reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

termin @ mam dzisiaj
owulacje mialam ok 2 tygodni temu
wg mojego kalendarzyka przeważnie plus minus 1 dzień różnicy w owulacji jest wiec w miare dokladnie moge okreslic ten dzien
 
reklama
Witajcie ;-) i ja sie przywitam, choc bardzo niesmialo zeby niczego nie zapeszyc.
Test zrobilam 3dni po terminie @ na urlopie, nie spodziewalam sie ujrzec dwoch kresek ale bardzo sie ciesze [emoji5] wizyte mam dopiero 27.09.
 
Witajcie dawno nie udzielałam się. Niestety dopadły mnie mdłości od rana do wieczora. Macie jakies skuteczne sposoby na nie? W pierwszej ciąży było tak samo miesiąc leżalam w łóżku i nie mogłam wstać.[emoji21][emoji21][emoji21]
 
Cześć kochane, ja też się chętnie dołączę. Podczytuje was od paru dni i już zdążyłam wszystko nadrobić [emoji847]Teraz we wrześniu miałam szukać pracy, i odstawiliśmy starania na bok. W pierwszej połowie sierpnia byliśmy z moim na urlopie nad morzem, akurat wypadły mi dni płodne, ale nie myśleliśmy żeby coś się udało, bo staraliśmy się od lutego jakoś i cisza :/ a od początku września pojawiły się bóle jak przed/ w trakcie okresu i ból piersi. No i już myślałam że się pojawi, ale według Flo spóźniał się 8 dni, testowałam 7.09 o 19 wieczorem i nawet minuta nie minęła a już było widać drugą kreskę [emoji7] w niedziele 9.09 powtarzałam test z innej firmy z rannego moczu i wynik ten sam- dwie kreski, no więc jeśli wszystko w porządku będzie to termin wypada jakoś początek maja, a sama jestem z 8.05 [emoji4] W poniedziałek poszłam do jednej przychodni ale kazali mi przyjść tylko prywatnie, na 26.09, ale poszłam w czwartek do swojej przychodni i mam spróbować się dostać teraz w środę, 19.09. Zastanawia mnie jak jest z ubezpieczeniem? Podobno kobietki w ciąży, nie ważne czy ubezpieczone czy nie, mają zagwarantowane ubezpieczenie od państwa. Mnie odsyłali i dziwnie kręcili głowami jak się powoływałam na tą ustawę. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie testy i wizyty [emoji4] i przepraszam za tak obszerną wiadomość, ale jakoś nie potrafiłam tego skrócić [emoji28]
 
Cześć dziewczyny, ja też się dołączę :)
Moja historia jest taka, że staraliśmy się z mężem (niezbyt intensywnie) o pierwsze dziecko od jakichś 4 miesięcy. W tym miesiącu czekając na @ wszystko standardowo: ból i obrzmienie piersi, ból podbrzusza, ogólne rozbicie i... nic. Nawet pół kropelki krwi. Po 3 dniach spóźnienia zrobiłam test i jeeeest! Jest druga kreska!
Jutro wybieram się na betę, a 20-go jestem umówiona do gina. Zastanawiam się tylko czy to nie za wcześnie...
Gratuluję wszystkim przyszłym mamom :*
 
reklama
Cześć kochane, ja też się chętnie dołączę. Podczytuje was od paru dni i już zdążyłam wszystko nadrobić [emoji847]Teraz we wrześniu miałam szukać pracy, i odstawiliśmy starania na bok. W pierwszej połowie sierpnia byliśmy z moim na urlopie nad morzem, akurat wypadły mi dni płodne, ale nie myśleliśmy żeby coś się udało, bo staraliśmy się od lutego jakoś i cisza :/ a od początku września pojawiły się bóle jak przed/ w trakcie okresu i ból piersi. No i już myślałam że się pojawi, ale według Flo spóźniał się 8 dni, testowałam 7.09 o 19 wieczorem i nawet minuta nie minęła a już było widać drugą kreskę [emoji7] w niedziele 9.09 powtarzałam test z innej firmy z rannego moczu i wynik ten sam- dwie kreski, no więc jeśli wszystko w porządku będzie to termin wypada jakoś początek maja, a sama jestem z 8.05 [emoji4] W poniedziałek poszłam do jednej przychodni ale kazali mi przyjść tylko prywatnie, na 26.09, ale poszłam w czwartek do swojej przychodni i mam spróbować się dostać teraz w środę, 19.09. Zastanawia mnie jak jest z ubezpieczeniem? Podobno kobietki w ciąży, nie ważne czy ubezpieczone czy nie, mają zagwarantowane ubezpieczenie od państwa. Mnie odsyłali i dziwnie kręcili głowami jak się powoływałam na tą ustawę. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i trzymam kciuki za wszystkie testy i wizyty [emoji4] i przepraszam za tak obszerną wiadomość, ale jakoś nie potrafiłam tego skrócić [emoji28]
Witaj! Z tym ubezpieczeniem niby jest dokładnie tak jak mówisz, kobiecie w ciąży i połogu przysługuje z urzędu. Musisz pogrzebać głębiej w internecie, może poszukaj u matka prawnik na FB lub insta.
Cześć dziewczyny, ja też się dołączę :)
Moja historia jest taka, że staraliśmy się z mężem (niezbyt intensywnie) o pierwsze dziecko od jakichś 4 miesięcy. W tym miesiącu czekając na @ wszystko standardowo: ból i obrzmienie piersi, ból podbrzusza, ogólne rozbicie i... nic. Nawet pół kropelki krwi. Po 3 dniach spóźnienia zrobiłam test i jeeeest! Jest druga kreska!
Jutro wybieram się na betę, a 20-go jestem umówiona do gina. Zastanawiam się tylko czy to nie za wcześnie...
Gratuluję wszystkim przyszłym mamom :*
Witamy serdecznie! :) Gratulacje!
20 może być trochę za wcześnie, pewnie zobaczysz pęcherzyk, może zarodek. Na serduszko może być za wcześnie...
 
Do góry