reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majoweczki 2011

no się okaże czy będzie dobrze czy nie, ale dzięki za pocieszenie :)

co do ktg to mój lekarz nie robi, ani nie kieruje ani nic. a to raczej nie jest obowiązkowe nie?
 
reklama
Witajcie
Ja w sobotę kupiłam sobie śliczne firanki, od razu chciałam je powiesić ale jak ściągnęłam stare, okazało się że okna są bardzo brudne, no i wiecie - musiałam je umyć, w niedziele obudziłam się z gorączką, dziś leżę z grypką :-( kurcze

co do związków, to nie ma idealnych, wszyscy mają gorsze chwile, tym się pocieszam, kiedy i my się posprzeczamy, chociaż kiedyś miałam nadzieję że jak będę w ciąży to mój P. weźmie to pod uwagę i coś się zmieni. cóż...
 
asiorek z tego co wiem to ktg powinno się już robić w 36 tyg.
Ale ja idę już w 27 tyg. :rofl2:
aga no to się kuruj:tak: szybkiego powrotu do zdrówka:-)

A mój Ł. do końca miesiąca ma urlop..:tak: zobaczymy czy będzie kolorowo:-D
 
ja nie wiem co mam myśleć bo ciągle łudziłam się że będzie dziecko będzie lepiej, że jak przyjdzie na świat on się zmieni, ale to moje myślenie zmieniło się w sobotę.diametralnie. Chcę dać szansę temu co się potoczy ale nie wiem czy będę w stanie żyć tak jak jest teraz z wieloma myślami nie za dobrymi mówiąc szczerze. Mam podstawy by myśleć że jednak nie będzie ok. Najbardziej boję się ze moje obawy się potwierdzą i po porodzie zostanę sama (bez mojego)... ehh

Aga, kuruj się i nie wychodź na ten mróz, w przyszłym tygodniu ma podobno być już cieplej.

Paulineczko, ja ktg nie będę miała robionego, nie wiem czy ja dobrze jetem poinformowana, ale to chodzi o sprawdzenie serca maluszka i innych rytmów, ja już miałam echo serca robione jakoś w 20tygodniu o wszystko wyszło ok.
 
asiorku - smutneto co piszesz, zwłaszcza teraz kiedy jesteś w ciąży i nie powinnaś zamartwiać się takimi rzeczami u mnie też czasem jest nie kolorowo, ale nigdy aż tak żebym musiała myśleć że może być gorzej, choć już kiedyś wyprowadziłam się z domu
badanie ktg jest bardzo ważnym badaniem, nie rezygnuj z niego to nie tylko czynność serca maluszka ale również skurcze macicy, znam kilka przypadków, w których dzięki badaniu ktg, uratowano dzieci

przykładem jest ciąża mojej siostry:
badanie ktg wykazało spadek częstości akcji serca mojej chrześnicy
- szybka reakcja lekarzy (cesarka), okazało się że Madzia owinęła się pępowiną wokół szyi, gdyby nie zrobili tej cesarki Madzi udusiła by się w brzuszku

takich sytuacji jest wiele, ale nie tylko spadek częstości ale i wzrost jest niebezpieczny: oto przykład:

  • prawidłowa częstość podstawowa akcji serca płodu waha się w granicach 110-150/min
  • za tachykardię uznaje się częstość podstawową akcji serca płodu > 150/min w co najmniej dziesięciominutowym zapisie - może wskazywać na zakażenie wewnątrzmaciczne, lub chorobę infekcyjną matki
  • za bradykardię uznaje się częstość podstawową akcji serca płodu < 110/min w co najmniej dziesięciominutowym zapisie - może być m.in. objawem niedotlenienia takim jak podduszanie się płodu pępowiną
paulineczko - to wykorzystaj teraz swojego Ł do rozpieszczania Ciebie i Roksanki :-)
 
asiorek czas pokaże jak będzie.. a Ty nie zadręczaj się, bo to wpływa na dzidzie.. i może jak dziecko przyjdzie na świat to się zmieni.. będziecie się cieszyć waszym szczęściem:tak: myśl pozytywnie.. i może jakaś rozmowa by się przydała..? chodź pewnie już była nie raz..:dry:
i co do ktg to powinni ci zrobić.. bo wydaje mi się, że jest to ważne.. będą sprawdzać czy dzidzi, np. tętno nie spada i jest w normie..
aga to on mnie wykorzystuje do sprzątania.:-). bo on taki pedancik, że :szok: ale i tak on robi więcej niż ja.. bo mnie zaraz plecy bolą od dłuższego stania..
 
aga Ja z nim mam dobrze:-) Jedynie nie umyje naczyń i nie sprzątnie łazienki:-D

A dziś cały czas kicham..:-( Czas zaraz chyba pójść do apteki po *spam*..
 
witam a ja po glukozie, już na samą mysl było mi niedobrze, ale udało mi sie jej nie wyrzucić z żołądka do pobrania, no ale już potem tak- więc zaliczyłam pierwszą rozmowe z uchem w tej ciąży
teraz mi się marzy drzemka ale dopiero po 21 jak młody pojdzie spać
 
reklama
ahhh, dzięki za słowa otuchy :) co ma być to będzie :)

mój S. też należy do leniuszków i niestety nie oszczędza mnie, mimo że narzekam na bóle pleców czy inne takie :) hehe a poza tym, jak on pracuje po 12 godzin dziennie to w sumie się nie dziwię że wraca zmęczony do domu :( tylko mój kicior śpi całymi dniami, a ja coś porobię, odpocznę, znowu się za coś wezmę i tak w kółko:)
maluch strasznie ruchliwy jest w szczególności jak mam coś do roboty to mi przeszkadza:D hehe ...
 
Do góry