reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2020

@Karolina1988* jestes bardzo silną osóbką, na pewno lepiej tak, niż z takim chamem i prostakiem żyć... Będziesz wspaniałą Mamą dla swojego Syneczka :)

Mi się Dziewczyny nic nie chce. Pakowanie, przeprowadzka, kartony, syf. Usiąść i płakać... Dziś ja mam dola... Gotować mi się nie chce, jeść mi się nie chce. Ech
 
reklama
Moj mąż to ma tak dziwnie o świętach nie pamięta, ale za to robi niespodzianki bez powodu, także jak nie dostaje kwiatków na urodziny to się nie zloszcze bo bo tych niespodziewanych upominków jest więcej niż świąt w roku 🙈😁 za to muszę pamiętać o urodzinach z jego str bo by mamusi nie złożył życzeń 🤣🤣🤣🙈
 
@Karolina1988* jestes bardzo silną osóbką, na pewno lepiej tak, niż z takim chamem i prostakiem żyć... Będziesz wspaniałą Mamą dla swojego Syneczka :)

Mi się Dziewczyny nic nie chce. Pakowanie, przeprowadzka, kartony, syf. Usiąść i płakać... Dziś ja mam dola... Gotować mi się nie chce, jeść mi się nie chce. Ech
No podziwiam i rozumiem! Mój mąż mi wczoraj w łazience kran pol dnia wymieniał. A dzisiaj wymyślił sobie malowanie przedpokoju 🤦‍♀️ myslalam, że zwariuje. Zrobilam kolację i właśnie obcielam malego maszynka nawet mi wyszlo wstydu nie ma 😁 poszli się kąpać, A ja juz gotowa do spania 🙈
 
No podziwiam i rozumiem! Mój mąż mi wczoraj w łazience kran pol dnia wymieniał. A dzisiaj wymyślił sobie malowanie przedpokoju 🤦‍♀️ myslalam, że zwariuje. Zrobilam kolację i właśnie obcielam malego maszynka nawet mi wyszlo wstydu nie ma [emoji16] poszli się kąpać, A ja juz gotowa do spania [emoji85]

Ja to raczej (poza ta elewacja w najbliższym czasie) mam spokój. Ale tez współczuje i podziwiam, bo ja nie dałabym rady z remontami. Ja tez już gotowa do spania [emoji23] U chyba dzisiaj padnę, bo późno poszłam i szybko wstałam, a w ciągu dnia się nie zdrzemnęłam 🥵
 
Hejo :) Przepraszam Was za dluuuga nieobecnosc, ale ledwo funkcjonuję 😅

U nas wszystko dobrze, maluszka dostalam w 2 dobie zycia. O pokarm walczylam kilka dni. Co 2h laktator na pol godziny i czasem odciagniety 1ml czasem 3ml.. Ale wiadomo dla maluszka kazda kropelka mleka mamy wazna:) w 4 dobie maz kupił mi felmatiker i po 3 dawkach stosowania ku mojemu zaskoczeniu 30ml, pozniej 60.. :) chwile pozniej walczylam z nawałem pokarmu i zastojem😅 Od wczoraj jestesmy w domu, maly nareszcie przybral na wadze. Mial tez w miedzyczasie zoltaczke, naswietlali go w inkubatorze. Ogolnie mamy sie dobrze, ale bylam naprawde wykonczona bo karmilismy sie mm co 2h, walka z butelka trwala ok 50min, pozniej 30min z laktatorem potem chwila na ogarniecie wyparzania, siebie, przymkniecie oka i znowu to samo... i tak przez poltora tygodnia 24/h. Maly poczatkowo mial problem ze ssaniem ale powolutku sie nauczyl i nabral sil. Raz przespalam pore karmienia, chcialam tylko na 15min zamknac oczy ze zmeczenia a zasnelam na ponad godzine. Budzik i telefony meza nie pomogly:( Strasznie to psychicznie przeżyłam, pozniej juz balam sie przysypiac... zasypialam tylko kiedy malego brano na badania. Balam sie ze zasne twardo i go nie uslysze a sale mialam 1 osobowa... Ale w domu juz lepiej, maz duzo pomaga, budzi, przygotowuje wszystko zebym ja tylko karmila (bo maly nadal slabo pije i mi to po prostu sprawniej idzie) i spowrotem mogla w nocy spac :) Karmimy sie dalej glownie butelka ale swoim mlekiem, piersi jeszcze nie daje rady ssac za dlugo bo za szybko sie meczy, ale przystawiamy sie i trenujemy. Ogolnie to jestem moze zmeczona, ale najszczesliwsza!! 😍 😍 😍 😍 Przepraszam za brak odzewu ale no.. bylo mi ciezko sie ogarnac.
Najwazniejsze ze maluch zdrowy i ze wreszcie w domu z tatusiem :) :) Mysle ze powolutku dam rade tu do Was wrocic:) :) trzymam za Was wszystkie kciuki!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny te które mieszkają w Polsce nie wychodźcie Wy ani nikt od Was z domu do godziny 10 ...pewnie skyszaltscie że sie pali przy Czarnobylu chmury idą do nas sprawdzona informacja żebyśmy zwłaszcza my nigdzie nie wychodziły ale najlepiej wszyscy ....
 
Dziewczyny te które mieszkają w Polsce nie wychodźcie Wy ani nikt od Was z domu do godziny 10 ...pewnie skyszaltscie że sie pali przy Czarnobylu chmury idą do nas sprawdzona informacja żebyśmy zwłaszcza my nigdzie nie wychodziły ale najlepiej wszyscy ....
A ja właśnie czytałam, że żaden parametr radioaktywności nie jest podwyższony na terytorium Polski. Wszystko jest na obszarze Ukrainy i Białorusi. Tak przynajmniej twierdzą eksperci atomistyki jądrowej.
 
A ja właśnie czytałam, że żaden parametr radioaktywności nie jest podwyższony na terytorium Polski. Wszystko jest na obszarze Ukrainy i Białorusi. Tak przynajmniej twierdzą eksperci atomistyki jądrowej.
Ja dostałam telefon z rana od osoby która w tym siedzi ...z ostrzeżeniem więc przekazuje ..🙂 a czy to prawda czy nie to już wolę się w to niezaglebiac i mieć głowę spokojna bo jak nie wirus to teraz to ...
 
reklama
Do góry