;-) pomęczę je później, jak już zdecyduję się na jakąś barwę i zapach farby nie będzie mnie denerwować ;-)

STRACIATELLA witaj i Nikodema nam przedstaw ;-)
 
Wczoraj świętowałam 36 urodziny!! Rodzinka zrobiła mi super niesopdziankę, wielką biesiadę, mnóstwo znajomych, mnóstwo niezdrowego jedzenia!! :-D Dziś męczy mnie zgaga, na szczęście to jedyna dolegliwość, która mi dokucza w ciąży!!

No to Wszystkiego Najlepszego kochana :) no i co najważniejsze teraz szybkiego i bezbolesnego porodu :-)

Straciatella
Nareszcie się odezwałaś :-) miałaś przeboje nie powiem :szok::szok::szok: ale jak mówisz potem już się zapomina o bólu...Najgorsze to te zaklinowanie :baffled: ale nie przewidzisz...a tak się zastanawiam czemu nie miałaś cc bo maluch wagę miał nie powiem ...fajnie że masz pokarm tylko z tym nawałem ciężko...ale może odciągaj żeby zelżyć :baffled:
Witamy Malucha :-) No i jak starszak reaguje na Nikodema :)

Aśku to jak nowo narodzona jesteś :-D:-D:-D ja od grudnia zarosłam jak baran a co dopiero od sierpnia :szok::-D:szok:
 
Mama Olafka i Damiana- Sto lat życzę i bezproblemowego porodu
Straciatella- jeszcze raz gratuluję synka i życzę, abyś szybko zapomniała o porodzie. Jak znajdziesz chwilkę , zmień suwaczki.
Aśku- ja marzę o rozjaśnieniu włosów, ale nie wiem czy bym tyle wysiedziała na fotelu.
 
Ja mam najlepszy termin...1 usg 5.05,2 usg 10.05 ,a ostatnie usg 15.05!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Wizytę mam 7.05,jestem zła ,bo nie wiem czego się spodziewać.....tak to jest jak okres szaleje, nie spodziewałam się ciąży ,myślałam ,że mam raka ,albo przekwit.....pisałam wam jak lekarz powiedział ,że jestem w ciąży,a ja oczy jak 5 zeta i pytam "ale kto jest w ciąży?"prawdziwa blondynka ze mnie.....
 
reklama
Witam :tak: Ale mam do nadrobienia :-D Ja nadal walczę z teściową ..
Dzisiaj posprzątałam , wrzuciłam pranie i jakoś mnie zaczęło pobolewać w podbrzuszu. Ogólnie to mnie boli od wczoraj. Zauważyłam, że brzuch zaczął mi się obniżać i zwiększyła się ilość śluzu. Och. Zaczęłam 37 tydzień, także niech już się dzieje co chce, bo na prawdę mam już dość.
 
Do góry