reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

Hej:) Może te bóle nie są spowodowane skracaniem szyjki tylko np. rozchodzeniem spojenia łonowego i rozszerzaniem więzadeł? Mnie podbrzusze boli od początku ciąży. Czasem czuję ból, kłucie i pieczenie w pochwie promieniujące w stronę odbytu i pleców. Teraz jestem w 32 tygodniu, a szyjka ciągle bez zmian, długa, twarda i zamknięta. Infekcji nie mam, bo co chwila mam robione posiewy. Taka zagadka, nikt nie wie skąd te dolegliwości...
 
reklama
Ból podbrzusza swoją drogą, a ból krocza swoją. Też czytałam o rozchodzeniu tego spojenia łonowego itd, ale to już po ostatniej wizycie, a kolejną mam 15 marca i tak się stresuję już każdą wizytą, czy aby chociaż wszystko będzie dobrze.. Wgl od 5 miesiąca ciąży doskwiera mi jeszcze taki kaszel, że mam wrażenie, że będę wymiotować, ale na tym się kończy (na szczęście). Pytałam lekarza od czego i jak temu wyjść na przeciw to tylko powiedział, że póki nie wymiotujesz to nic złego się nie dzieje. Może któraś z Was też miała taki kaszel i jakoś sobie z nim radziła?
 
Jakim cudem nic w szpitalu sie nie dowiedzialas? Nie mialas mierzonej szyjki na 2 prenetralnych badaniach? Masakrycznie to wszystko dziwne. Ja tez mam pierwsza ciaze i nie dalabym sie wypisac bez wiadomosci.... a jezeli taki mocny bol ze nie moglas chodzic to ja tez bym stawiala raczej na rozejscie spojenia lonowego.
Moze czas zmienic ginekologa bo jak tak czytam co piszesz to rece mi opadaja....
Szyjka jak ma ok 25mm to dopiero wnosza alarm :)
 
A powinnam mieć zmierzoną na 2 prenatalnych? Nawet o tym nie wiedziałam.. W naszym szpitalu nic nie mówią nawet jak pytasz. Były na sali trzy dziewczyny, każda z czym innym, a każdą "leczyli" tak samo. A to jak się upominałam o usg zeby zmierzyli drugi raz szyjkę to mówili, że mają dużo cesarek.. Także wolałam stamtąd wyjść i leżeć w domu, bo no-spe to ja mogę i w domu brać.
Czyli moja szyjka jest w normie skoro tak, uf.
 
Kurcze, to nawet brzmi jak 100lat za murzynami ten szpital. Ja przyznam ze wolalam dojechac 40km do szpitala w ktorym wiem ze o mnie zadbali. Bedac w szpitalu mialam mierzona szyjke 5x w przeciagu 2 tygodni. Zamierzasz rodzic w tym dziwbym szpitalu w ktorym bylas? Nie boisz sie?

I generalnie to tak jesli chodzi o prenetralne. Jesli dobry lekarz ktory wykonuje usg to i powinien szyjke zbadac. Musisz sie upominac o wszystko bo oni wszyscy pracuja z automatu czasami. I na razie jesli masz 35mm nie masz sie co martwic :)
 
Szpital, który jest 50km ode mnie też nie jest wcale lepszy, w dodatku ciągle są tam jakieś strajki i niedobór personelu. Powiedziałabym, że ma nawet gorszą opinię od tego, w którym leżalam teraz.
Tak, zamierzam w nim rodzić. Nie wiem jak to będzie, ale cc wykonują podobno bardzo dobrze, teraz kilka koleżanek rodziło to porodówkę sobie chwaliły.
Na genetyczne jeżdżę 50km od miejsca zamieszkania. Robi mi je ojciec tego lekarza, u którego u siebie prowadzę ciążę. Z opinii to najlepszy genetyk i robi tylko genetyczne już 30lat. Może to rutyna i temu nie zmierzył, hm.
 
Co szpital i lekarz to inaczej. Jeden stwierdzi że taka długość nie powinna być, a drugi że ok. A może faktycznie to nie szyjka u Ciebie @SylwiaHelena tylko coś innego. Mnie w ogóle krocze nie bolało jak miałam z moją problem.
 
Chyba na najbliższej wizycie porozmawiam z lekarzem na ten temat tylko muszę uzbroić się w cierpliwość, bo do wizyty jeszcze sporo zostało. :)
 
Chyba na najbliższej wizycie porozmawiam z lekarzem na ten temat tylko muszę uzbroić się w cierpliwość, bo do wizyty jeszcze sporo zostało. :)
A nadal boli ? Jeśli coś to nalegaj żeby Cię przyjął wcześniej jeśli czujesz że coś jest nie tak. Mnie rodzina namawiała na wizytę skoro jakoś niezbyt się czułam i m.in. dzięki temu mam krążek i leżę ...
 
reklama
Do góry