reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2020

Powiem Wam dziewczyny ze wszystko właśnie zależy od regionu i od tego czy ktoś ma już plac. My z mężem pomimo tego ze dorabiamy się za granica to baliśmy się zaryzykować i postawiliśmy na kupno mieszkania. Może kiedyś nam się uda wybudować jak wygramy w totka hihi czy w blokach czy w domu ważne żeby być szczęśliwym ze swoją rodzinka. Ale gdybyśmy tylko mieli większe możliwości finansowe to tez napewno postawilibysmy na domek
My sie jeszcze nawet na mieszkanie nie zdecydowalismy, choć znalazlam takie w którym sie zakochalam ale mieszkając za granicą i płacąc czynsz za wynajem ciężko odłożyć majatek. Do tego warunki kredytow na zarobki z zagranicy sa w chwili obecnej bardzo nie korzystne tym bardziej ze tylko 2 banki daja. Mimo wszystko wciaz marzymy o powrocie do Polski wiec moze w ciagu 2-3 lat w końcu sie zdecydujemy.

Dom moje marzenie ale wiem ze mnie w chwili obecnej nie stac wpakowac sie w kredyt na prawie milion zlotych.
Ale się rozpisałyście o tych domach/mieszkaniach :) Aż ciężko nadgonić było, ale już jestem na bieżąco.

Dla mnie obecnie budowa domu jest raczej odległa, dlatego skupiać się będę na wiciu gniazdka dla dzidziusia, muszę trochę przemeblować mieszkanie.
Małej pokój chcemy zrobić i „przesiedlić” ją powolutku do siebie, ale jak to wyjdzie .. tego nikt nie wie. Ma w chwili obecnej tam gdzie docelowo będzie spać sofę, szafki z zabawkami i ogólnie jest to już jej pokój ale bardziej taki zabawowy. Chce też uniknąć sytuacji gdzie mała poczuje się zagrożona pojawieniem rodzeństwa - dlatego chciałabym wcześniej to zorganizować. A że lubię to bardzo robić to już się szykuje bo będzie mega frajda! :D Mam projekt łóżka i muszę tylko przekonać męża by jej zrobił (wiem, że potrafi) :)

U nas sobota aktywna - u rodziców. Mąż pomagał tacie mojemu na podwórzu kłaść kostkę.
Weszłam na wagę i.. +5 kg!!!!! Masakra - te zaparcia mnie wykończą. :(

Ja syna przenioslam do drugiego pokoju w wielu 7 miesiecy i to byla najlepsza decyzja bo nigdy nie odczuł leku separacyjnego. Z drugim dzieckiem planuje podobnie ale nawet teraz łóżeczka nie wstawiam do sypialni tylko kupie dostawke do łóżka jak ta chico next to me i do 7 miesiaca mi położy. W dzień planuje maluch kłaść u siebie w pokoju o ile bedzie spal w dzien bo syn nie spal [emoji23][emoji23][emoji23]

Co do wagi to ja jestem gruba ale jak na ta chwile to waga jest o 0.5 kg mniejsza niz przed ciąża bo dalej prawie nic nie moge zjeść, od miesa i nabialu totalnie mnie odrzuca. Obiadow prawie nie jem bo mi na sama mysl niedobrze.


Co do wyprawki ja juz odlupilam komody od babeczki, na razie nie kupuje nowych bo to nie mój dom i tego co bym chciala i tak nie pomieszcze z meblami właściciela. Do tego po pierwszym USG za tydzień planuje odkupić łóżeczko. Przystawke do łóżka kupimu na dniach bo jest akurat promocja teraz [emoji16] Spioszki kupilam juz sztuk 2 u njie w sklepie i mam jakies ciuszki ktorw kupowalam w prezentach dla znajomych ale nigdy nie dalam bo z nadzieja zostawialam ze doczemam sie drugiego a one takie piękne [emoji16] W nadziei tez ze kiedys bedzie cora mam kilka ciuszków ktore kupilam za grosze na wyprzedaży i moze sie przydadza. Wole powoli kompletowac wyprawke a nie ze sie wyplukala z kasy w jednym momencie.

