reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2021

Stara jestem dlatego ;) U mnie nie ryzyko jest podwyższone (ze względu na wiek) co pewnie wyjdzie w badaniach (test pappa) Liczę że oszczędzę sobie stresu i zmartwień.
Jak stara ? :) oczywiście jak nie chcesz to nie odpowiadaj. A u Ciebie to pierwsze dziecko czy kolejne? Sorki, ale tyle nas jest i napisałyśmy ponad 500 stron więc ciężko to wszystko spamiętać.
 
reklama
Jak stara ? :) oczywiście jak nie chcesz to nie odpowiadaj. A u Ciebie to pierwsze dziecko czy kolejne? Sorki, ale tyle nas jest i napisałyśmy ponad 500 stron więc ciężko to wszystko spamiętać.
35 lat. Pierwsze dziecko będzie mam nadzieję :) Do tej pory nie miałam potrzeby posiadania dzieci i głównie zajmowałam się korzystaniem z życia, ale akurat tego nie żałuję. Moje bliższe koleżanka urodziły dzieci po 30-35 roku życia więc nie czuję się z tego powodu źle ;)
 
Briget to była po 40 roku życia ;)
Tak, ale chodzilo mi o korzystanie z życia 😀 Ja powiem, ze chciałam mieć dziecko od chyba zawsze i przez to, ze nie moglam zajsc w ciążę zmarnowalam 10 lat prawie miedzy 20 a 29 :/ no ale czasu nie cofne. Jest u mnie jak jest i trzeba iść eo przodu. Jak tylko miną mi dolegliwości żołądkowe😞
 
Staram się go unikać :D a akurat u mnie w domu jest to ciężki temat, bo tata jest bardzo zagorzałym Pisowcem ;/ Przynajmniej do niedawna było, bo od kiedy jest koronawirus i widzi co się dzieje w szpitalach i służbie zdrowia ogółem to jednak mu delikatnie tłumaczę kto jest u sterów i za to odpowiada. A miał okazję ostatnio mieć info o szpitalnym leczeniu z pierwszej ręki, bo moja mama trafiła tam na tydzień (nie koronawirus, tylko poważne złamanie nogi). Poza tym mimo, że ogląda głównie TV PIS to sam zauważył niespójny przekaz: epidemia jest, a teraz nie ma i trzeba iść na wybory, a teraz znowu jest i nie wolno nawet wychodzić... :(

To co się w szpitalach dzieje to porażka. Kolega mojego męża ma góza na pęcherzu i jakieś przeżuty na płuca. Pojechał do szpitala na umówiony zabieg. Przed szpitalem zamierzono temperaturę i miał 37,8. Zrobili wymaz, wpisali covid i wysłali do domu. 8 dni ma czekać na wyniki. Ludzie nie umierają na covid tylko na brak opieki od strony lekarzy. PiS na to pozwala, bo pieniążki biorą. Ciekawe co jeszcze do maja odwalą 😔
 
35 lat. Pierwsze dziecko będzie mam nadzieję :) Do tej pory nie miałam potrzeby posiadania dzieci i głównie zajmowałam się korzystaniem z życia, ale akurat tego nie żałuję. Moje bliższe koleżanka urodziły dzieci po 30-35 roku życia więc nie czuję się z tego powodu źle ;)
E tam 35 to nie stara :) ja pierwsze urodziłam jak miałam prawie 32 (dokładnie 31lat i 11 miesięcy) a teraz to drugie urodzę już po 33 urodzinach :) a nie czuję się staro :D a co do dzieci to najfajniej wtedy kiedy w bliskim otoczeniu będą inne maluszki, bo zawsze łatwiej się spotkać, są wspólne tematy do rozmów i przed wszystkim zrozumienie :) u mnie akurat w rodzinie ostatnio pełno dzieci, mój młody się urodził w grudniu 2019, a teraz w 2020 urodziły obie szwagierki i moja siostra, a i w dalszej rodzinie jeszcze kilkoro dodatkowych dzieci, wiec na imprezach rodzinnych nie będą się nudzić.
 
To co się w szpitalach dzieje to porażka. Kolega mojego męża ma góza na pęcherzu i jakieś przeżuty na płuca. Pojechał do szpitala na umówiony zabieg. Przed szpitalem zamierzono temperaturę i miał 37,8. Zrobili wymaz, wpisali covid i wysłali do domu. 8 dni ma czekać na wyniki. Ludzie nie umierają na covid tylko na brak opieki od strony lekarzy. PiS na to pozwala, bo pieniążki biorą. Ciekawe co jeszcze do maja odwalą 😔
W służbie zdrowia teraz nie jest za ciekawie to fakt. Oby do wiosny było trochę lepiej :) moją mamę jak karetka zawiozła na SOR poobijaną i ze złamaniem to ponad 24h nikt się nią nie zajął i nawet nie podał jedzenia, bo czekali na wynik na covid :( była w izolatce i czekała na wynik więc nie przysługiwało jej jedzenie ani opieka ani nic. Dopiero jak dostała wynik to ją położyli na oddział i ktoś się łaskawie zainteresował. Są straszne braki personelu albo ten co jest nie wykonuje w pełni obowiązków, bo jak dla mnie to masakra ;/
 
Stara jestem dlatego ;) U mnie nie ryzyko jest podwyższone (ze względu na wiek) co pewnie wyjdzie w badaniach (test pappa) Liczę że oszczędzę sobie stresu i zmartwień.
Nie jesteś stara 🙂 Ja w maju będę miała 33 lata 😉 I myślałam o tych testach, ale lekarz po usg i wynikach pappa powiedział, że nie ma sensu i sama nie wiem 🙁 Ryzyko nawet w tym przypadku dość mocno mi spadło, ale jeśli tu rzeczywiście wyniki są na zasadzie tak/nie, to chyba też się zdecyduję...
 
reklama
Do góry