Mama2012/2020/2022
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2020
- Postów
- 7 426
Tu nie trzeba było drugiego. Zdziwiona byłam.Wow ja jeszcze nawet skierowania nie dostałam
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tu nie trzeba było drugiego. Zdziwiona byłam.Wow ja jeszcze nawet skierowania nie dostałam
Właśnie pytanie co to dokładnie znaczy, jeśli od 20+1 do 21+6, to jakoś się wyrobie pod koniecMi mówiła Pani dr żeby przyjść 21-22 tc. Więc nie wiem już od którego tygodnia można..
Ja chodziłem 20+2/3Trochę mnie przeraza ten upływ czasu i planowanie badań połówkowych… kiedy najlepiej się zapisać? Problem mam jeden, 20sty tydzień mam w Wigilię 19+4 to dużo za wczesnie? Kolejna opcja to jakoś 20+5, ale jak zamkną mi ginekologa do nowego roku, to dopiero mogę iść 21+4
Mnie od razu pytali czy potrzebuje już termin,ale ja nie jestem dyspozycyjna.Mam małe ciarki jak planuje tak do przodu, jakoś sama siebie chciałabym skarcić za takie wybieganie… Jeszcze chyba nie czuje się zbyt pewnie z tą ciążą…
No właśnie rozumiem, widzę tez, ze dziewczyny muszą planowac sporo do przodu, bo ginekolog ma tak zawalony kalendarz. U mnie tydzień czy dwa do przodu zawsze jest ok. Właśnie wzielam się na odwagę i przeniosłam wizytę, miałam za tydzień, chce poczekac dwa tygodnie Te wizyty co 2 tyg trochę męczą.Mnie od razu pytali czy potrzebuje już termin,ale ja nie jestem dyspozycyjna.
Ja przy dzieciach to pełna kalkulacja dni,godz ,dojazduNo właśnie rozumiem, widzę tez, ze dziewczyny muszą planowac sporo do przodu, bo ginekolog ma tak zawalony kalendarz. U mnie tydzień czy dwa do przodu zawsze jest ok. Właśnie wzielam się na odwagę i przeniosłam wizytę, miałam za tydzień, chce poczekac dwa tygodnie Te wizyty co 2 tyg trochę męczą.
Trzymam kciuki, żebyś się nie denerwowała ja chodzę co miesiąc i tydzień przed wizytą przebieram nogami.No właśnie rozumiem, widzę tez, ze dziewczyny muszą planowac sporo do przodu, bo ginekolog ma tak zawalony kalendarz. U mnie tydzień czy dwa do przodu zawsze jest ok. Właśnie wzielam się na odwagę i przeniosłam wizytę, miałam za tydzień, chce poczekac dwa tygodnie Te wizyty co 2 tyg trochę męczą.
Ja miałam w pierwszej ciąży w skończonym 22 tcTrochę mnie przeraza ten upływ czasu i planowanie badań połówkowych… kiedy najlepiej się zapisać? Problem mam jeden, 20sty tydzień mam w Wigilię 19+4 to dużo za wczesnie? Kolejna opcja to jakoś 20+5, ale jak zamkną mi ginekologa do nowego roku, to dopiero mogę iść 21+4
Jest już podchodzę na spokojnie.Ja miałam w pierwszej ciąży w skończonym 22 tc
Też nie czuje się z takim planowaniem... Mam stracha że pójdę we wtorek i się okaże że nie ma co badać..