Co do USG prenatalnego u nas nie robia tak samo jak i testow nawet jak jestes po 35 roku życia. Mysle ze tyle badań to robi sie tylko w Polsce i nie obrazcie sie ale wszystkie strasznie się nakrecacie ze cos moze byc nie tak, przez co i ja zaczynam powoli czytajac wpadac w panike. Z synem mialam wiadomo mysli ze moze cos byc nie tak i modlilam sie zeby byl zdrowy ale nie bylam tak nakrecona jak teraz, co czytam forum to sie coraz bardziej martwie ze mi zadnej kości szukac nie beda i ze nimy mi testów krwi tez nie zrobi i ze z dzieciatkiem moze byc cos nie tak a przecież powinnam sie cieszyc ze nie mam żadnych boli, że tym razem nie bylo krwotoku, ze nie wymiotuje a mdłości nie sa az tam intensywne jak w pierwszej ciazy ale jest ciezko myslac ze cos moze byc nie tak.


Co do migren, cierpie na nie prawie od czasu kiedy przypaletala sie tarczyca ktora spowodowala nietolerancje pokarmowe. Przy bólu musialam natychmiast brać tabletke ktora często nie dzialala i lekarka przepisala mi IMMIGRAN typowy lek na migreny ale w ciąży nie wolno, bardzo sie balam tych migren i na początku ciazy pojawily sie kilka razy a paracetamol nie dawal w ogóle rady wiec szulalam w internecie i znalazlam taki specyfik i mi pomaga
Szklanka cieplej wody, sok z jednej cytryny i 2 łyżeczki soli, wszystko wymieszać. Obzydliwe do picia ale daje rade [emoji6]

Dobra uciekam spac bo mnie 1 zastala a syn nie bedzie litościwy rano.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Koni a ja zauważyłam że po pierwszej fali prenatalnych zrobiło się dużo spokojniej, postów też jakby mniej(?)

Ostatnio pisałyście o krostkach. Wypatruję i wypatruję myśląc "kwestia czasu, mnie też dopadnie" szczególnie że mam cerę trądzikową od zawsze. Dzisiaj rano przy makijażu mnie oświeciło, pewnie teraz mnie znienawidzicie: chyba nigdy moja twarz nie była taka gładka. Jedno przebarwienie po syfku jeszcze się goi ale pozatym ani jednej kropeczki. Delektuję się tym:)
 
Cześć dziewczyny. My właśnie we wrześniu zaczęliśmy budowę w województwie lubuskim. Ceny na rynku wtórnym są okropne natomiast mąż powiedział że mój wybuduje dom w cenie mieszkania u nas od developera. Kredyt wzięliśmy i mam nadzieję że starczy. Wchodzę z założenia że tom z tego samego projektu można wybudować za 350 jak i za 600 tys. Zależy jak wykończyć dom. Jeden chce granity a drugiemu wystarczy blat z Kto nopo lu;) Wzięliśmy kredyt 330 plus bieżące środku będziemy przeznaczac. Zobaczymy. Dom prosty parterowy bez ścian nośnych itp. Za rok na święta chcemy tam mieszkać. Miłej niedzieli wszystkim.
 
My już po rocznej budowie, generalny remont piętra w stuletniej kamienicy. Na szczęście mój mąż wziął to na siebie, co kosztowało go praktycznie drugi etat i mnóstwo nerwów, za co go podziwiam. Teraz bardzo trudno znaleźć świetnych fachowców, wystarczy, że jeden przesunie termin i sypie się cały grafik. W trakcie prac przestałam tworzyć tabelkę w exelu. Teraz czekam tylko na część mebli i mam nadzieję, że niedługo będę mogła już urządzić pokój dla malucha.
Wzdęcia towarzyszą mi od samego początku, staram się jeść suszone śliwki i pić różne napary, na wadze +2.
Cerę również mam bardzo ładną, czasami pokaże się jakas krostka ale ogólnie wygląda ładniej niż przed ciążą.
Czy któraś z Was posiada adapter pasów dla kobiet w ciąży ? Jakiej firmy ?
 
Koni a ja zauważyłam że po pierwszej fali prenatalnych zrobiło się dużo spokojniej, postów też jakby mniej(?)

