reklama
koni
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2012
- Postów
- 141
Ja chce właśnie max do 7 miesiaca miec dziecko w swojej sypialni. Łóżeczko też bedziemy miec w pokoiku obok. Taka dostawka ponoć często uspokaja malucha bo nie czuje aż tak ogromnej przestrzeni [emoji6]
Postanowilam ze nie przemebluje tym razem calej sypialni zeby za 7 miesiecy wytransportowac znów dziecko do drugiego pokoju wiec zrobie mu pokoik od razu a u nas bedzie mialo tylko ta dostawke. Do tego jest ponoć lekka wiec nawet moge sobie ja znosić w ciagu dnia jak nie bedzie mi w łóżeczku spać [emoji16]
wielkopolanka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2019
- Postów
- 1 609
Witaj i nie martw się na zapas! Wszystko będzie dobrze
A co myślicie o łóżeczkach typu kołyska na kółkach na sam początek? Słyszałam, że ułatwia to usypianie malucha i wiele osób poleca na sam początek. Koszt nie jest duży. Późnej bym kupiła już takie "wielofunkcyjne" żeby starczyło nawet dla takiego 2,5-3 latka (bo do tego czasu i tak będzie spał w naszej sypialni niestety).W ikea jest chyba takie łóżeczko ze zdejmowanym bokiem.
Poprzednio karmiłam do 8 miesiąca a teraz chciałabym dłużej. Nie lubię nocnego wstawiania więc póki będę karmić dziecko zostaje w sypialni A później chciałabym takie łóżko "domek" więc na to 1 łóżeczko wolałabym dużo nie wydawać. Może na olx się trafi tylko materac można dokupić...
A wgl to ja już dostaje do głowy... Czytam, szukam najlepszych rozwiązań i nie wiem ciągle.. Dziś wózki oglądaliśmy. Spodobał nam się 2w1 firmy Riko model EXPERO, ale kurcze nie mogę znaleźć żadnych opini o nim.. :/ łóżeczko też już sama nie wiem co jest dla nas lepsze... O foteliku samochodowym nie wspomnę...
Wczoraj moja matka mnie lekko wyśmiała jak powiedziałam, że chce używać pieluch wielorazowych (oczywiście myślała, że chodzi o samą tetre... -.-) i mimo tłumaczenia jak fajne to jest walnęła "zobaczymy ile wytrzymasz... Haha". Ręce mi opadają i boję się podejmować jakichkolwiek decyzji... Wczoraj miałam wgl ciężki dzień. Od 6 na nogach, do 15 na uczleni, a jak wróciłam to płakałam caly wieczór (o wszystko..). A dziś pierwszy raz zaznałam porannych wymiotów, a nie samych mdłości. Nie poszłam dziś na uczelnie.
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2019
- Postów
- 6
Musi być, po prostu to samo miejsce badań I tamte przeżycia siedzą głęboko. Ale teraz musi być już ok.Witaj i nie martw się na zapas! Wszystko będzie dobrze
Jeju dziewczyny, czytam i wychodzi na to,że nie znam się na niczymna lozeczkach, na wózkach...Nie wiem nic bo to bedzie nasze pierwsze dziecko dobrze,ze tu trafilam to naucze sie pożytecznych rzeczy
Moje też pierwsze.. Przeczytałam książkę Mamy dla Mamy (mega polecam). Czuję się już pewniej, ale im bardziej przeglądam dostępne oferty tym bardziej się gubię. Siadam do szukania z myślą, że wiem czego chce.. A jak kończę to już nic nie wiem.
koni
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2012
- Postów
- 141
Ja podziwiam za wybór wielorazowych pieluch, osobiście nie mialabym czasu na to przy dziecku tym bardziej jezeli bedzie tak absorbujace jak moj pierworodny [emoji6]
Co do wózka ja mam swój stary wózek po synu, na razie jest na strychu i nie wiem w jakim jest stanie [emoji16] Jak bedzie ok to gadole wykorzystam a pozniej kupie spacerowke. Moim marzeniem jest stokke traliz ale cena powala nawet uzywanych ale moze jeszcze sie trafi [emoji6]
Łóżeczko odkupuje od znajomej używane, przy synu mialam nowe za kupę kasy a sie polamalo więc nie bede sie w to bawic. Fotelik mamy z wozkiem chyba ze sie nie da wykorzystac to kupie maxi cosi i tez mysle nad uzywanym bo taki maluch czesto nie pojezdzi w tym dłużej niz 8-9 miesiecy [emoji6]
Hej dziewczyny [emoji255]
Pierwszy raz dzisiaj od tygodni zjadłam śniadanie bez zwrotu akcji. Owsianka z orzechami, karmelizowanym bananem i wiorkami czekoladowymi.
A jeśli chodzi o dostawę chicco też planuje tym razem spróbować. U Tymonka mieliśmy kosz Mojżesza i był dramat potem w przeniesieniu na łóżeczko bo przyzwyczaił się do bujania...
Pierwszy raz dzisiaj od tygodni zjadłam śniadanie bez zwrotu akcji. Owsianka z orzechami, karmelizowanym bananem i wiorkami czekoladowymi.
A jeśli chodzi o dostawę chicco też planuje tym razem spróbować. U Tymonka mieliśmy kosz Mojżesza i był dramat potem w przeniesieniu na łóżeczko bo przyzwyczaił się do bujania...
Ja osobiście nie kupiłabym używanego fotelika dla dziecka. Każde dziecko jest inne i fotelik też układa się trochę do malucha. Dla mnie w tym wypadku akurat bez oszczędzania, nawet jeśli to rozwiązanie na kilka miesięcy.
słyszałam też, że foteliki w wózkach 3w1 są słabe. Ale nie mam doświadczenia. Dlatego my chcemy wózek 2w1 + osobno jakiś dobry nowy fotelik.reklama
