Oluska88 ja tez dokladnie w czerwcu zdiagnozowana, ale chyba 2 miesiace sie szykowalam psychicznie do diety
No teksty, ze nie zaszkodzi przeciez odrobina sa najbardziej irytujace, choc chyba juz wiekszosc ludzi wokol sie wyedukowala
Ja w maju tego roku mialam swoje wesele, wiekszosc potraw bezglutenowa, tort rowniez, kilka osob znajomych rowniez na diecie, wiec po weselu nasluchalam sie, ze w koncu czuli sie normalnie
Ale juz teraz we wrzesniu bylam jako gosc i byla porazka - obsluga nie miala pojecia, co to gluten, mylili z laktoza, fajnie bylo posluchac, a do jedzenia skonfiskowac wszystkie owoce i przetrwac[emoji14]
Asia669 to skoro mezu nalegal na psisko to niech on go wezmie za fraki na spacer i niech szkoli...
A Ty uwazaj na siebie, pewnie glupie szarpniecie przez niego nie jest najbezpieczniejsze dla Ciebie...
Rukmini ta dula to ma pakiet od 35tc ktg raz w tygodniu, obecnosc przy pierwszej fazie porodu w domu, potem w szpitalu, pomoc w opiece na poczatku, 2 kapiele wspolne, lagodzenie boli porodowych za pomoca pradow tens. Kolezanka zachwalala, ze w szpitalu wszystkie formalnosci za nia zalatwila. I taki pakiet to 700zl. Nie wiem, czy to tanio, drogo[emoji14]
Jagi06 mnie zdianozowala pani ginekolog, ktora sama ma celiakie.
2 lata nie moglam wyleczyc ciagltch grzybic, mialam non stop afty w ustach, anemie, codziennie bolal mnie brzuch. Jak zrobilam z krwi kwas foliowy to dziekowalam Bogu, ze nie wpadlam z ciaza, bo praktycznie kwasu foliowego nie mialam. I ogolnoe full niedoborow.
Najpierw robilam przeciwciala przeciw transglutaminazie tkankowej w klasie IgA, mi akurat wyszedl bardzo wysoki poziom, ale bywa falszywie negatywny. Pozniej mialam gastroskopie i pobranie wycinkow z dwunastnicy i w zasadzie to jest metoda, ktora powie Ci, czy na 100% masz, czy nie masz