reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Maj 2013 :):)

Ekstremalne upodobania niby fajne, ale mnie zawsze ponosi wyobraźnia, jak mi M. o nocnych wspinaczkach gada albo innych tego typu wyczynach.
A ja chodzę wkurzona jakaś. Tak się miło zapowiadał dzień, a tu nagle Fifi odmawia spania, za to chodzi i marudzi. No i zeszłam do piwnicy, gdzie podobno są nowe regały, jest porządek i ład, tylko wchodzić i układać na półeczkach. Regały owszem są, ale dostać się do nich nie można, bo do piwnicy nie da się wejść. Nie wiem co małżonek robił tam tyle czasu. Nawet pracownika z firmy ściągał i wywozili majdan jakiś. Brak mi słów.
 
reklama
Hej hej mateczki..dziś będzie piękny dzień..bo dzień wolny od pracy mam dziś...choć jeden !!! hurraaaa....
Kurcze..wiecie co..zdecydowanie nie lubię tej pracy..ale u mnie tak ciężko...i zaczynają się schodu z moją 8 godzinna pracą...podejrzewam że lada moment mnie zwolnią..a chodzi o to że w punkcie jest nas 3 osoby...system pracy znacie..punkt musi być otworzony 7 dni w tygodniu od 9-21...ja uparłam się na 8 godzinny system pracy....jeden z chlopaków ma zaległy urlopo ok 3 tygodni, drugi zwalnia się 26 wrzesnia..czyli reasumująć...jak jedna osoba pojdzie na urlop lub na l4 zostaje nas 2 osoby, i wtedy fizycznie nie da sie pracowac po 8......a 4 osób nie zatrudnia tak czy inaczej bo punkt nie jest duzy...tak wiec..wiadomo ze uruchomili rekrutacje bo we wrzesniu znika drugi z pracowników..wiec zapewne zrekrutuja osób szt 2 bo ja im sie nie kalkuluje w ich biznesie...ale szczerze..wali mnie to jakoś...i chyba wolałabym zeby wreczyli mi wypowiedzenie jak najwczesniej..a nie będą mnie zwodzić...chociaz nie musiałabym wkładac tyle wysiłku w naukę i wdrazanie sie...takie teraz czasy..mmm..prorodzinne ;-)

PS. ELajar jeśli czytasz to odezwij się..bo zaczynam się martwić co u was....
Kooska..melduj...jak żyjecie z O.
 
Ostatnia edycja:
Camel moze nie będzie tak źle. (Chocisz jak sama mowisz teraz dla Ciebie to i nawet dobrze. Tylko pytanie co dalej) Ja tez sie czasem boje ze wszystko postawione na jedna kartę a jesli mnie zwolnia bo właśnie nie będę tak dyspozycjna (na m.nie mam co liczyć) Albo często nieobecna bo choroba dziecka. A propo od wczoraj ma stan podgoraczkowy. Mierze raz nie ma, za godzinę znów ma i tak na zmianę. Chociaz w nocy dostał paracetamol bo sie budzil z placzem. Moze by ząb? Mam nadzieję bo kolejnego kataru nie zniose.

Wladnie Elajar ja tez o Tobie myślę? Wszytko ok?
 
Pewnie zabek....bo taka znikajaca i pojawiajaca sie temp...dziwna..chybq bardziej zebowo...

A z praza w tych czasach nigdy nic pewnego...my baby to mamy przechlapane...

Ps ja postanowilam dluzej nie czekac z ta moja torbiela i po niedzieli dzwonie do prof. do Lbn i umawiam sie na wizyte..zapewne odrazu zamowi sale operacyjna....tylko jak ja przezyje w razie czego tydzien bez jacha...dziewczyny z lbn..znacie moze w razie czego jakies tanie lokum na ok tydzien..zapewnee min 5 dni..by menzu z jachem mogli sie wbic?
 
Ewcia to na pewno zęby..jakby jakaś infekcja od razu tempka ruszyła by z kopyta... chyba ze szczepilas mlodego ostatnio na coś..???
Twoje mieszkanie.?????.Dżizas... ja myślałam bardziej o czymś wiesz....żeby nie wchrzanić się komuś tak z butami... najlepiej 4 sciany i materac zeby Młody czegoś nie uszkodzil ;-) w sumie Jasiek mógłby przez tydzien z dziadkami u nas siedziec..ale jakoś ciezko mi sobie wyobrazić ze go nie widze przez tydzien..chyba bym sie zapłakała.. nie wiem jak to będzie..strasznie sie boje nastepnego zabiegu bo juz ostatnio mialam problemy z wybudzeniem...pewnie w pierwszy dzien zostali by z molodym dziadkowie w s-rzu bo szkoda dziecko straszyc..nie wiem..nie myslalam nad tymm..spontanicznie tylko pomyslalam ze Janek moglby przyjechac choc na dwa dni zebym mogla nacieszyc oczy..w sumie wole dać za wynajem dziennie te 50 zl niż A. ma jezdzić dzień w dzień i wydac tyle samo na paliwo a przy tym umeczy sie okrutnie.
 
No dokładnie. Umeczy się tylko facet. Wiadomo jakby nie bylo innego wyjścia ale jakos moze cos sie wymyśli :) tez mysle ze od razu po wybudzeniu nie ma co dziecka ciągnąć. Moze sie wystraszyć jak bedziesz skapcaniala po narkozie. A i bedzie motywacja zeby szybko na nogi stanąć zeby Jacha zobaczyć. Dobrze ze sie zdecydowalas.
 
Wiem..nosiłam się nosiłam...niby od swojego lekarza tutaj dostałam anty..ale stwierdziłam ze jednak prof który zna mnie ze tak powiem "od środka" ma większą praktykę i większe doświadczenie w tym temacie niż gin który prowadził moją ciąże...
Jestem trochę rozdarta między dwoma fachowcami..i trochę głupio mi w stosunku do obecnego że idę do innego lekarza..bo przeciez przy drugiej ciąży też do niego wrócę...i wiesz..dylemat moralny..mimo ze zdaje sobie logicznie ujmując sprawę że chodzi tu bardziej o moje zdrowie a nie o sentymenty natury moralnej....
Bedę myśleć co tu uczynić ..ale muszę to zrobić..choćby dla Janka.;....a może po leczeniu i rodzeństwo uda się jakieś wysupłać :-)
 
czesc kochane :) wpadm, zeby podejrzec co tam u Was i widze, ze jeszcze o nas nie zapomnialyscie :*
przeczytalam tylko trzy ostatnie strony. od ponad miesiaca nie zagladalam tutaj :/
Filipia gratuluje coreczki!
wracamy we wtorek do NO i wtedy juz zacznie sie kociol... (mialo byc wczesniej, ale bilety byly za drogie). Dzien po powrocie O. zaczyna zlobek. tez sie stresuje... 17.sierpnia lecimy na trzy dni do Oslo, zalatwic nowy paszport dla O., wiec znowu w podrozy.
Zabalowalysmy w PL, ze hej...
Olivka troche chorowala (zapalenie jamy ustnej), mi nerki szwankuja i koniecznie musze do lekarza. poza tym odpoczelam, wszyscy mi pomagaja, odwiedzilam rodzine, zjezdzilysmy pol Polski, przytylam 3 kilo, itd.
odezwe sie po powrocie i ogarnieciu :)
 
reklama
kooska..super że u was dobrze...czekamy zatem z niecierpliwością na jakieś streszczenie waszych szaleństw i odpoczynku..no i zdjęcia..zdjęcia koniecznie!!!! to szczęśliwej podróży życzę..i szybko do nas wracaj bo tęskno za wami...
 
Do góry