reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Luty 2013

reklama
Kasiulec wrócił z torbą :angry: Nastawiłam się za bardzo, że chociaż usłyszę, że jeszcze nie, ale niedługo, a tak to mam wrażenie, że jeszcze będę czekać, czekać i jeszcze raz czekać...lecę sprzątać, a potem na dłuuugi spacer
 
A ja wam powiem, że dzisiaj na SR zwiedzaliśmy porodówkę i mi się kompletnie odechciało rodzić, może któraś chętna za mnie ?
Nikt nie rodził, nikt nie krzyczał a mnie to miejsce tak "ruszyło", że prawie zemdlałam :baffled: więc z wycieczki w sumie za wiele nie skorzystałam, bo siedziałam na korytarzu :-(
 
chciałam wam poodpisywać i jakaś skleroza mnie dopadła. mnie to nawet brzuch jeszcze nie zaczął pobolewać po dzisiejszych wyczynach :baffled: cholera mała uparta w tym brzuchu jest...
martik podobno nadmiar energii to przed porodem nadchodzi :tak:
dziecko wzywa więc lecę do niego... spacer był krótszy niż chciałam bo oczywiście jak to w Irlandii zaczęło padać :angry:
 
Ja myślę,że do szpitala zgłasza się jednak z terminem z OM a nie USG bo ten termin jest wpisywany w karcie ciąży :confused: poza tym po co wcześniej lecieć jak się nic nie dzieje,żeby wywoływali ?

Ja zmykam zaraz bo na 18 mam wizytę a jeszcze muszę dojechać ;-)
 
oo właśnie miałam o terminach pisać.
liczy się raczej ten z ostatniej miesiączki. bo dziecko różnie przybiera i mi wszyscy lekarze mówili, że usg jest orientacyjne, ale trzeba się trzymać ostatniego okresu bo to najbardziej wiarygodna. inaczej tylko sprawa wygląda jeśli się ma np. normalnie miesiączki w pierwszych miesiącach ciąży - rzadko się zdarza, no ale się zdarza
 
Przeglądałam sobie właśnie moje dokumenty z kartą ciąży....i jestem załamana. Nie wiem skąd mi do głowy wlazło, ze termin to 3 luty z prenatalnych :( Okazało się, że to jeden lekarz napisał tylko 3 luty, a prenatalne i usg wskazują 6 i 7 luty. Aż mi się wszystkiego odechciało.
OStatni ostatni dzień pierwszej...tzn pierwszy dzień ostatniej miesiączki to był w moim przypadku 3 maj. Już znam wszystkie strony z kalkulatorami ciąży na pamięć i na większości z nich już termin minął. :angry::angry::angry::angry: Ueeeee, ueeee, ueeee ja już nie chceeeee. :(
 
UUUUUU no to nam się teraz posypia Lutowiątka:-D
super, że Nadika już maze sobą maleństwo.

u mnie w szpitalu chyba tydzień po terminie przyjmuja, ale też słyszałam o dziewczynach, które są przyjmowane po 40 tygodniu i obserwowane. tego bym nie chciała. niektóre i 2 tygodnie po terminie śmigały z brzuchem.:baffled:
 
reklama
Do góry