reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

Dlatego ja tym razem już tego nie chce i ma pomysł na zabawki na długo. Haha. Żadnego grającego fiszer prajsa nie wpuszczę do domu :D
Ja wszystko pochowalam a mój mąż wyciągnął [emoji2356] niecierpie tych grajacych zabawek [emoji35] mam wrażenie że one mają za zadanie oglupic dzieci :/

Ja w tym roku może jakieś książeczki synowi kupię.
jak zobaczę kolejną zabawkę to zwariuje
 
reklama
@Kiniawk , @Lilka455 wiem - bo chrześniak męża ma kuchenkę :) Ale jakoś i tak już zdecydowałam, że kupimy troszkę mniejszą - różnica w cenie to 200 złotych około - a w tej kwocie już coś innego można dokupić :D Cudne są te rzeczy - mam radochę, że mogę jej wybierać :p

A co do starszaków - zerknijcie sobie na to co Wam wklejam poniżej :) Mega fajna sprawa i wciąga nawet dorosłego. :p

 
Ja wszystko pochowalam a mój mąż wyciągnął [emoji2356] niecierpie tych grajacych zabawek [emoji35] mam wrażenie że one mają za zadanie oglupic dzieci :/

Ja w tym roku może jakieś książeczki synowi kupię.
jak zobaczę kolejną zabawkę to zwariuje

Książeczki to zawsze dobry pomysł :) My będziemy kolekcjonowac figurki zwierząt- można dokupić matę z mapą świata i układać zwierzątka tam gdzie występują naturalnie :)
 
Pewnie tak, ja jak bylam w szpitalu na rozmowie z anastazjologiem tak zostalam poinformowana, na dokumentach jakie dostalam tez było tak napisane wiadomo to wszystko jest do ogólnej informacji pacjentki pozniej zycie weryfikuje. Ale tak jak piszesz zalezy od przypadku.
Mi też mówili całkiem co innego w tym szpitalu. Ale chyba nie jest zabronione podac zzo w innej sytuacji, skoro mi podali bez rozwarcia. Myślę ze to uratowało mnie przed cesarka :)
Najważniejsze trafic na dobry personel i zaufać. Ja powiedziałam położnej że zgadzam się na wszystko co tylko ona uważa za potrzebne i zdaję się na nią. Myślę że oni chcą dla nas jak najlepiej i trzeba im zaufać:)
 
Książeczki to zawsze dobry pomysł :) My będziemy kolekcjonowac figurki zwierząt- można dokupić matę z mapą świata i układać zwierzątka tam gdzie występują naturalnie :)
Moj syn uwielbia książki. Mamy ich dużo ale ich nigdy nie jest za dużo:D na pewno chcę dokupić pucia bo moj syn uwielbia


Super sprawa. U naszej pediatry jest taka ogromna mapa świata ze zwierzętami które występują na danym obszarze. Marzy mi się cos takiego [emoji7]
 
Piękna kuchnia :D
A wiesz jak takim sprzętem kuchenny świetnie bawią się chłopcy!! Hihi
Moja siostra po kilku wizytach u mnie musiała kupić swojemu synowi, bo nie dawaj jej życia, tak zazdrościl mojej Oli [emoji14]
Jak pracowałam jako niana, to moj podopieczny też miał kuchenke, taka dużą na wypasie, plus koszyk i wózek sklepowy, garnki warzywa itp hahah

Mój tez syn tez na kuchnie :D taka mala czerwona drewniania. Wszyscy dziwnie patrzyli kiedy kupiłam ale bawi się do tej pory :D jeszcze dokupiłam jakieś gary i taka pizze drewniana w lidlu z dodatkami na rzepy to już w ogóle hit :D
 
Niestety nasze starsze dzieci są "uszkodzone " przez elektronikę, do których u mamy mają szeroki dostęp. Własne smartfony, tablety , tv w nadmiarze i Xbox.. zero normalnych zainteresowań, problemy z koncentracją. :(

Super z tymi kamykami, mój 6 latek też zbiera A jego ulubione to takie oszlifowane szkiełka , które można nad morzem znaleźć. :)
To jest oczywiste i normalne że nastolatki w 21 wieku korzystają z elektroniki, byle z umiarem.
 
Ja wszystko pochowalam a mój mąż wyciągnął [emoji2356] niecierpie tych grajacych zabawek [emoji35] mam wrażenie że one mają za zadanie oglupic dzieci :/

Ja w tym roku może jakieś książeczki synowi kupię.
jak zobaczę kolejną zabawkę to zwariuje

Moja córka nigdy głośnych zabawek nie lubiła.
Bała się ich .
Zawsze ogrom książeczek ,kolorowanek kredek i innych takich miała .
 
reklama
Do góry