reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2013 :):)

Witam
My dopiero po śniadaniu... wstalismy z pół godziny temu. Noc byla masakryczna. Od 12 do 3 Mlody płakał. Ciezko poeiedxiec czemu. Czy yo te ugryzienia, czy to n ma jakąś alergię, czy zeby? Nie wiem. Ale jeszcze nigdy nie bylam tak ze stresowana... nic mu nie pomagalo tylko sie dziko darł. W koncu jak padl wtulony w nas tak obudzil się ok. 10 jakby nic się nie stało i szaleje jak zwykle:/
Ja teraz odpoczywam przy kawce, bo Wojtek jak tylko ma tate pod ręką to mnie olewa i sziedzi z nim. Troche to przykre.

Ewcia nie lam się. Myślę, ze twojego m. boli, że to Ty osiagasz kolejne szczeble kariery... wiesz faceci i to ich chore ego. Pewnie dlatego sie tak zachowuje. A z dzieckiem to moj na tak samo. Jak tylko gdzies wyjdziemy to jest: wez cos zrób, ogarnij go jak mozesz mu pozwalac na to czy tamto:/ Sorry, ale Wojtek ma rok to trzeba go bylo wychowywać po swojemu a nie teraz narzekać;)

Hektar malin... pychota, juz widze jak tam siedze i wcinam:) Mi po ciazy zmienił się smak, o dziwo. Teraz uwielbiam maliny za to nie moge znieść pomidorów:/ co sie odzwierciedla na mojej talii;)
 
reklama
Moze jak pogoda dopisze bedziemy pojutrze...
Mielusmy jechac dxis..ale stary zostal wezwany do roboty pilnowac jakiegos mordercy w szpitalu...zeby go ch.... strzelil...
 
No to moglabym przyjechać podebrac lubianeczke :D podejrzewam ze od jutra moj m. będzie dziko zajety zalatwieniami wokół swojego zepsutego samochodu wiec będę sobie organizować czas po swojemu.

Co do tarczycy. Kiedys mialam nadzieje ze od tego tyje...badania wyszly ok...niestety to czekolada :/

Ormianka mnie tez to wpienia. Zarzuty ze nigdzie do l i dzi sie nie da z nim pójść bo psoci i sie nie slucha i drze japke. Natomiast czasem jak przylapie m.jak próbuje go "po męsku" "wychować" to mam wrazenie ze stosuje metody jak przy tresurze psów. Byc może chodzi i o pracę, ale jak on nie wracal punktualnie to mi sie z tego nie tlumaczyl, byl w pracy, musiał i tyle, albo zajezdzal do mamusi, albo do jakiegos sklepu a ja z obiadem juz zdebialym na kuchni. I tylko dziecko wykąpać i juz znowu to do piwnicy to do garazu to piwo z sasiadem wypic. A teraz jak ja przyjezdzam pozniej (bo stoje w korku) to obrazony jak hrabia ze "nadgodziny" zrobil bo on przeciez jest ojcem tylko od do.
 
Ja nie pojmuje myslenia facetow..... Przecie to nie praca tylko opieka nad wlasnym dzieckiem...
Ewcia...jak bedzie na tyle to spoko..tylko sezon sie jeszczr nie zaczal..ojciec na razie uzbieral tylko miseczke...ale tak czy inaczej dpotkac sie zawsze mozna...
 
Aaa czyli to takie wstepne. To nie, nie będę zbierać pierwszych plonów. Ale spotkać zawsze. A moze chcecie do mnie wpasc? Do lbn albo jakby gorąco bylo to u mojej mamy pod lublinem. Chlopaki se z psem po trawie polaza a my kawkę wypijemy. Jak jestescie mobilni to zapraszam
 
reklama
Moi rodzice wlasnie w sobote sie na miesiac wyprowadzaja bo sezon malinowy sie rozpoczyna...musza przygotowac, posprzatac noclegi dla robotnikow przygotowac....rarytasow tam nie ma bo dwa blaszako- garaze stoja ale w srodku lozka meble jak w domu choc prowizorka. .nawet antena sat na dachu ;-) ale grunt to ze swieze powietrze i las....jak juz sie zadomowia to będzie dopiero fajnie bo teraz to jeszcze nie domowo...basen sie postawi i piaskownice....wtedy mozna bedzie sie spotkac tam u nas pod lasem na grilla, tylko wtedy czekac az wy bedziecie w lbnie....
 
Do góry