reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majowe mamy 2018

@kjsko zalezy nie raz 1 raz dziennie, ale to wtedy jest taka że aż bokami wychodzi i 2 razy Dziennie też. Właśnie dałam teraz Małej czopka, bo już się tak biedna męczyła. Piszą, że do pół roku powinno to się unormować.
 
reklama
@kjsko zalezy nie raz 1 raz dziennie, ale to wtedy jest taka że aż bokami wychodzi i 2 razy Dziennie też. Właśnie dałam teraz Małej czopka, bo już się tak biedna męczyła. Piszą, że do pół roku powinno to się unormować.
U mnie raz dziennie robi i to ilość jest taka że całą pielucha zapełniona. Czopek do godziny daje skutek. Pocieszyłaś mnie z tym pół roku [emoji1]
 
U mnie raz dziennie robi i to ilość jest taka że całą pielucha zapełniona. Czopek do godziny daje skutek. Pocieszyłaś mnie z tym pół roku [emoji1]
Haha nie jesteś sama, bo jak przeczytałam o tym pół roku to, aż się załamałam [emoji23][emoji23]ale co zrobisz... Mi jeszcze 5 miesięcy zostało, zleci haha
 
@Agunia93 @sredec1982 nasza kruszyna tak samo miała przy karmieniu piersią. Do tego miałam kaprurek na piersi, bo wklęsłe mam brodawki. Possala, zasnęła, nalecialo do kapturka, przypomiali jej sie, że ma jeść, pociągnęła i nie raz zakrzyusila się, a ja panika. Mężowi bardzo zależało bym karmiła piersią, ale irytowala mnie ta sytuacja, dlatego nawet po kilku próbach zaczęłam tylko ściągać pokarm laktatorem i mam spokój. Wiem, że mała jest najedzona, mogę coś porobić w domu, starszą odprowadzić i odebrać z przedszkola, mam zapasy w lodówce i mogę wyjechać z domu coś pozalatwiac, tak jak dziś. Może to pójście na łatwiznę, ale chociaż się psychicznie nie wykańczam...
Podziwiam was, że macie przy tym tyle cierpliwości.

Mam pytanko, jeżeli jesteście w stanie odpowiedzieć na nie: ile wypijaja wasze maleństwa na kp? I ile przybrały na wadze? Dziś była położna i nasza kruszyna ma 4tyg i 2 dni, wypija 90ml i w przeciągu tygodnia przybrała na wadze z 4100g na 4510, czyli 410g/7dni. Gdzieś wyczytałam, że dziecko przybiera jakieś 20g/dobe... Położna powiedziała, że jezeli jest kp, to ok, ale przeraża mnie ten przyrost wagi...

Ja karmie piersią, nie jestem w stanie powiedzieć ile mała wypija codziennie. Przybiera na wadze ok 400 g tygodniowo (20.05 przy wyjściu ze szpitala Mala ważyła 3300, teraz w pon była położna i 4700) - mi tez położna powiedziała ze na mleku z piersi to ok.
 
Hej
@Brzuszkowa w dzień to ja się nie boję kłaść jej na brzuszek nawet wskazane dla niej ale chodzi o nocny sen, chodzi o sids. W szpitalu taką kartkę o tym dawali.
@sredec1982 a może próbuj kłaść małego na kilka minut tylko może te 10min to za dużo dla niego, moja na początku to histerii po minucie dostawała a teraz uwielbia.
@tysia123 zgadzam się z tobą, wszystko zależy od dziecka jedne matki jedzą wszystko i z dzieckiem ok a inna zje np pomidora i dziecko odczuje, u mnie piersi dostaje trochę i ostatnio potrafi płakać po 1-2h tak jakby coś jej dokuczalo i zastanawiam sie odrazu co zjadłam ale nic nowego nie jem ale jakbym cos nowego zjadła to na pewno bym to odstawila z jadłospisu.
@Jetkaa proponuje wybrać się do lekarza, po pierwszej ciąży tak miałam i to była anemia 3mies. bralam leki.
@Brzuszkowa mi położna mowila miesiąc temu że dziecko powinno przybierać 15g na dobę a u nas nie przybierala nic, jak trafiliśmy do szpitala to w tydzień przybrala 400g i im sie podobało ale była już dokarmiana mm, dwa tygodnie temu położna mówiła ze już powinna na dobę przybierać więcej ale nie pamiętam ile. Mnie też przerażają te ich liczby najważniejsze zeby dziecko przybieralo a nie ile przybiera zwłaszcza jak już jest większe.

My na szczepienie wybieramy sie na początku lipca, u nas każą przychodzić jak dziecko ma 2mies, my szczepimy płatnymi.
 
Mój też stęka i się wierci przy kupie, a robi rzadką. Raz dziennie, czasem jeszcze w międzyczasie coś jak mokre bąki. I ulewał, chlustał. Daję mu od dwóch dni delicol i chlustać przestał, czasem uleje serwatkę. Tyłek czerwony, bo kupy kwaśne i robi pod dużym ciśnieniem, że słychać w całym mieszkaniu. Także u nas chyba nietolerancja laktozy.
Jest na piersi, na tydzień tyje 200-300g.
Noce raz fajne, a raz beznadzieja.
Jem wszystko, tylko mleczne ograniczyłam, bo corka była mocno uczulona.
 
Mój przytył 300 g w ciągu tygodnia na mm i położna powiedziała, że to ponad normę.
Dziś miał jakąś dziwną noc, ciągle jakieś steki, jeki, przeciągania, parskania, chrumkania, co wydał jakiś dzwiek to ja oczy jak 5 zł. O 5 obudził się z płaczem myślałam, że chodzi o kupkę ale popił trochę rumianku i się uspokoił.
Dziś mamy kontrolę bioderek.
 
Cześć kochane, my dzisiaj jedziemy do położnej znowu. Musi obejrzeć mała i moje szycie jak się goi, bo znowu trochę krwi na papierze było[emoji21] @caltha a jak wyglądało u Was te uczulenie, bo ja jem jogurty, płatki z mlekiem a mała ma na buzi takie krostki i już sama nie wiem czy to potówki czy może mleczne ograniczyć.
 
reklama
Cześć kochane, my dzisiaj jedziemy do położnej znowu. Musi obejrzeć mała i moje szycie jak się goi, bo znowu trochę krwi na papierze było[emoji21] @caltha a jak wyglądało u Was te uczulenie, bo ja jem jogurty, płatki z mlekiem a mała ma na buzi takie krostki i już sama nie wiem czy to potówki czy może mleczne ograniczyć.
U mnie byly od mleka krostki jak kaszka takie drobniutkie. Ale posmarowalam ligomagiem i zeszlo. No i nie jadlam wtedy nic mlecznego :) wysypalo ja po ciescie drozdzowym...
 
Do góry