reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2025

Wrócił mój ulubiony objaw - bezsenność. Prawdopodobnie spada mi dość mocno tsh i dlatego przestaje w ciąży spać. Wszystko zaczyna się normować około 20 tygodnia. Do tej bezsenności dochodzi zespół niespokojnych nóg. na tym etapie w poprzedniej ciąży spałam po 2-3 godziny na dobę :/
Zapomniałam o tym 😆
U mnie pod koniec był problem. Nie dość że nie mogłam zasnąć to jak już się udało miałam pobudkę przy każdej próbie zmiany pozycji. A za to po południu zasypiałam na siedząco na kanapie nawet nie wiedziałam kiedy. Kładłam się do łóżka i nie mogłam spać...
Dziewczyny mam pytanie, zjadłam na śniadanie ser smażony ten który robi się z zgliwiałego twarogu (przed zjedzeniem o tym nie wiedziałam), partner kupił go na ryneczku „taki swojski”. Teraz zaczęłam czytać w internecie i jestem trochę przerażona. Czy on jest bezpieczny w ciąży czy mogłam się zarazić listerioza? Oszaleje zaraz 🥲
Myślę że nawet bez smażenia nic by się nie stało. Czytałam, że przy robieniu białego sera dobrze to mleko najpierw podgrzać bo się potem lepiej wytrąca, więc twaróg ogólnie jest bezpieczny w ciąży. A nawet z takiego surowego mleka prawdopodobieństwo listerii jest niewielkie🙂
U nas praktycznie niczego nie wydamy w ramach wyprawki, oprócz 100 tys. na nowy samochód, bo nam się dzieci nie zmieszczą do obecnego 😆
My ten wydatek mamy już za sobą. Razem z synem męża mamy 4 dzieci więc i tak musieliśmy zmienić na 7osobowy. Śmiałam się, że jak będą bliźniaki to kupujemy busa🤣 ale pęcherzyk był jeden więc raczej szybka zmiana auta nam nie grozi😉
Z największych wydatków to czeka nas kupno nowej spacerówki, bo ta ledwo już się trzyma, za każdym razem zastanawiam się czy mi gdzieś po drodze kółko nie odpadnie 😂
 
reklama
Myślę że nawet bez smażenia nic by się nie stało. Czytałam, że przy robieniu białego sera dobrze to mleko najpierw podgrzać bo się potem lepiej wytrąca, więc twaróg ogólnie jest bezpieczny w ciąży. A nawet z takiego surowego mleka prawdopodobieństwo listerii jest niewielkie🙂

Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście :)
 
Nie, ale mam w otoczeniu lekarza, który pracuje na zakaźnym 😆
Ale, że szczepisz ze względu, że ten lekarz coś przyniesie, czy że masz świadomość dzięki takiemu znajomemu, że w maju-wrześniu też dużo maluchów choruje?
Właśnie jak sobie pomyślę o tym jak to w przeszłości wyglądało, albo np o tej córce Fritzla, która w piwnicy mu sama rodziła chyba z 7 dzieci, mając do dyspozycji tylko książkę jak rodzic i jakieś tam podstawowe przedmioty to się czasem zastanawiam na ile sami to wszystko komplikujemy. Z drugiej strony gdy już zdiagnozujemy jakąś wadę serca u dziecięcia to mamy obecnie możliwość nawet jego operacji w brzuchu mamy, też niezły mind-blowing...
Z drugiej strony ile kobiet i ile dzieci ginęło przy porodzie? 100 lat temu każda, KAŻDA! rodzina mierzyła się w swoim życiu ze śmiercią niemowlęcia. Ile kobiet osieracało pozostałe dzieci rodząc najmłodsze?
 
Właśnie jak sobie pomyślę o tym jak to w przeszłości wyglądało, albo np o tej córce Fritzla, która w piwnicy mu sama rodziła chyba z 7 dzieci, mając do dyspozycji tylko książkę jak rodzic i jakieś tam podstawowe przedmioty to się czasem zastanawiam na ile sami to wszystko komplikujemy. Z drugiej strony gdy już zdiagnozujemy jakąś wadę serca u dziecięcia to mamy obecnie możliwość nawet jego operacji w brzuchu mamy, też niezły mind-blowing...
Komplikujemy na maksa, a olewamy prawdziwe problemy. W moim otoczeniu była absolutna panika na każdą nieprawidłowość w pierwszym trymestrze (łącznie z hospitalizacją na „podtrzymanie”), ale nikt już nie zauważył, że coś się dzieje w połowie pod koniec ciąży i dwa razy skończyło się tragedią :(

Do wykrycia tych niebezpiecznych wad najczęściej wystarczą standardowe badania prenatalne (chociaż nie zawsze, bo nic nie daje 100% pewności).
 
Ale, że szczepisz ze względu, że ten lekarz coś przyniesie, czy że masz świadomość dzięki takiemu znajomemu, że w maju-wrześniu też dużo maluchów choruje?
Bo coś przyniesie ;)

Z drugiej strony ile kobiet i ile dzieci ginęło przy porodzie? 100 lat temu każda, KAŻDA! rodzina mierzyła się w swoim życiu ze śmiercią niemowlęcia. Ile kobiet osieracało pozostałe dzieci rodząc najmłodsze?
To prawda, ale wpadliśmy ze skrajności w skrajność - chcemy badać wszystko i mieć kontrolę nawet nad rzeczami, na które nie mamy wpływu.
Ale dzięki tak rozwiniętej diagnostyce prenatalnej mamy chyba najbezpieczniejsze położnictwo w Europie :)
 
Właśnie jak sobie pomyślę o tym jak to w przeszłości wyglądało, albo np o tej córce Fritzla, która w piwnicy mu sama rodziła chyba z 7 dzieci, mając do dyspozycji tylko książkę jak rodzic i jakieś tam podstawowe przedmioty to się czasem zastanawiam na ile sami to wszystko komplikujemy. Z drugiej strony gdy już zdiagnozujemy jakąś wadę serca u dziecięcia to mamy obecnie możliwość nawet jego operacji w brzuchu mamy, też niezły mind-blowing...
Moja koleżanka urodzila w Anglii w łazience bo 3 razy odsyłali ją do domu ze szpitala, mąż pomagał, mówiła że dużo wiedziała że szkoły rodzenia on line, ale ja bym chyba była przerażona przy 1szym porodzie.
 
reklama
Moja koleżanka urodzila w Anglii w łazience bo 3 razy odsyłali ją do domu ze szpitala, mąż pomagał, mówiła że dużo wiedziała że szkoły rodzenia on line, ale ja bym chyba była przerażona przy 1szym porodzie.
Ja żałuję, że pierwszego nie rodziłam w domu. Teraz to moje marzenie przy trzecim 🙃
 
Do góry