Malutka- myślałam, że masz wizyte dzień przede mną czyli 23.11-moze zle zrozumialam
hehe.. Daj znać co tam Ci "wyszło"
Kasik- ost pisałaś że coś Ci się sączyło z piersi.. Spokojnie to tzw "siara". Przygotowuje się Twoj biust na karmienie mleczkiem, to normalny stan-też tak mialam w 1 ciązy-teraz jeszcze nie...
Ja dziś odpoczywam.. Wysprzątałam chatke a teraz leniwcuje.. hehe Czuję juz ruchy maluszka-delikatne, ale są
I faktycznie szybciej czuję, niź z 1 synem-mimo iż bylam i jestem szczupła. Z nim czułam dopiero ok 20 tyg..
Mam czasem chwilę zwątpienia-czy dam rade :/ Czy aby jestem "gotowa" znów się "bawić" w pieluchy i te wstawania nocne itp, ale po chwili przechodzi, kiedy widze zdrowego, radosnego synka.. Tez pewnie macie tak co?
Mam pytanie też do mam już "dzietnych". Używałyście pasa poporodowego? Ja nie używałam, ale jestem ciekawa czy on faktycznie coś daje? Ja te kilka lat temu zeszłam do swojej wagi i brzucha bez jakiś tam problemów-może dlatego że karmiłam piersią, ale teraz nie wiadomo czy tak mi "łatwo" przyjdzie.