Jeśli mogę napisze jak jest u mnie. Jak tylko dowiedziałam się , że jestem w ciąży , porozmawiałam z szefem , żeby kogoś zaczęli szukać na moje miejsce. Były tygodnie , że czułam się bardzo źle , ale od dwóch tygodni praktycznie nie mam wogole objawów, nie czuje się jakbym była ciąży. Ale do sedna
w ciazy jest dobrze się czujesz , nie masz obowiązku siedzenia na L4 bo zatrudnili już kogoś na twoje miejsce. Pracujesz ile chcesz i kiedy możesz. Ja wychodzę, przed skończona praca , ale u nas jest dzień , że robimy i po 10-12 godzin. Teraz dwa dni jestem w domu z chora córka. Nikt nie ma nic przeciwko, czekają aż wrócę. A kiedy odejdę to już moja sprawa , nikt nic nie narzuca. Może porozmawiaj na spokojnie z szefem żeby sobie wrogów nie robić.