reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majowe mamy 2018

Ja od dawna noszę malego w pionie. Wcześniej tak żeby był.oparyy o mnie co dobre dla mnie nie było bo kręgosłup odgięty do tyłu, a odkąd trzyma.ladnie głowę i plecy ma stabilne to noszę już normalnie.



Moja druga córka na kp robiła kupy co 3-5 dni. Bałam się bardzo rozszerzania diety bo wiadomo że np marchewka działa zatwardzajaco. Niestety tak było. Więc zaczęliśmy od jabłka, ziemniaka, dyni. Kupy były dalej co kilka dni. Zaczęła robić kupy codziennie jak zaczęłam dawać do warzyw natkę pietruszki. Odrobinę tuż przed wyłączeniem ognia pod garnkiem z zupka. Dawałam dla smaku, a efekt kupy był przypokazji.
Tysia, ale trzymasz syna przodem do siebie czy jego plecami? Staram się zmieniać jej te pozycje - fasolka, przodem, tyłem. Fizjoterapeuta 1,5 miesiąca temu kazała nam na fasolke ale cora dostaje furii.
 
reklama
A różnie, i przodem i tyłem .Po trochę. Jak czuje że już mu ciężko bo zaczyna mi się wyginać to zmieniam pozycję albo go odkładam.
 
Cześć dziewczyny pisze na szybko:(
U nas nie jest dobrze. Maly ma wlasnie operacje odbytu:( glupia kontrol i operacja na CITO..to ropien duzy. Muszą go operacyjnie usunąć... Ile jeszcze na nas spadnie?? Kiedy bedzie dość??? To za duzo na jedno male niewinne dziecko#!! Gdzie jest sprawiedliwość?!! No gdzie?? Mialam cpac w ciazy zeby byl zdrowy?!!! Jak tu wierzyć komu kolwiek?!! No jak?? Jesteśmy na chirurgi:( te Panie sa wredne.. Zero czułości i emapati jak u profesora.. Noe wspieraja. Nie pomagaja.. Jeszcze mieli pretensje ze dlaczego nie jestem przygotowana na pobyt w szpitalu.. Skad mialam wiedzieć.. To miala byc kontrol a nie operacja... Mam juz serdecznie dosc.. Dali mi krzeslo do spania.. Wielkie dzieki.. Fuck!! Oby moja perelka sie obudzila.. Zeby bylo ok.. Glupi ropien!!! Boje sie po po ostatniej operacji nie chcial sie wybudzic:(

Oskarku walcz ! Mama czeka pod blokiem na Ciebie.. Przepraszam ze musisz tyle cierpiec.. Gdybym mogla wziela bym Twoje choroby na siebie. Ale skarbie to nie moja decyzja Tylko Pana Boga. Wierzę ze Ci sie uda. Jezeli to jest kara Boza za grzeczy to ja przepraszam ale nie jestem az tak zlym człowiekiem.. Boziu nie odbieraj mi go . daj mi sily a mojemu Aniolkowi zdrowie. Boze zeby to sie skończyło.. Dlaczego dziecko moje ma tyle cierpiec?? Za duzo tego za duzo:((((
Mama Cie bardzo kocha i czekam na Ciebie ! A Ty tylko walcz!! Jestem dumna ze mam takiego syna. Nie ważne czy jestes zdrowy czy chory ty masz tylko walczyc! Dla mamy i taty oraz braciszka! Czekam na Cię ;*;* kocham Cie bardzo mocno:*
 
@Jetkaa aż nie wiem co napisać :( Biedny mały wojownik :( Trzymam kciuki za szybkie wybudzenie, żebyście jak najkrócej byli w szpitalu, no i przede wszystkim niech Oskarek zdrowieje! Jesteś świetną mamą, najlepszą z najlepszych - tyle serca ile mu dajesz to on to czuje i daje mu to wielką siłę, taka duża miłość.
 
Ja pierdole, mogłoby się już to wszystko odczepić od oskarka i dać mu rosnąć..... Czekam z niecierpliwością na sygnał że po operacji wszystko ok. A pielęgniarki tylko w kosmos wysłać. Oby kolejna zmiana była bardziej empatyczna.
 
Ja noszę synka na fasolkę jak idą gazy i płacze, bo w pionie wtedy bardziej krzyczy.
W pionie noszę go do siebie albo w formie krzesełka tyłem do siebie.
Jak Go karmię butelką w pozycji półleżącej to po zjedzeniu mleka podrywa się i siada, łapie się za stopy lub mnie drapie po kolanie :)

@Jetkaa az mi łzy w oczach stanęły po Twoim wpisie. Trzymajcie się!!! Dacie radę.
 
Aż nie wiem co powiedzieć jetka .Takie maleństwo twoje a tak musi się zmagać z chorobami.Moj synuś też na chirurgii leżał więc znam te pielęgniarki .wredne sucze .Nie wszystkie .Ale większość niestety .Trzymamy cała rodzinka kciukasy.A ja już powoli szału dostaje .Mały ma kruciutkie drzemki w ciągu dnia .A starszt 4 latek zrzucił telewizor.I trzeba nowy kupic a kasy brak .Czeka nas w październiku chrzciny .a że impreza w lokalu to ponad 1000 wyjdzie w listopadzie ubezpieczenie autka ponad 1000.wiec telewizor nie wiem kiedy kupimy.Mamy się przenosić do teściów bo tam mają 3 pokojowe mieszkanie a my siedzimy w mieszkaniu pokój z kuchnią w czwórkę.Moze dlatego jestem mało spokojna .Pogody nie ma więc starszy nie wyjdzie a poza tym ma karę za telewizor.Wiec pewnie dlatego w domu szaleje.A za to ja zaraz oszaleje i osiwieje .Jeszcze starszy ma problemy z zatwardzeniami.Nie chce kupki robić tylko ja wpycha z powrotem dostaje lek .Ale i tak nic na nie działa i muszę mu robić lewatywę echh.Chyba raczej ma z psychika problem w tym względzie
 
reklama
Do góry