reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2015

reklama
O kurcze ja myślałam ze te wzdęcia to normalka bo ja mam je po każdym posiłku. Ale mnie nastraszyliście tymi bliźniakami, u mojego męża rodzeństwo to parka.
 
Klara spokojnie! to tylko ja sobie uwidziałam, ze to bliźnieta:-) Szybko miałam pierwsze symptomy ciaży i szybko test był pozytywny, no i teraz tak jakoś mi te bliżnięta po głowie chodzą
 
hej coraz nas tu wiecej:)
ja mialam tez bete (ale to 5 dni przed @) 25,45 a za 2 dni 78,72 ... okolo 305 procent wzrosla... tez nie moge sie doczekac wizyty 15 wrzesnia...

ja tam rzeczywiscie latam siku czesciej:) ale nie mam mdlosci - czy to dobrze? czy sie martwic, a moze jeszcze za wczesnie?? kreseczki u mnie coraz bardziej tluste:)
 
AnnaMaria89, mdłości to rzecz indywidualna ;) przychodzą kiedy chcą i robią z nami też co chcą ;) JA delikatne już miewam, które po śniadanie mijają więc nie ma reguły :)
A może będziesz tą szczęściarą bez mdłości? :) Tego Ci życzę:tak:

Właśnie się złamałam i zamówiłam sobie leginsy ciążowe... bo przez te moje wzdęcia przestaje się mieścić w normalne spodnie i lada chwila nie będę miała w czym do pracy chodzić :no:
 
Asiula to Twoja wizyta już tuż, tuż ;)

Czarnulka, Matik czyli mówicie że u Was szansa na bliźniaki jest realna? Chyba umarłabym z ciekawości hehe U mnie nie ma przypadku bliźniaków w rodzinie ani w rodzinie mojego męża więc szanse raczej znikome.

AnnaMaria tak jak Czarnulka pisze mdłościto sprawa bardzo indywidualna, ja też nie mam i wcale mnie to nie martwi ;) poprzednią ciążę też nie miałam i tego również Wam i sobie życzę teraz ;)
 
Ja z Nikolą wymiotowałam dalej niz widziałam tak do 9/10tyg, a tu narazie nic i też troszkę się martwię :)

Ale każda ciąża jest inna więc myślę, że dobrze będzie.

Jeja jutro mam ciężki dzień rano przedszkole i rozpoczęcie roku, potem krawcowa i jeszcze do cukierni skoczyć z tymi ciastami sprawę załatwić... Czuję, że padnę na cycki jak do domu wrócę :p

Takiej jakiejś werwy mi brak :confused::rolleyes:

Spokojnej nocy! :*
 
reklama
Kokardkaa, a no szansa jest... I od wczoraj, aż mnie skręca z ciekawości... Tak mi te bliźniaki się tłuką po głowie i przestać myśleć o tym nie potrafię :-D
 
Do góry