Ostatnio pisałyście o krostkach. Wypatruję i wypatruję myśląc "kwestia czasu, mnie też dopadnie" szczególnie że mam cerę trądzikową od zawsze. Dzisiaj rano przy makijażu mnie oświeciło, pewnie teraz mnie znienawidzicie: chyba nigdy moja twarz nie była taka gładka. Jedno przebarwienie po syfku jeszcze się goi ale pozatym ani jednej kropeczki. Delektuję się tym:)
Owszem w sensie ze sie coś wydarzyło jest dużo mniej postów ale zobacz jak dziewczy panikuja przed sama wizyta a jak juz lekarz czegoś nie dopatrzy to mysl ze trzeba iść do innego. Ja rozumiem o co chodzi bo fajnie byłoby wiedzieć nim sie dzidz urodzi ze jest zdrowy ale z tego co czytamy w wielu innych krajach robi sie pierwsze USG w 12tc a u nas w Polsce wiele z Was mialo juz po 2 lub i nawet więcej.


Ja mialam sie wyspac bo dziś wolne od pracy a jak na razie juz 2 raz jestem nap nogach, zawsze tak jest gdy planuje pospać chociaz do 9 [emoji57]

Zapomniałam jeszcze wspomnieć bo któraś z Was pytała o tarczyce. Ja przed ciąża od roku bylam na dawce 125mg biorę odpowiednik euthyroxu. W 6tc zwiekszyli mi dawke do 200mg i obecnie wpadlam w lekka nadczynność po lekowa wiec lekarz mi zmiejszyl dawke na 175mg. Co 2 tygodnie widuje sie z endokrynologiem i co 2 tygodnie mam badania krwi. Sama jestem w szoku ze u nas tak poswiecaja czas ciezarnym z tarczyca bo na początku ciąży nawet o wizyte sie doprosic nie moglam a przez 4 lata leczenia ani razu nie widzialam endokrynologa tutaj.
 
Hej dziewczyny, ja dziś planuje wielkie wyjście z domu po tych wszystkich nudnościach, wymiotach i przeziębieniu. Mam nadzieje, ze zakupie dziś jakieś spodnie ciążowe bo się robi ciasno.

Co do trądziku jak z twarzy już praktycznie zeszło i się unormowało to wysypało mi teraz dekold. :(
Nadchodzi zimno wiec dobrze ze będę mogła to na razie osłonić jakimś swetrem.

Pięknej i rodzinnej niedzieli dla Was :)
 
U mnie na osiedlu też ceny domków od 600tys. I to tylko połowa bliźniaka z nieduża działka. Na każdy remont z zewnątrz trzeba mieć zgodę od konserwatora zabytków. A 30 km dalej ceny już dużo mniejsze i można robic wszystko po swojemu.
Bardzo dużo osób interesuje się tym osiedlem, taka wieś w centrum dużego miasta :)
Powiesz co to za osiedle? Ogólnie, okolica
 
Hej dziewczyny.

Pierwszy raz od 2 miesięcy się wyspałam! Ja dzisiaj sama , dzieciaki odwiezione, najmłodszy u taty A M w pracy więc jadę w odwiedziny do rodziny. :)

A mi się wydaje, że mniej postów jest w weekend.

P.S. Jaką dostawkę do łóżka polecacie? Chyba tym razem chciałabym spróbować takiego rozwiązania ale nie wiem co warto.
 
reklama
Owszem w sensie ze sie coś wydarzyło jest dużo mniej postów ale zobacz jak dziewczy panikuja przed sama wizyta a jak juz lekarz czegoś nie dopatrzy to mysl ze trzeba iść do innego. Ja rozumiem o co chodzi bo fajnie byłoby wiedzieć nim sie dzidz urodzi ze jest zdrowy ale z tego co czytamy w wielu innych krajach robi sie pierwsze USG w 12tc a u nas w Polsce wiele z Was mialo juz po 2 lub i nawet więcej.
We wtorek mam usg prenatalne i zamiast się martwić wolę się cieszyć że zobaczę jak maleństwo rośnie:) Teoretycznie problemów do zmartwień mam dużo bo 3 tygodnie chorowałam, wylądowałam na antybiotyku, od 4 dni znowu mam katar mordercę. Tylko po co wyprzedzać fakty? Poczekam spokojnie co lekarz powie

Odnośnie zmartwień: mam się martwić że w probce moczu która dzisiaj do laboratorium wiozłam było dużo osadu? Któraś tak miała? Czy to może być od witamin ciążowych które wzięłam wieczorem? Może przed wizytą warto coś jeszcze zlecić w lanoratorium?
 
Do góry