reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2024

reklama
Cześć. Ja pewnie urodzę w maju, bo i pierwsze dziecko urodziłam przez cc 17 dni przed czasem z powodu nadciśnienia. U mnie teraz 6t+5. Jest lepiej. Krwawiłam i już myślałam, że jest po sprawie, ale od wczoraj niemal nie idzie już krew, więc trzymam kciuki za moją drobinkę. We wtorek biło małemu serce, ale jakoś w szpitalu nawet mi dziecka nie pokazali na ekranie. Ja na tyle cieszyłam się, że dziecko żyje, że nie upomniałam się o to. Wizytę mam za jakieś 2 tygodnie.
 
Dzień dobry! Jestem tu nowa :)
Jestem w 12tygodniu, za parę dni mam pierwsze usg genetyczne. Termin wyznaczony na 3.05.
To mój pierwszy dzidziuś, choć ciąża już druga.
Pierwszą poroniłam w 2020r ok 8tyg. - puste 🥚.

Bardzo mi miło Was poznać!

Z wcześniej wymienianych objawów to ja już też mdłości mam za sobą i gaszenie ich jakimkolwiek jedzeniem. Miałam też napompowany brzuch, ale gdzieś od tygodnia jakby jest lepiej. Znacząco pomogły mi ćwiczenia, które znalazłam na yt ("how to fart better" - dosłownie!) oraz spacery.
Trochę mnie też martwi to wygaszenie objawów...
Ostatni raz dzidziusia widziałam tydzień temu, miał 4,5cm i poruszał się, więc staram się być dobrej myśli, choć nie jest łatwo.
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry! Jestem tu nowa :)
Jestem w 12tygodniu, za parę dni mam pierwsze usg genetyczne. Termin wyznaczony na 3.05.
To mój pierwszy dzidziuś, choć ciąża już druga.
Pierwszą poroniłam w 2020r ok 8tyg. - puste 🥚.

Bardzo mi miło Was poznać!

Z wcześniej wymienianych objawów to ja już też mdłości mam za sobą i gaszenie ich jakimkolwiek jedzeniem. Miałam też napompowany brzuch, ale gdzieś od tygodnia jakby jest lepiej. Znacząco pomogły mi ćwiczenia, które znalazłam na yt ("how to fart better" - dosłownie!) oraz spacery.
Trochę mnie też martwi to wygaszenie objawów...
Ostatni raz dzidziusia widziałam tydzień temu, miał 4,5cm i poruszał się, więc staram się być dobrej myśli, choć nie jest łatwo.
Rozumiem jak to jest 🥴
Ale 12 tydzień czy 11, to już naprawdę kawałek czasu 🥳 czy badanie genetyczne usg to to samo co prenatalne? Nie znam się 🤗
 
reklama
Do góry