reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Maj 2011

Sprawdzałam nie podali, no ale jutro się dowiem do domu mi to kurier wniesie, a potem będę siedziała i oglądała na dole czekając na P, dam rade ważne że już kupiony.
Kamcia mam nadzieję, ja się najadłam pomidorów z cebulą i 4 wielkimi ząbkami czosnku to przynajmniej nos mi przetkało i jakoś oddychać mogę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
No dobra mykam spać, muszę se budzik nastawić aby do pracy rano zadzwonić i powiedzieć że nie przyjdę, mam nadzieję że sobie zastępstwo załatwili bo ja im dzisiaj powiedziałam, że marne szanse że ja przyjdę.
 
No ja też miałam pisać że zmykam do wyrka bo już ledwie na oczy widzę. DOBRANOC
 
Hej, powiedzcie czy też sie Wam śnią Wasze pociechy? mnie ostatnio kilka nocy pod rząd śni sie nasz skarbek i sama juz nie wiem czy to normalne?
 
Witam po ciezkiej nocy...
Wczoraj po basenie (bylo super, w wodzie to nawet nie czulam sie jak wieloyb, zreszta bylo kilka pan nie ciezarnych a wieeekszych ode mnie wiec i moja samoocena troszke podskoczyla:)) pojechalismy do mcdonalds na fryteczki i kanapki, a jeszcze mama zadzwonila ze zrobila racuchy. Wiec podjechalismy do niej i dostalismy na wynos... Najadlam sie tych racuchow na noc i jeszcze popilam witaminki woda mineralna(madra glowa ze mnie:zawstydzona/y:) w nocy obudzilam sie zlana potem z bolem brzucha i mdlosciami... W kazdym razie czulam ewidentnie ze to jakies podtrucie od tego mojego lakomstwa... Tym sposobem pol nocy spedzilam w lazience:-( Teraz wypilam herbatke i juz jest lepiej, mam nadzieje ze juz mi do konca przejdzie...
 
oj wisienko,ale narobiłas.....trzymaj się i wracaj do zdrowia!

styna...powinnas dac radę z tym materacem bo one sa raczej lekkie....czytałam, że cieżarna moze podnosic do 5 kg, ale bez żadnych gwałtownych ruchów i lepiej przykucnać i podniesc niz się schylać

a ja tez narobiłam....zjadłam sniadanko i wzięlam dwie tabletki....miałam wziąc magnez i witaminy.....ale szczerze mowiac to nie wiem co wzięlam....na pewno magnez, ale druga tabletka to chyba zelazo bylo, bo witamin miałam końcówke na listku i chyba mi ich nie ubylo....oj :-(i co teraz.... :confused::confused::confused::confused::confused:
 
reklama
Siemka babeczki:)

Wisienko trzymam kciuki żeby już dzisiaj było lepiej:);)

Gag no to teraz masz kłopota :):)

Ja na każdym listku rozpoczętym z witaminami piszę sobie datę kiedy zaczęłam,wtedy łatwo mi się doliczyć czy dziś łyknęłam witaminkę czy nie.

Wstałam dziś szybciej muszę wziąć się za porządki. Wczoraj dzień mi na niczym zleciał a dziś pora coś porobić.Widzę,że wiatr zmalał, słonko świeci więc dzionek zapowiada się w miarę ładnie. A my dziś popołudniu do lekarza idziemy.
 
Do góry