reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2020

reklama
Ja wczoraj położyłam syna później bo dziś jeszcze jesteśmy w domu i myslalam że sobie troszkę dłużej pośpi, obudził się przed 7 [emoji849]
Dziś jeszcze idziemy odwiedzić Panie w starym żłobku bo zrobiliśmy podziekowania a jutro do nowego przedszkola idzie, strasznie się stresuje...
 
Dzień dobry przyszłe Mamusie, na 10.40 mam prenatalne z pobieraniem krwi na Pappa. Która z was dzisiaj wizytuje?
Ja o 10 mam wizytę już u mojej gin (jestem po prenatalnych). Wczoraj miałam pobieraną krew na papp-a i dziś o 13 będę miała wyniki. Musze je przesłać do lekarki od genetycznych i ona mi je opisze jeszcze. Mimo wszystko mam małego stresa przed wynikami papp-a.
 
:no:
Ja też jestem obsypana, plecy, twarz.... Najgorzej na dekoldzie, w tej ciąży nie dość że czuję się tragicznie to jeszcze tak samo wyglądam
Ja sobie nie radzę z tym. Nawilżam się itp ale gdzie nie spojrzę to nowy wulkan:/ ehhh ale to swędzenie jest jeszcze gorsze. Dziś mam wizytę to zapytam lekarza co na to poradzić bo taz ze to nie wyglada to dwa jest odczuwalne dla mnie.
 
Ja wczoraj położyłam syna później bo dziś jeszcze jesteśmy w domu i myslalam że sobie troszkę dłużej pośpi, obudził się przed 7 [emoji849]
Dziś jeszcze idziemy odwiedzić Panie w starym żłobku bo zrobiliśmy podziekowania a jutro do nowego przedszkola idzie, strasznie się stresuje...
Od jakiego wieku Twój synek chodził do żłobka?
 
reklama
Dziewczyny... pociesze mnie, ze dobrze robię . Mam bostonke w sumie może z 3 krostki na dłoniach. Czuje się świetnie, synek 3 latka tez ma bez żadnych większych wysypow. Straszy syn przyniósł te ***** ze szkoły bo mądrzy rodzice puszczali do szkoły chore dzieci. Mam 11+2 . Dzownie do swojego lekarza i pytam jak to wpływa? Co teraz? Słyszę "No co Jest infekcja " zero odpowiedzi na to czy jest groźna? Czy nie ? Czytam czytam i czytam w jednym artykule, że niby ze względu na temperaturę w drugim, że ogólnie jest niebezpieczna. Po tym jak zostałam olana przez lekarza postanowiłam, że wolę jeździć te 80 km do prywatnej kliniki niż płacić pieniądze i od łaski usłyszeć 2 słowa które nic nie wnoszą ....
Ja tu tylko żeby bronić osoby które puszczaly dzieciaki z bostonka - ona się wykluwa kilka dni i mogli nie mieć objawów i zarażać :( . Straszne to cholerstwo
 
Do góry